


5. edycja Bitwy za nami
20 września 2015 r. na trenie Klubu Wiejskiej Wilczeniec, odbyła się 5. edycja rekonstrukcji historycznej pt. Bitwa pod Łomiankami.
Kolejny raz rekonstruktorzy przypomnieli wydarzenia zbliżone do tych, które miały miejsce nieopodal Łomianek w 1939 roku.
Mimo mało komfortowej aury tegoroczna inscenizacja cieszyła się sporym zainteresowaniem mieszkańców Łomianek, którzy obserwowali pokaz z ustawionych specjalnie na tę okazję podestów. Dla vip-ów wybudowano potężną zadaszoną platformę.
Imprezie towarzyszyły stragany, głównie z gadżetami o tematyce militarystycznej.
Zapraszamy do obejrzenia foto-relacji oraz do podzielenia się Waszymi opiniami na temat tegorocznej imprezy.
KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO
Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.
20 komentarzy
Wyślij komentarz


Wody Polskie zmodernizują wały przeciwpowodziowe w gminie Łomianki
Jak informuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie... modernizacja wałów przeciwpowodziowych Wisły w gminie...

W Dziekanowie Leśnym odbyła się Międzyszkolna Olimpiada Sportowa. Zobacz relację foto-video
W duchu sportowej rywalizacji i wzajemnego dopingu uczniowie klas 1–3 z trzech szkół podstawowych gminy Łomianki...

Siostry Niepokalanki są w Burakowie od 85 lat!
W sobotę 24 maja 2025 r. Siostry Niepokalanki świętowały 85-lecie przybycia do Burakowa. W 1940 roku Józef Przyłuski...

Food trucki przejmują Łomianki! Dwudniowy Piknik Smaków przy ICDS. KONKURS
Szykuje się prawdziwa uczta! Już w najbliższy weekend przy Integracyjnym Centrum Dydaktyczno Sportowym w Łomiankach...

Rejonowi Straży Miejskiej w Łomiankach – sprawdź kto dba o porządek na Twojej ulicy?
Funkcjonariusze rejonowi Straży Miejskiej w Łomiankach realizują zadania związane z utrzymaniem porządku publicznego...

Janina Pełczyńska – jedna z pierwszych nauczycielek w powojennych Łomiankach
Zmarła Janina Pełczyńska – nauczycielka, społeczniczka. Przeżyła wojnę, przesiedlenie, samotne macierzyństwo i...

Szkoła w Dziekanowie Polskim istnieje od 120 lat. Obejrzyj uroczystość
W Szkole Podstawowej w Dziekanowie Polskim odbyła się uroczystość z okazji 120. rocznicy istnienia szkoły, 70....

Sukces Szkoły Podstawowej nr 3 na XXVII Mazowieckich Igrzyskach Młodzieży Szkolnej
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 z Oddziałami Dwujęzycznymi i Sportowymi im. Janusza Kusocińskiego w Łomiankach...

