AKTUALIZACJA: Komentarze po meczu…
Podziękowania Burmistrza Łomianek, oświadczenie Prezesa PZPN, sprostowanie Prezesa KS Łomianki, informacje Policji, Straży Miejskiej w Łomiankach, Komunikacji Miejskiej Łomianki… czyli komentarze po wydarzeniach, które miały miejsce w czasie i po sobotnim meczu w Łomiankach.
W świetle obowiązujących przepisów organizatorem IV ligi jest Mazowiecki Związek Piłki Nożnej, a organizatorem poszczególnych meczy piłki nożnej są gospodarze spotkania. Tak więc Urząd Miejski nie był i nie jest organizatorem żadnego meczu piłkarskiego IV ligi w Łomiankach. Natomiast KS Łomianki jako stowarzyszenie z Łomianek zwrócił się do Urzędu o pomoc w zabezpieczeniu meczu i taką pomoc w możliwym zakresie otrzymał.
Urząd nie wydawał także żadnej zgody na imprezę masową, ponieważ nikt do gminy takiego wniosku nie złożył. Klub sportowy nie musiał występować o wyrażenie zgody na organizacje imprezy masowej, ponieważ pojemność stadionu w Łomiankach to 500 osób, a w świetle obowiązującego prawa impreza masowa na stadionie zaczyna się od 1000 osób. Obowiązujące w Polsce przepisy prawne zostały stworzone po to aby wspierać działalność organizacji pozarządowych i ich aktywności społecznych. Urząd Miejski w Łomiankach ma wobec wszelkich inicjatyw społecznych rolę służebną i wspierającą, w tym także dbanie o bezpieczeństwo tych wydarzeń.
Natomiast przed meczem KS Łomianki- MKS Polonia do Urzędu Miejskiego w Łomiankach wpłynęły dwa wnioski o organizację zgromadzenia publicznego na ulicach Wiślana, Habe Raabego i Fabrycznej w godzinach rozgrywania meczu. Niemniej w obu przypadkach najpierw dla 1000 osób, później dla 500 osób burmistrz Łomianek wydał decyzję odmowną, uzasadniając ją względami bezpieczeństwa i powiadomił o decyzji odmownej wnioskodawcę listem poleconym, a także telefonicznie. Ponadto odmowne decyzje zostały przekazane do wiadomości Wojewody Mazowieckiego.
W wyniku wzorowo przeprowadzonych przygotowań oraz właściwego zarządzania wydarzeniem przez zespół składający się z Policji, Straży Miejskiej, KMŁ, KS Łomianki i pracowników urzędu, Łomianki i nasi mieszkańcy nie ponieśli żadnych strat.
Piotr Rusiecki
Zastępca Burmistrza Łomianek ds. społecznych
W odpowiedzi na szereg nieprawdziwych informacji dotyczących niedawnego meczu pomiędzy KS Łomianki i MKS Polonia Warszawa powielanych na łamach mediów oraz absurdalne zarzuty skierowane przeciw drużynie i środowisku kibicowskiemu najstarszego stołecznego klubu, pragniemy sprostować te powtarzane coraz częściej kłamstwa zanim staną się „”oficjalną prawdą””.
KŁAMSTWO PIERWSZE: Kibice Polonii znaleźli się w liczbie ok. 500 osób w Łomiankach nielegalnie, sektor gości na stadionie KS Łomianki może pomieścić 50 widzów a klub nie wyraził zgody na przybycie większej liczby kibiców Polonii. Niewpuszczeni z niewiadomych przyczyn na stadion w Łomiankach kibice Polonii Warszawa stworzyli nielegalne zgromadzenie pod jego bramami.
