www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

Burmistrz widzi mieszkańców w… więzieniu

Rada Łomianek miała wystąpić przeciwko autorom ulotki „Nasze Łomiankowskie Drogi”” do sądu. Wedle uchwały, jaka miała być podjęta 26 września na sesji, ulotka stawia w negatywnym świetle radę i daje podstawy do sprawy sądowej w oparciu o artykuł 212 kodeksu karnego.

Uchwałę ostatecznie zdjęto z porządku obrad – radni najwidoczniej poszli po rozum do głowy i uznali, że kolejne wystąpienia sądowe za pieniądze podatników przeciw podatnikom mogą tylko pogorszyć wizerunek rajców.
Artykuł 212 (w całości przytoczony poniżej) jest narzędziem w obronie czci i dobrego imienia. W projekcie uchwały uznano, że treści zamieszczone w ulotce stawiają radę w nieprzyjaznym świetle i narażają ją na utratę zaufania publicznego.

O co poszło?

W ulotce czytamy m.in.: „”Nowa władza zamiast pracy na rzecz wspólnego dobra – do czego została powołana w wyborach – sprzeniewierzyła się woli swoich wyborców i realizuje własne, partykularne interesy, ignorując głos większości mieszkańców w sposób urągający prawom demokracji:
kwestionuje prawo mieszkańców do ponownego przeprowadzenia referendum w sprawie przebiegu tras ekspresowych przez gminę (pod wnioskiem podpisało się ok. 3 tys. osób), mimo poparcia ze strony Wojewody Mazowieckiego oraz pozytywnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który przyznał nam prawo do referendum (opierając się na orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego).
kieruje przeciwko mieszkańcom (za ich pieniądze!) wniosek do Naczelnego Sądu Administracyjnego – wiedząc, iż decyzja NSA nie może być inna, niż przyznanie mieszkańcom racji – burmistrzowi chodzi jednak o odsunięcie naszego referendum do czasu, aż zapadnie decyzja o budowie trasy mszczonowskiej, której jest gorącym zwolennikiem.
wbrew opinii większości mieszkańców przekazano Wojewodzie Mazowieckiemu uchwałę radnych Łomianek opiniującą negatywnie trasę nadwiślańską, co ma odzwierciedlać „”głos ludu”” i zastąpić konsultacje społeczne!!!””

Łomianki lubią sądy

Uchwała ośmieszała radę – i dobrze, że ktoś stuknął się w czoło i głosowanie nad jej przyjęciem z obrad zdjęto. Sam pomysł jednak pokazał, że władze Łomianek na krytykę są zupełnie nieodporne i jeżeli tylko ktoś uważa, że ich działania są szkodliwe, z miejsca narusza to ich dobre imię. Tym samym okazują mentalność piaskownicy – jak o nas źle, to my na skargę. Rajcy uznali jednak, że jeśli ktoś poczuł się osobiście urażony, może wystąpić na drogę sądową indywidualnie.
To nie pierwszy przypadek, kiedy łomiankowskie władze grożą mieszkańcom sądem. Burmistrz Wiesław Pszczółkowski na jednej z poprzednich sesji „”był gotów spotkać się w sądzie”” z mieszkańcem nie podzielającym jego wizji władzy. Do tego należy dodać odwołania od wyroków sądów nakazujących w praktyce powtórzenie referendum w sprawie przebiegu tras szybkiego ruchu przez Łomianki – tu także urząd idzie w zaparte twierdząc, że to on ma rację, choć przegrywa w kolejnych instancjach. Oczywiście za pieniądze podatników. Gmina wszak zasobna i pańskim gestem może rozdawać pieniądze – a w rankingu na najdroższą administrację publiczną w 2007 roku Łomianki zajęły drugie miejsce w Polsce.

Na forach gorąco

Fora internetowe komentowały uchwałę krytycznie: kowalik22 pisze „”(…) informuję Pana Burmistrza i Radnych, że podjęcie takiej uchwały nie jest konieczne. Nie jest też potrzebne, uzasadnione, celowe ani… rozsądne. Każda władza musi liczyć się z tym, że nie wszyscy są z jej działań zadowoleni. Że nie wszystkich oczekiwania spełnia. Że istnieje coś takiego jak subiektywna opcja postrzegania i oceniania działań władzy. Władza samorządowa, czyli reprezentacja mieszkańców nie powinna podejmować takich decyzji, jak kierowanie zawiadomienia do prokuratury w sprawie działań jakiejś grupy mieszkańców – bo rzekomo ich działania mogą narazić radę na utratę zaufania społecznego. Na utratę zaufania społecznego do rady i burmistrza może narazić właśnie podjęcie tej uchwały.””
Esscort dodaje: „”No i jeśli to rada czuje się narażona na utratę zaufania wśród społeczności lokalnej, to dlaczego to burmistrz, a nie przewodniczący rady napisał to zgrabne uzasadnienie?”” i nieco dalej: „”Prawem opozycji jest krytykowanie władzy. Więc nie ma w tym nic dziwnego ani złego (wręcz przeciwnie – opozycja dobrze robi władzy, ale do Łomianek niestety ta informacja jeszcze nie dotarła)””. Dzień przed sesją, na której planowano podjęcie uchwały na forum pojawił się wpis pozytywa_1: „”Głosowanie radnych posłusznych przy kilku bardzo kontrowersyjnych uchwałach pokaże, czy myślą samodzielnie czy czekają na sygnał przewodniczącego, jak mają głosować. Taki sposób głosowania można było zauważyć na wielu poprzednich sesjach. Opluwanie radnych, którzy myślą samodzielnie i przedstawiają swoje opinie na sesjach nie przesłoni tego kabaretowego zachowania wiernopoddańczych””.

Porowski zarzuca burmistrzowi kłamstwo

Grzegorz Porowski, który od lat walczy o trasę biegnącą po wale nad Wisłą i współpracuje przy tworzeniu ulotki NŁD nie boi się ewentualnego procesu, jeżeli ten w ogóle nastąpi. Co więcej, zapowiada już kontrproces o publiczne głoszenie nieprawdy przez burmistrza Pszczółkowskiego. – Burmistrz rozpowszechnia na łamach organu prasowego urzędu plotkę, jakoby 10 września na spotkaniu w Polmo Łomianki listy obecności miały „”słabo widoczną informację”” o tym, że jest to lista poparcia dla Samorządowej Trasy Nadwiślańskiej, a kto zgłaszał protest bądź nie chciał się podpisać, był wypraszany ze spotkania. To oczywiste kłamstwo, dlatego mamy zamiar jako stowarzyszenie wystąpić przeciwko burmistrzowi – mówi Porowski. Wszyscy mieszkańcy do więzienia!

Jak widać, Łomianki wracają do starych, sprawdzonych metod rodem z PRL – za krytykę władzy można iść do więzienia. Kiedy przyjdzie kolej na „”Echo””?


Artykuł 212§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.


(wt)
Echo Łomianek i Bielan nr 16 (118)

Burmistrz widzi mieszkańców w... więzieniu

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *