Czy wysłucha mieszkańców? // VIDEO
9 kwietnia 2015 roku odbyło się spotkanie mieszkańców Burakowa z burmistrzem Tomaszem Dąbrowskim. Kilkadziesiąt osób przyjęło zaproszenie urzędników, mimo, że ci kilka dni wcześniej nie wyrazili chęci spotkania podczas zebrania zwołanego przez Zarząd Osiedla.
Spotkanie, którego zapis video znajduje się poniżej, otworzył burmistrz Tomasz Dąbrowski, podziękował za przybycie oraz poinformował, że spotkanie będzie dotyczyło decyzji przekształcenia budynku przy ul. Kościuszki w lokal socjalny.
Dodał też m.in., że burmistrz działa dla mieszkańców, ale pod warunkiem, że jest to zgodne z prawem i jest to zgodne z interesem społecznym…
Następnie Dąbrowski przekazał głos swojemu zastępcy Piotrowi Rusieckiemu, który poinformował o warunkach i planie przeprowadzenia spotkania.
Dyrektor Centrum Kultury Miłosz Manasterski przedstawił prezentację dotyczącą działalności zlikwidowanej filli Domu Kultury w Burakowie. Manasterski opowiedział o finansach, promocji, zajęciach proponowanych przez Dom Kultury mieszkańcom. Konkluzjom prezentacji było stwierdzenie, że zajęcia proponowane w filii nie cieszyły się zainteresowaniem mieszkańców, w związku z czym postanowiono filię zamknąć. (czas: 0:05:30)
Dyrektor Manasterski rozdał ponadto informacje o finansach filii w Burakowie (dokumenty poniżej).
Następnie głos zabrała zaangażowana w utrzymanie lokalu w dyspozycji mieszkańców – mieszkanka Burakowa – Agnieszka Szczurek.
„Moim celem jest pokazanie innego sposobu na zagospodarowanie świetlicy w Burakowie.” – powiedziała na wstępie, poprzedzając prezentację pokazującą możliwości rozwoju społeczności lokalnej. (czas: 0:20:45).
Agnieszka Szczurek złożyła propozycję burmistrzowi, aby ten przekazał świetlicę przy Kościuszki organizacjom pozarządowym.
Prezentacja mieszkanki został odebrana bardzo entuzjastycznie przez zgromadzonych mieszkańców.
W odpowiedzi na propozycję mieszkanki burmistrz Dąbrowski poinformował, że proponował trzem albo czterem organizacjom pozarządowym lokal w Burakowie. Dąbrowski poinformował, że usłyszał: „Pan sobie żarty robi, co nam pan zaproponował […] Pan nas lekceważy. […] To są kpiny. Wstydziałem się. […] Dostałem burę po głowie. […] Dostało mi się za to co proponuję”. (czas: 0:35:15)
Następnie głos zabrali mieszkańcy… Padały m.in. postulaty aby zainwestować i wyremontować lokal przy Kościuszki aby służył mieszkańcom. Wyrażono też zbulwersowanie, faktem, że o zamiarach władzy względem lokalu mieszkańcy dowiedzieli się z prasy (LOMIANKI.INFO 2/2015), a nie od burmistrza.
Następnie zastępca Rusiecki zaczął mówić o roli Zarządów Osiedla w kontekście spotkania mieszkańców, które odbyło się 30 marca 2015 roku. Rusiecki zarzucał Zarządowi Osiedla Buraków, że dąży do konfrontacji, a nie współpracy. Mieszkańcy pytali Rusieckiego „Dlaczego Pan kłamie… Dlaczego nie przyszliście na spotkanie…” (czas: 0:40:30)
Głos zabrał radny Powiatu Warszawskiego Zachodniego Hubert Zadrożny. „Mam wrażenie, że zostaliśmy zaproszeni na pokaz demagogii” – powiedział na wstępie Zadrożny w kontekście prezentacji dyrektora Manasterskiego. „Zlikwidowanie jest jednorazowe. Pewnych rzeczy jak się je zlikwiduje, to już się ich nie odbuduje” – zakończył. (czas: 0:43:00)
Wypowiedź radnego mieszkańcy skwitowali oklaskami.