FAKTY: Stowarzyszenie „”K6″”, reprezentujące środowisko kibiców MKS Polonia Warszawa, dwukrotnie zwracało się do organizatora wyjazdowego spotkania z KS Łomianki z prośbą o informacje w sprawie możliwości przyjęcia kibiców gości i ew. ograniczeń ilościowych w tej kwestii. Brak wcześniejszych instrukcji w tym zakresie można było interpretować w jeden sposób: wstęp na mecze KS Łomianki jest niebiletowany, a ilość miejsc równa pojemności stadionu. Ze zdumieniem przyjęliśmy informację o niewpuszczeniu nas na obiekt dopiero w momencie, gdy znajdowaliśmy się pod bramą stadionową na godzinę przed meczem (!). W tym samym czasie po trybunie i płycie boiska biegali chuligani Legii Warszawa niezainteresowani meczem piłkarskim. Co ciekawe, odpowiedź (odmowna) z Urzędu Gminy Łomianki, została przysłana do Stowarzyszenia „”K6″” listem poleconym dwa dni po meczu (!). Stowarzyszenie „”K6″” zabezpieczając się na wypadek złej woli bądź niekompetencji organizatora, z zachowaniem odpowiedniego wyprzedzenia zgłosiło do burmistrza Łomianek dwa zgromadzenia publiczne zlokalizowane na sąsiadujących ze stadionem ulicach, skąd z za ogrodzenia możliwe byłoby śledzenie meczu.
KŁAMSTWO DRUGIE: Kibice Polonii zaatakowali policjantów po powrocie pod siedzibę MKS Polonia Warszawa przy Konwiktorskiej 6 w Warszawie. W związku z tym Mazowiecki Związek Piłki Nożnej (dalej: MZPN) rozważa wprowadzenie „”zakazu wyjazdowego”” dla kibiców Polonii Warszawa.
FAKTY: Stowarzyszenie „”K6″” z rygorem stosowało się do wszelkich zaleceń funkcjonariuszy prawa. Podczas meczu kilka osób samowolnie odpaliło środki pirotechniczne, co spotkało się z natychmiastową reakcją organizatorów zgromadzenia. Podobnie, za sugestią policji, organizatorzy poprosili o opuszczenie dachów autokarów grupę kibiców którzy weszli tam, gdyż był to jedyny punkt, z którego widać było płytę boiska. Pragniemy tym samym podkreślić nienaganną, jeśli nie wzorową postawę naszych kibiców zarówno wobec niesprawiedliwości zaistniałej sytuacji jak i wobec nieustającej prowokacji ze strony kibiców gospodarzy, które nas tego dnia spotkały.
W świetle tych faktów wręcz niewiarygodne jest to, że po spotkaniu przerwanym przez chuliganów Legii Warszawa, niemal połowę zatrzymanych (bo aż 6 z 13!) stanowią kibice Polonii Warszawa. Do ich skandalicznych zatrzymań doszło w Warszawie. Po wielu godzinach przetrzymywania nas w stłoczonych autokarach na parkingu w Łomiankach, gdy temperatura na zewnątrz przekraczała 30 stopni, zezwolono w końcu na nasz powrót na Konwiktorską 6. Kierowcy zatrzymali pojazdy na przystanku i otworzyli drzwi, ale te niespodziewanie zostały zabarykadowane przez kordon policjantów. Funkcjonariusze odmawiali wyjaśnienia tej sytuacji jak i podania swoich danych, stopnia, czy numeru służbowego. W podobny sposób postąpił ich dowódca, z którym na zewnątrz bezowocnie próbował pertraktować trener MKS Polonia Warszawa – Piotr Dziewicki. Dowódca ten, widząc, że jego naganne i bezprawne zachowanie jest rejestrowane przez kamery video czekających przed klubem dziennikarzy, niespodziewanie… uciekł!
W tym samym czasie w autokarach dochodziło do dantejskich scen. Z niewiadomych przyczyn do jednego z zatłoczonych pojazdów, w których znajdowały się również rodziny z małymi dziećmi czy weterani Powstania Warszawskiego, policjanci wpuścili gaz (!). Kibiców próbujących wydostać się na zewnątrz policjanci spałowali a następnie zatrzymali pod poważnym zarzutem napaści na funkcjonariusza! Kiedy tylko dokonano zatrzymań, jakby nigdy nic wypuszczono wszystkich pozostałych kibiców z autokarów. Odmowę wyjaśnienia przyczyn przetrzymywania nas w autokarach przez przedstawicieli policji i jego konsekwencje traktujemy jako skandaliczną i godną pożałowania prowokację, mającą na celu próbę ratowania policyjnych statystyk po fiasku zapewnienia bezpieczeństwa na obiekcie KS Łomianki i nie pochwyceniu faktycznych sprawców zamieszek – czyli kibiców gospodarzy. Dodatkowo, podczas w/w czynności funkcjonariusze wielokrotnie złamali prawo, co w detalach przedstawiamy w załączniku do naszego oświadczenia.
