3 komentarze

1. 

   Marek dnia 2013-06-26 o godz. 11:54

   Czyli jak to jest? Burmistrz narzeka na radnych, że nie chcą mu zwiększyć pieniędzy na pracowników, a potem jak się sprawą interesując Związki Zawodowe chowa ogon pod siebie i nie pojawia się na Sesji?

   Nie jest też tajemnicą, że pracownicy byli następnego dnia po Sesji u burmistrza Dąbrowskiego ale ten nie chciał się z nimi spotkać nawet na kilka minut. Czy wynikało to z tego, że w najbliższej okolicy nie było zastępcy Rusieckiego? Czy Pan się boi konfrontacji ze swoimi pracownikami?

   Panie Burmistrzu! Pan jest szefem i należy się spotkać z tematem, być otwartym na dyskusje a nie zamykać się w gabinecie.
   Pisał Pan, że jest twardym komandosem. Pisał Pan: „Jestem twardym facetem. Komandos musi być twardy odporny, wytrwały i przygotowany na niespodzianki.” Wygląda to zupełnie inaczej niż Pan deklarował.

   Tak jak powiedziała Pani Skarbnik (widać to na filmie z sesji). Jak Pan nie przywróci zwolnionych pracowników, po tym jak wszyscy składają deklaracje dofinansowania w kwocie 200 000 złotych – i Radni i Związki Zawodowe – będzie to oznaczało, że jest Pan skończony w Łomiankach i że od samego początku wykorzystywał Pan i Pana zastępca Rusiecki pracowników do walki z Radnymi.

   0

   0

   Odpowiedz
2. 

   Krystyna dnia 2013-06-26 o godz. 14:58

   Dąbrowski to bezduszny człowiek, pozbawiony wartości. jak można zwolnić 50 letnią kobietę, która samotnie wychowuje dwie córki. dobry katolik to nie ten, który mówi ze jest dobry ale ten co czyni dobro, a Dąbrowski czyni ZŁO i krzywdzi ludzi.

   0

   0

   Odpowiedz
3. 

   Tarczyn dnia 2013-06-26 o godz. 16:34

   #Krystyna. Mimo, że mam podobne, jednak nie tak kategoryczne, odczucia na temat burmistrza Dąbrowskiego proponuje abyś się opanowała.
   Burmistrza i jego działalność ocenimy wszyscy już za niecałe dwa lata, bo pewnie będzie ponownie kandydował.

   0

   0

   Odpowiedz