Poruszono też kwestię „lokalu socjalnego”. Pracownik Urzędu – Anna Grabowska – odpowiedziała na wątpliwości mieszkańców. (0:45:45)
Mieszkańcy dopytywali o realne koszty utrzymania filii, o koszty ponoszone na wynagrodzenia pracowników. Odpowiadał dyrektor Miłosz Manasterski. (czas: 0:54:30)
Agnieszka Szczurek powiedziała, że organizacje pozarządowe poinformowały ją, że „byłoby super, gdyby powstało tu takie centrum organizacji pozarządowych”. Zaproponowała rozwiązania dotyczące zarządzaniem takim lokalem. (czas: 1:09:20)
Następnie historię lokalu przy ul. Kościuszki 10 w Burakowie przybliżył przewodniczący Zarządu Osiedla Jerzy Szerzysko.
Przewodniczący wyraził też dezaprobatę do tego co w gazecie urzędowej publikuje zastępca Rusiecki.(czas: 1:15:30).
W kontekście podjętej decyzji bez wiedzy mieszkańców zwracano uwagę na zależności między władzą a mieszkańcami. „Obiecał Pan, że my jako mieszkańcy będziemy współuczestniczyć w podejmowaniu decyzji […] a tego nie ma” – zwrócił się kolejny mieszkaniec do burmistrza Dąbrowskiego. „Dlaczego to spotkanie nie odbyło się miesiąc temu?”.
Przy okazji dopytywania o finanse Domu Kultury w Łomiankach, doszło do słownej potyczki między mieszkańcem a dyrektorem Manasterskim, który zarzucił mieszkańcowi, że dzięki niemu otrzymał mandat w wysokości 500 złotych za „Potańcówkę na deskach”.
W wymianę zdań włączyli się znani ze specyficznego zachowania podczas sesji Rady Miejskiej zwolennicy burmistrza Dąbrowskiego.czas 1:30:10)
Następnie głos zabrał burmistrz Tomasz Dąbrowski pokazując zmiany, które zaszły ostatnimi laty w Domu Kultury w Łomiankach. „To co zrobił pan dyrektor to jest mistrzostwo świata.” – mówił o Manasterskim burmistrz Dąbrowski.
Mieszkańcy byli zniecierpliwieni wypowiedzią burmistrza i prosili aby wrócić do tematu spotkania. (czas: 1:38:45)
Mniejszym entuzjazmem mieszkańców została przyjęta wypowiedź jednej z mieszkanek, która stwierdziła, że nie ma zapotrzebowania na lokal w Burakowie. „Nie ma tylu dzieci, nie ma tylu chętnych…” (czas: 1:53:00)
Podczas spotkania pojawiło się też podziękowanie dla burmistrz Dąbrowskiego – „Dzięki Panu za to, że Pan spowodował, że społeczność zaczęła się jakoś zbierać.” 🙂 (czas: 2:04:30)
Gorzkie słowa padły również pod adresem radnego z Komitetu Tomasza Dąbrowskiego – Wiesława Bochenka. „Pan się identyfikuje z pracownikiem burmistrza, siedzi Pan koło burmistrza, szepcze Pan w ucho coś burmistrzowi… Pan jest mieszkańcem Burakowa. Pan powinien być z nami.” (czas: 2:07:40)
Mało pochlebne słowa padły też pod adresem Gazety Łomiankowskiej, a zwłaszcza pod adresem artykułu zastępcy Rusieckiego, który określił zebranie mieszkańców z dnia 30 marca „hucpą”. „Niech Pan pamięta, że podstawową rzeczą jest szacunek dla ludzi.” – zwrócił się mieszkaniec do zastępcy Rusieckiego. (czas: 2:09:00)
Temat artykuł Rusieckiego pojawiał się kilka razy. Mieszkańcy pytali „Dlaczego Pan kłamie…” i żądali od Rusieckiego sprostowania.