Z ubolewaniem odnotowujemy, że podobne hołdowanie zasadzie „”Kowal zawinił, Cygana powiesili”” wydaje się wykazywać MPZN. Jego wiceprezes Mirosław Starczewski jako rozwiązanie problemu upatruje możliwy „”zakaz wyjazdowy””. Nie chce go jednak zastosować względem lekceważących prawo, opluwających i obrzucających piłkarzy, ciskających cegłówki w stronę fanów drużyny przeciwnej, wbiegających na boisko i wygrażających zawodnikom gości kibicom gospodarzy. Chce go zastosować wobec… kibiców Polonii Warszawa, uzasadniając to stwierdzeniem, że sama ich obecność „”może sprowokować wszczynanie awantur przez kibiców gospodarzy””. Pragniemy zauważyć, że jest to rozwiązanie rodem z krajów arabskich, gdzie kobietom zabrania się publicznego pokazywania części ciała innych niż dłonie i twarz, bo mogą tym sprowokować mężczyznę do gwałtu lub rytualnego morderstwa. Brzmi to absurdalnie, ale skoro w zeszłym sezonie nie wpuszczono nas na obiekt Legii Warszawa „”w obawie o zachowanie kibiców Legii””, nie będzie to dla nas nowość. Wszystko to odbywa się pod szlachetnym hasłem „”walki ze stadionowym bandytyzmem”” – tyle, że karze się nie bandytów a tych kibiców, do których zachowania nie można mieć większych zastrzeżeń. Podjęcie po meczu w Łomiankach przez MZPN jakichkolwiek działań godzących w kibiców Polonii Warszawa będzie rażącą niesprawiedliwością, nad którą w żadnym wypadku nie przejdziemy do porządku dziennego.
Prosimy też wszystkich zainteresowanych z członkami MZPN na czele o wysilenie wyobraźni i zobrazowanie sobie do czego doszło by na stadionie KS Łomianki, gdyby nie były tam obecne zdecydowanie liczniejsze niż zwykle siły policyjne, zmobilizowane zgłoszonym organizatorowi przybyciem fanów Polonii. Nawet przy ich liczebności, która miała miejsce, prawdziwym cudem było to, że piłkarzom Polonii Warszawa nie stała się większa krzywda. Byli oni nieustannie lżeni i opluwani przez kibiców KS Łomianki obecnych na obiekcie. Już od momentu rozpoczęcia rozgrzewki obrzucano ich rozmaitymi przedmiotami. W trakcie meczu – który przy tym stopniu organizacyjnego bałaganu w ogóle nie powinien się rozpocząć – przy biernej postawie służb porządkowych kilkukrotnie na murawę wdzierali się kibice gospodarzy. Mogli oni stworzyć realne zagrożenie dla zdrowia piłkarzy Polonii. Jedynym powodem, dla którego kibice gospodarzy nie czuli się w pełni bezkarni i zachowywali resztki człowieczeństwa, była obecność kibiców Polonii Warszawa oraz jej konsekwencje. Jeśli wynikiem bezzasadnego objęcia kibiców MKS Polonia Warszawa „”zakazem wyjazdowym”” któremukolwiek z naszych piłkarzy w trakcie jakiegokolwiek wyjazdowego spotkania stanie się krzywda ze strony trybun gospodarzy, dołożymy wszelkich starań aby pociągnąć MZPN do odpowiedzialności prawnej z tego tytułu – bowiem to jego decyzje będą faktyczną przyczyną takiego stanu rzeczy.
Podsumowując – jako stowarzyszenia „”K6″” i „”Wielka Polonia”” zrzeszające sympatyków Polonii Warszawa wyrażamy nasz sprzeciw wobec łamania prawa zarówno przez chuliganów jak i przez funkcjonariuszy policji, którzy teoretycznie powinni stać na jego straży. Wyrażamy też nadzieję, że nigdy już nie dojdzie do karygodnych wydarzeń podobnych tym, które w wyniku zaniedbań organizatora spotkania miały miejsce w Łomiankach.