Dzień Otwarty OSP Łomianki. Strażackie atrakcje i edukacja w jednym
Dzień Otwarty OSP w Łomiankach to stały punkt corocznych atrakcji przygotowanych dla mieszkańców przygotowany przez...
Tym razem ulica Paderewskiego została oznaczona znakiem zakaz wjazdu wraz z tabliczką „nie dotyczy mieszkańców Paderewskiego”. Inne mogły dojechać do Wilczeńca okrężną drogą, dłuższą, pewnie o jakieś 800 metrów. Niestety sporo osób sobie nic z tego nie robiło. Mieszkańcy postanowili wziąć sprawę w swoje ręce i informować kierowców, że właśnie złamali przepisy. Jakież było zdumienie dwójki mieszkańców, kiedy za kierownicą zatrzymanego auta ujrzeli wiceburmistrza Piotra R. Na pytanie dlaczego złamał przepisy mieszkańcy usłyszeli – nie złamałem. Powitaliśmy więc wiceburmistrza tekstem: witamy sąsiada z Paderewskiego”. To niestety był zły trop, bo wiceburmistrz arogancko wyjaśnił nam, że nie złamał przepisów bo jest organizatorem i …. pojechał dalej. Brawo nasza władza!
No wiadomo, wszyscy są równi, ale niektórzy są równiejsi 😉
Na bitwie nie byłam w tym roku, ale ze zdjęć widać, że wybuch był chyba konkretniejszy niż w poprzednich latach. Te zdjęcia z ogniem robią wrażenie.
Inscenizacja nie zachwyciła, bo była taka sama jak poprzednie, choć niezmiennie ten duży wybuch na końcu mi się podobał.
Moim zdaniem formuła sie już wyczerpała i impreza nie wnosi nic nowego. Albo organizatorzy muszą zaproponować coś ciekawszego albo zrobić przerwę na rok czy dwa.
Organizacyjnie było ok. Publiczność dopisała, choć pewnie z powodu deszczu było mniej osób niż w zeszłym roku.
Miały być jakieś atrakcje dla dzieci, ale nic nie znalazliśmy. Oprócz kilku namiotów z ciuchami wojskowymi nic ciekawego.
Opóźniony start inscenizacji był denewujący, oczekiwanie z dziećmi się dłużyło, a dzieci się nudziły.
Oceniłbym na 3/4 w skali 1-6.
Jeszcze dodm, że zdjęcia są atrakcyjniejsze niż to co było na żywo. Naprawdę dobre.
Ja byłam na „Bitwe o Łomianki” pierwszy raz i szczerze powiem, że zrobiła ma mnie wrażenie. Fakt oczekiwanie na rozpoczęcie było za długie ale było warto.
Tak jak wszystkie tego typu przedstawienia są one interesujące za pierwszym albo drugim razem. Może w przyszłym roku obejrzą je inni ludzie.
„Bitwę pod Gnunwaldem” też można zobaczyć raz lub dwa, a jednak organizują ją co roku. Wiem, że skala inna, profesjonalizm organizacji oraz odwołanie do historii też, ale sytuacja z powtarzalnością ta sama.
Organizatorom bitwa się nie nudzi. Część na tym zarabia, część się lansuje politycznie lub zawodowo. Ludzie na coś takiego zawsze przyjdą,więc karuzela się kręci
No cóż, pomijając oczywisty fakt, że impreza jest też po to, aby burmistrz mógł wystąpić publicznie i niechcący znów zapomniał o stowarzyszeniu, które poddało mu pomysł onej, taką inscenizację trzeba robić. Zarzut, że jest co roku tak samo nie wydaje mi się całkowicie prawdziwy. Przedstawiany jest konkretny fakt historyczny, który trudno różnorako pokazać. Za każdym razem wpleciono jednak dodatkowy temat, teraz bitew powietrznych, rok wcześniej poruszono wątek Kompanii Młodzieżowej, wcześniej skupiano się na Kawalerzystach. Tak, mało było pokazów przed inscenizacją w tym roku, jednak, jak co roku ogarnęło mnie wielkie wzruszenie.
Atrakcje dla dzieci – czy zamki dmuchane byłyby na miejscu?
do rodolfo;
„Atrakcje dla dzieci – czy zamki dmuchane byłyby na miejscu? ”
Ześ mnie rozłożył na łopatki tym pytaniem:)
Z sarkazmem odpowiem; był jeszcze clown i wata cukrowa:)
Nie oglądałam żadnej z dotychczasowych Bitew, gdyż uważam za naganne robienie sobie corocznego widowiska z kampanii wrześniowej służącego nie tyle upamiętnieniu przegranej przecież bitwy z przeważającymi siłami wroga, ale zapewnieniem sobie popularności wśród części mieszkańców oraz wdzięczności handlujących przy tej okazji militariami i innymi gadżetami nie mówiąc o rekonstruktorach którzy na tym zarabiają.
Nie zgadzam się z naszymi włodarzami, że widowisko jest lekcją patriotyzmu. Tak się składa, że mój Tata brał czynny udział jako zawodowy wojskowy w kampanii wrześniowej, w tym w walkach na naszym terenie, gdzie stracił serdecznego przyjaciela z Korpusu Kadetów. Mam więc osobisty stosunek do obchodów rocznicowych. Pamiętam, że w dawnych latach z okazji kolejnych rocznic Bitwy pod Łomiankami odbywały się oficjalne uroczystości przed cmentarzem wojennym w Kiełpinie z udziałem Kampanii Honorowej Wojska Polskiego i władz lokalnych, odczytywano apel poległych i składano wieńce. Wówczas przywiązywano wagę do wyglądu kwater żołnierskich, które były obsadzone bylinami i kwiatami stosownie do pory roku. W uroczystościach licznie uczestniczyli mieszkańcy, miały one bardzo uroczysty i patriotyczny charakter, czego w moim przekonaniu nie można porównać do dzisiejszych obchodów .