ZAŁĄCZNIK – PODSTAWY PRAWNE
Stowarzyszenie „”Wielka Polonia”” wyraża stanowczy sprzeciw wobec łamania prawa przez funkcjonariuszy policji konwojujących kibiców w drodze powrotnej z meczu przeciw KS Łomianki w dniu 17.08.2013. Zachowanie funkcjonariuszy policji po powrocie z wyjazdu w okolicy stadionu Polonii Warszawa nie miało nic wspólnego z realizacją czynności służbowych skodyfikowanych w artykule 15 ustawy o policji, a było klasycznym nadużyciem prawa. Niedopuszczalnym jest stosowanie odpowiedzialności zbiorowej, która jest pogwałceniem praw i wolności zagwarantowanych w Konstytucji. Konstytucyjnym obowiązkiem władz publicznych (a więc funkcjonariuszy policji!) jest ochrona praw jednostki, a nie ich naruszanie.
Jednocześnie w tym miejscu pragniemy przypomnieć funkcjonariuszom Policji o treści rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów (Dz.U. Nr 141, poz. 1186) że zgodnie z tym aktem normatywnym:
1. Policjant, który przystępuje do czynności służbowych związanych z wykonywaniem uprawnień(..) jest obowiązany podać swój stopień, imię i nazwisko w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia czynności służbowej.
2. Policjant nieumundurowany przy wykonywaniu uprawnień, o których mowa w ust. 1, okazuje ponadto legitymację służbową, a na żądanie osoby, wobec której podjęto wykonywanie tych uprawnień, umożliwia odnotowanie danych w niej zawartych.
3. Po zakończeniu wykonywania czynności służbowych policjant ustnie informuje osobę, wobec której czynności te podjęto, o prawie złożenia zażalenia do właściwego miejscowo prokuratora na sposób przeprowadzenia tych czynności.
W związku z powyższym informujemy, że Stowarzyszenie „”Wielka Polonia”” podejmie stosowne kroki prawne zmierzające do ochrony praw sympatyków Polonii. To, że jesteśmy kibicami, nie sprawia że przestajemy być obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej – a jako takim przysługuje nam pełnia konstytucyjnych praw, których w żadnym wypadku nie damy łamać grupie niekompetentnych funkcjonariuszy z równie niekompetentnym dowódcą.
http://www.facebook.com/czarna.koszula
W sobotę w ramach rozgrywek piłkarskich IV ligi na stadionie wŁomiankach odbył się mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami KSŁomianki – KSP Polonia Warszawa. W tym czasie nad bezpieczeństwemkibiców czuwali policjanci prewencji, ruchu drogowego oraz kryminalni.
Wielu kibiców pokazało, że potrafi uszanować wysiłek sportowców ikulturalnie im dopingowało. Niestety wśród nich były również osoby,które zakłócały porządek. Decyzją sędziego mecz został przerwany w35. minucie. Wśród kibiców znaleźli się również tacy, wobec którychniezbędne było podjęcie interwencji. Siły policyjne biorące udział wzabezpieczeniu imprezy zareagowały adekwatnie do sytuacji, o czymświadczy fakt szybkiej i skutecznej interwencji oraz uniemożliwieniebezpośredniej konfrontacji kibiców. Policjanci nie dopuścili dozakłócenia ładu i porządku publicznego na terenie Łomianek. Żadna zosób biorących udział w imprezie nie odniosła obrażeń, nie odnotowanorównież strat w mieniu.
Osoby zatrzymane pozostają w dyspozycji prokuratora, najprawdopodobniejbędą odpowiadać za czynną napaść i znieważenie funkcjonariuszy,kilka osób odpowie za odpalenie rac. Na chwilę obecną nie można mówićo ostatecznej liczbie osób zatrzymanych. Czynności cały czas trwają.Policjanci przeglądają i analizują monitoring i nagrania z kamer, podkątem identyfikacji jak największej liczby osób, które dopuściły sięzachowań chuligańskich.
nadkom. Ewelina Gromek-Oćwieja
oficer prasowy
Komendy Powiatowej Policji dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego
z siedzibą w Starych Babicach
W związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji na temat KS Łomianki i meczu IV ligi pomiędzy KS Łomianki – MKS Polonia Warszawa w dniu 17 sierpnia 2013 roku prosimy o sprostowanie.
Cytowane przez niektóre media fragmenty wypowiedzi pana Wiceprezesa MZPN i Prezesa PZPN (którzy nie byli obecni na tym meczu) sugerują jakoby „Stadion w Łomiankach nie był odpowiednio przygotowany”, „Służby porządkowe nie stanęły na wysokości zadania”, „Do awantur doprowadzili miejscowi kibice, którzy sympatyzują z Legią” a także sugestie, że KS Łomianki nie przygotowywał się do meczu i odpowiada za awantury na stadionie, publikowane na łamach mediów są nieprawdzie i krzywdzące dla naszego klubu.
Nieprawdą jest, że stadion i klub nie był odpowiednio przygotowany, a służby porządkowe nie stanęły na wysokości zadania.
Przygotowania do zabezpieczenia meczu KS Łomianki – MKS Polonia Warszawa rozpoczęły się w dniu decyzji o degradacji Polonii do IV ligi. Warto dodać, że to PZPN na miesiąc przed meczem w lipcu 2013 r. zmienił zasady rozgrywek pod kątem Polonii Warszawa i ŁKS, i zamiast zdegradować oba kluby do klasy B (najniższej klasy rozgrywek) zdegradował do IV ligi. Jak zatem klub IV-ligowy w ciągu jednego miesiąca od tej informacji mógł przygotować się na przyjęcie kibiców ekstraklasy, jak poprawić infrastrukturę? Stadion KS Łomianki był zabezpieczony i dostosowany do poziomu IV ligi, posiada odpowiednią licencję dopuszczającą do rozgrywek. Klub Sportowy Łomianki zwracał się także o pomoc w zabezpieczeniu tego meczu do Pana Mirosława Starczewskiego Wiceprezesa MZPN, w końcu lipca 2013 r. na zebraniu Prezesów IV ligi (niestety nasz klub nie doczekał się pomocy ze strony związku, choć jeszcze dwukrotnie telefonicznie prosiliśmy o pomoc w tej sprawie), oprócz tego KS Łomianki skierował pisma o pomoc do:
– Komendy Powiatowej Policji w Babicach Starych
– Straży Miejskiej w Łomiankach
– Posterunku Policji w Łomiankach
– Urzędu Miejskiego w Łomiankach
– Firmy ochroniarskiej EKO TRADE
Po tych pismach doszło do kilku spotkań w wyniku których służby porządkowe przygotowały się do tego meczu. Świadczy o tym:
– Apel burmistrza Łomianek do mieszkańców o zabezpieczenie mienia i zamknięcie sklepów w okolicach stadionu w dniu meczu.
– Uprzątniecie przez Urząd Miejski terenu wokół stadionu z niebezpiecznych przedmiotów (kamienie, kostki brukowe, inne ciężkie przedmioty) na wniosek Policji.
– Przygotowanie się Policji i pełne zabezpieczenie miasta.
– Zamknięcie bazaru i ochrona go przez Straż Miejską.
– Odcięcie kibiców Polonii od stadionu i od kibiców Legii.
– Zapewnienie profesjonalnej ochrony na mecz.
O prawidłowym zabezpieczeniu meczu świadczy także to, że ani klub, ani miasto Łomianki, ani mieszkańcy Łomianek, jak również osoby prowadzące działalność gospodarczą nie odnotowały żadnych strat materialnych. Nie ma również osób poszkodowanych fizycznie.
Nie prawdą jest, że awantur dopuścili miejscowi kibice KS Łomianki. Tylko kibice Legii, którzy wtargnęli na stadion przed otwarciem bram i przyjazdem Policji i ochrony. Nie chcąc doprowadzić do starć z Policją czy kibicami podjęliśmy decyzję, po konsultacji ze wszystkimi służbami, aby nie usuwać siłą kibiców Legii ze stadionu. Dodatkowo przed meczem ochrona sprawdziła sektor z kibicami Legii i nie znalazła żadnych niebezpiecznych przedmiotów.
Z drugiej strony poza stadionem przebywali kibice Polonii – nielegalnie.
Trzeba dodać, że pomimo dwóch administracyjnych decyzji odmownych Burmistrza Łomianek na zgromadzenie się kibiców Polonii w Łomiankach, ci pojawili się przy stadionie i swoim zachowaniem również prowokowali kibiców Legii przebywających na stadionie.