Tutaj prawie całość
https://www.youtube.com/watch?v=KuFloPsonzg
nie będę się czepiał lecz/zdjęcie 11,od końca/
w kampanii wrześniowej nikt nie używał tommyganów . kal.12mm.
A jednak jazłowiak dał ciała gdyż nie ocenzurował owego
zdjęcia jednostki broni.
Co rok coś nowego, za rok będzie również ludność cywilna w strojach łowickich.W końcu wszystko to wielka gra wyobraźni. Tylko kto ją finansuje, kim są tajemniczy sponsorzy?
Czy to prawda że owi sponsorzy to ty i ja? Płatnicy podatków z Łomianek?
Używał, wystarczy poczytać troszkę więcej niż newsy na lomianki.info – ale nie kalibru 12 mm a 11,43
Jazłowiak, a może byś opierał swoją zabawę na faktach a nie wymyślonych historyjkach? Wyobraźnię to ty masz wybujałą 🙂
A teraz może o faktach.
Ile miezkańcy Łomianek płacą za tę reprodukcję?
Zamiast na organizację kolejnej Bitwy Burmistrz, którego popierałem, powinien przeznaczyć środki na kolejny Kwartalnik Literacki Wisłahttp://zyciejakpoezja.pl/plynie-wisla-plynie-po-polskiej-krainie/ oraz na działalność Centrum Kultury w Łomiankach. 65500 uczestników to jest prawdziwa siła, to nie jest przypadek.
Jak przypuszczałem wiedzę czerpiecie z lomianki.info, miłej zabawy.
Ja osobiście bym wolał aby przeznaczyć pieniądze na edukację w zakresie szacunku do wszystkich niezależnie od poglądów, wyznania czy narodowości, gdyż ostatnie wydarzenia i towarzysząca temu nienawiść zaczyna być bardzo niepokojąca.
# IP: 79.191.186.* Chyba żartujesz, w Łomiankach szacunek do niezależych poglądów? Przecież sam nadburmistrz Rusiecki wyzywa mieszkańców mających inne zdanie i poglądy niż on, nazywając ich „hucpą”.
Zapomnij, w Łomiankach liczą się jedynie słuszne poglądy. Jesteś pogległy to dobrze, masz inne zdanie to „hucpa”.
Do „Wkurzona” #IP:212.91.22:
No Ty sobie chyba żartujesz, dziewczyno. „Rekonstruktorzy, którzy na tym zarabiają”? Chcesz prawdy? Dobrze, dostaniesz ją. Za udział w tej rekonstrukcji rekonstruktorzy dostali zawrotną sumę 50 zł za osobę. Niesamowite pieniądze, nieprawdaż? Szczególnie, że wielu z nas przyjechało z odległych zakątków Polski i tak na przykład mi (po odliczeniu kosztów paliwa) wyszło niesamowite 5 złotych na czysto. Teraz spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że ja na tym zarabiam! Pragnę też zauważyć, że koszt takiego munduru, w jakim występujemy, to (w zależności od stopnia i „specjalizacji”) od 3 do 6 tysięcy złotych. Twierdzenie, że rekonstruktorzy zarabiają jest tak bezczelne, tak krzywdzące i tak niesamowicie nieprawdziwe, że to w ogóle nie powinno podlegać żadnej dyskusji! Jak przez cały sezon z ochłapów, które Ci zostaną z opłacenia paliwa, uzbierasz 30-40 złotych, to jest naprawdę niezły wynik! Na tym się nie da zarobić! Po każdej rekonstrukcji sprzęt trzeba zakonserwować! Oleje, smary, pasty, czernidła, gwoździe do butów, nici – za to Ci nikt nie płaci! Nikt za darmo nie da! Sama musisz to kupić i ciężko zapier*alać, żeby ten sprzęt po rekonstrukcji doczyścić! To, co potrzebne Ci do konserwacji też tanie nie jest! Sprawdź sobie cenę lanoliny, której używamy do skór! Najlepiej jednak siedzieć sobie z pączuchem i kawką przed komputerkiem i pisać głupoty, jak to rekonstruktorzy niesamowicie dużo zarabiają na tym „biznesie”. Bez pozdrowień!
Jakby urząd i burmistrz opublikował w Biuletynie Informacji Publicznej rozliczenie imprezy (nie tylko tej imprezy) to by nie było nieporozumień.
Urząd powinien się rozliczać się przed nami z każdej złotówki wydanej z kasy publicznej, każda złotówka powinna być opisana na co i dla kogo konto została wypłacona.
Bo pieniądze wydawane przez burmistrza nie są jego prywatnymi pieniędzmi tylko naszymi! Zasłanianie się tajemnicą handlową jest w przypadku pieniędzy publicznych nie na miejscu.
Dlaczego do tej pory nie w Łomiankach nie ma dostępu do rejestru umów? Dlaczego nie wiemy ile kosztują potańcówki, bitwy, koncerty Zakopowera, teatr Miejsce i inne rozrywki realizowane z naszych pieniędzy?
Takie ukrywanie rozliczeń może wywoływać podejrzenia, że ktoś coś, gdzieś, komuś.