Zupełnie niezrozumiałym jest zachowanie pani delegat MZPN, która widząc przed meczem kibiców Legii na stadionie i wiedząc, że weszli nielegalnie zgodziła się na rozpoczęcie meczu, chociaż miała prawo nie dopuścić do rozpoczęcia spotkania. Powodem przerwania meczu okazał się wulgarny transparent, który był kilkukrotnie zdejmowany i zakładany, także poza stadionem. Decyzja pani delegat o przerwaniu meczu była tak naprawdę prawdziwym powodem wkroczenia kibiców Legii na boisko, ale nastąpiło to już po zakończeniu meczu i opuszczeniu boiska przez sędziego i zawodników obu drużyn.
Tylko dzięki wcześniejszemu przygotowaniu się do meczu Policja bardzo szybko i sprawnie opanowała sytuację i nie dopuściła do konfrontacji obu grup kibiców spoza Łomianek.
KS Łomianki apeluje do PZPN i MZPN bazując na własnych doświadczeniach o udzielnie pomocy w zabezpieczeniu pozostałych spotkań klubów IV ligi północnej z Polonią Warszawa.
Prezes KS Łomianki
Grzegorz Pachutko
„
KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO
Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.
13 komentarzy
Wyślij komentarz
SKOLIM wystąpi w Łomiankach. Dla czytelników LOMIANKI.INFO mamy dwie darmowe wejściówki
Centrum Kultury w Łomiankach oraz Agencja Koncertowa Az-Art serdecznie zapraszają na koncert Konrada Skolimowskiego,...
Zobacz wizualizację żłobka w Sadowie, który powstanie w budynku starej szkoły
Urząd Miejski w Łomiankach opublikował wizualizację projektu żłobka publicznego, który powstanie w rozbudowanym...
Nowość w GPSZOK Łomianki – BYŚ podstawił prasokontenery. Wygoda mieszkańców, ochrona środowiska
Gminny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (GPSZOK) w Łomiankach wzbogacił się o nowoczesne prasokontenery....
„Leśniaczanki” – nowa inicjatywa integrująca mieszkańców Gminy Łomianki
W Dziekanowie Leśnym powstała nowa, inspirująca inicjatywa – "Leśniaczanki". To grupa, która ma na celu integrację i...
Jest potrzebna pomoc dla Gabrysi – bibliotekarki z naszej biblioteki w Łomiankach
Gabriela Ryndak-Kubiak to osoba, którą wielu mieszkańców Łomianek zna z Biblioteki Publicznej w Łomiankach. Przez lata...
Kiermasz książek w Bibliotece Publicznej w Łomiankach. Okazja na tanią książkę!
W ostatnim tygodniu marca Biblioteka Publiczna w Łomiankach organizuje Kiermasz Książek Przeczytanych. Cały dochód...
Pierwsza filia VeloBanku w Łomiankach. Na mieszkańców czeka atrakcyjny Kredyt gotówkowy z RRSO 9,9%
VeloBank otworzył swoją pierwszą placówkę w Łomiankach przy ul. Warszawskiej 85/9. Nowa filia, to miejsce, w którym...
Straż Miejska w Łomiankach czeka na nowych strażników. Może to praca właśnie dla Ciebie?
Urząd Miejski w Łomiankach poszukuje kandydata na stanowisko strażnicze w Straży Miejskiej w Łomiankach. - Nie...
Granat nad Jeziorem Dziekanowskim. Niebezpieczne znalezisko z czasów wojny
Podczas spaceru nad Jeziorem Dziekanowskim mieszkaniec natknął się na skorodowany przedmiot przypominający granat....
Na „kibicowaniu” się nie znam.
Czy ktoś mi wyjaśni jak rozpoznać czy któryś z obywateli obecnych na ławeczkach i wrzeszczących na zmianę „KS ŁOMIANKI” a potem „LEGIA WARSZAWA” a za chwilę „POLONIA TO KUR….” jest kibicem klubu KS z Łomianek czy Legii z Warszawy?
Coś mi się tu w tych tłumaczeniach prezesów nie zgadza.
Już się teraz lemingom mecz nie podoba. Już kopią Burmistrza. A właśnie dzięki Burmistrzowi Dąbrowskiemu Łomianki nie poniosły żadnych strat po przyjeździe naszych rywali z Polonii.
Jak się komuś mecze i kibice nie podobają to nie musi na stadiom przychodzić.
Na resztę bzdur to nawet nie chce mi się pisać.
Kto, kiedy i dlaczego tak wcześnie zaczął wpuszczać kibiców na stadion?
Sprostowanie prezesa KS Łomianki jest śmieszne i żałosne. Żali się, że Polonia nie została zdegradowana do B-klasy, tłumacząc , że IV-ligowe Łomianki nie są w żaden sposób gotowe na przyjęcie kibiców ekstraklasy. Rozumiem, że klubom grającym w B-klasie byłoby łatwiej zorganizować taki mecz. Taką wypowiedzią prezes KS Łomianki sam zdegradował się do C-klasy. To jak został mecz zorganizowany wszyscy już wiemy. Mógł wejść każdy, bez biletu, mógł tez biegać po murawie, zaczepiać zawodników, podchodząc nawet do ich ławki. Totalny bajzel…
Druga wypowiedź dotycząca kibiców Polonii, którzy jakoby pojawili się nielegalnie pod stadionem kompromituje i prezesa i burmistrza Łomianek. Przecież oni przyjechali i wyjechali autobusami komunikacji łomiankowskiej! Reasumując prezes KS Łomianki stwierdził, że burmistrz przywiózł ich nielegalnie. Brawo!!!
Prezez KS Łomianki nadaje się najwyżej do malowania liniii. Swoim zachowaniem podczas i po meczu zupełnie stracił dla mnie twarz.
Nie zgadzam się z powyrzszymi.Prezes i Burmiszcz musieli ten mecz zrobić i poszło nie najgorzej . Powiedźcie sobie jakby używała teraz polityczna opozycja gdyby Burmiszcz zabronił organizacji meczu ? A Prezes wydaje mnie się zrobił to co musiał dla klubu i dla kibiców
Fakt 1
Kibice Polonii, nawet jak przyjechali autobusami wypożyczonymi od Łomianek nie;legalnie (?), zachowywali się bez porównania kulturalniej (jeżeli takiego sformułowania można w tym przypadku użyć) niż kibice Legii i Łomianek.
Fakt 2.
Kibice Łomianek to również w większości kibice Legii. Policja zatrzymała i tych z Legii i tych z Łomianek.
Fakt 3.
Pewnie jakby kibiców Polonii nie pilnowała Policja to też by rozrabiali. Kibice niestety chyba to mają we krwi.
Nie ma co się teraz czarować i szukać przyczyn zadymy na zewnątrz. Trzeba sprawy nazywać po imieniu.
Policja spisała się na medal. Inaczej byłaby rzeź.
Czyli jak jest? Pan Rusiecki powiadomił o decyzji odmownej kibiców Polonii przed czy po meczu? Ktoś tu kręci.
Kibice piszą, że decyzję dostali już po meczu.
Nie od dziś wiadomo, że Pan Rusiecki jest kibicem Łomianek i Legii 🙂
Wszyscy się spodziewali zadymy a teraz każdy zrzuca winę na tych innych. KS na PZPN, Polonia na KS, Burmistrz na Polonię – albo odwrotnie, ciężko się już połapać.
Ot, taka mentalność.
A kibole cieszą się, że znowu się im udało zabłysnąć.
Podsumujmy.
Kibice Polonii zgromadzili się „nielegalnie”. Przyjechali na to zgromadzenie autobusami wynajętymi od Komunikacji Miejskiej Łomiankowskiej. Stali na i przy tych autobusach przez cały czas zgromadzenia. Czyli, że w tym „nielegalnym” zgromadzenia brały też udział autobusy Komunikacji?
O co chodzi? Kto był legalnie a kto nielegalnie? Nic się z tych powyższych oświadczeń, informacji prezesów i burmistrzów kupy nie trzyma.
A ja już dawno mówiłam – zaorać to wszystko głęboko, posypać solą na biało i zapomnieć na 100 lat. A jak wymrą prawnuki kiboli to zacząć od nowa. No chyba, że potrzebny jest temat do pokazywania się z tej lub tamtej strony.
Panie Rusiecki – inni powinni brać przykład z Łomianek ???
Jak długo KIBOLE będą robili co chcą? Czy naprawdę musimy to wszyscy tolerować?
KIBOLE tu, KIBOLE tam! Jeszcze tego nam w Łomiankach brakowało. Pięknie, pięknie Panie Burmistrzu!