Burmistrz Dąbrowski kolejny raz uzasadniał decyzję o przekazaniu lokalu w Burakowie interesem publicznym, szacunkiem do pieniędzy publicznych i prawem. (czas: 2:17:10)
Wiceburmistrz Rusiecki w odpowiedzi na zarzuty mieszkańców w sprawie Gazety Łomiankowskiej, poinformował, że po tym jak zaprzestano wydawać gazetę przez Urząd (w związku ze zdjęciem uchwałą Rady Miejskiej finansów na ten cel) musiał coś zrobić aby zabrać reklamy gazetom prywatnym.
W międzyczasie burmistrz Dąbrowski dopowiadał, że gazeta nie jest wydawana z pieniędzy podatników, co kłoci się jednak jednoznacznie z faktem, że do gazety dopłacają – jak podkreślał Rusiecki – Dom Kultury, Biblioteka i ICDS.
Poruszono też temat zawłaszczenia – w mniemaniu Zarządów Osiedli – informacyjnych tablic osiedlowych przez burmistrza. (2:24:15)
Podczas dość długiego ale i dynamicznego zakończenie spotkania (czas: 2:29:00)…
Ponownie głos zabrała mieszkanka Burakowa Agnieszka Szczurek, która powracając do głównego tematu spotkania, kolejny raz postulowała o użyczenie lokalu organizacjom pozarządowym przytaczając przykłady na funkcjonowanie i finansowanie takich miejsc z innych rejonów Polski – w sytuacji kiedy funkcjonowanie Domu Kultury się nie sprawdziło.
Propozycja mieszkanki kolejny raz została przyjęta entuzjastycznie przez pozostałych mieszkańców.
Przy okazji poruszono też problem – o czym mówi się „po cichu” w środowisku organizacji pozarządowych – nierównego traktowania organizacji w Łomiankach, o tym, że niektóre organizacje boją się wyrażać swoje prawdziwe opinie w obawie przed utratą dofinansowania z gminy.
Burmistrz Dąbrowski w odpowiedzi kolejny raz powoływał się na prawo. „Ja odpowiadam karnie i finansowo. […] Mnie obliguje prawo.”
Agnieszka Szczurek zapytała ostecznie wprost o to czy burmistrz Dąbrowski cofnie decyzję w sprawie lokalu w Burakowie. Burmistrz nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. „Państwo się rozejdziecie a ja zostanę z problemem. Ja mam problem z tym…” – powtarzał burmistrz.
Zastępca Rusiecki zarzucił mieszkańcom, że to przez nich jest problem. „Zaczęliście od protestów zamiast od dyskusji…” – mówił Rusiecki. Mieszkańcy byli oburzeni tym stwierdzeniem bo przecież – jak już wcześniej informowali – nie wiedzieli o planach burmistrza.
Rusiecki też się żalił, że mieszkańcy nie chcieli się spotkać z nim i z radnym Tadeuszem Krysteckim.
Burmistrz Dąbrowski zarzucił mieszkańcom, że to oni nie interesowali się lokalem. „Był czas abyście Państwo własnymi nogami mogli zaznaczyć, że was ten lokal interesuje. […] Do tej pory nikt się tym nie interesował.” – mówił Dąbrowski.
Na koniec spotkania Agnieszka Szczurek podziękowała mieszkańcom za zaangażowanie we wspólne sprawy, apelując jeszcze raz o zmianę podjętych decyzji przez burmistrza.
Zastępca burmistrza Piotr Rusiecki powiedział, że decyzje, które podjął burmistrz były jak się okazało potrzebne po to, aby pobudzić mieszkańców do działania. „Będziecie Państwo pilnowali swoich spraw i jeszcze chętniej przyjdziecie na potańcówkę” – powiedział Rusiecki.
Agnieszka Szczurek wyraziła nadzieję, że jednak wcześniej mieszkańcy doczekają się zmiany decyzji burmistrza Dąbrowskiego.
Zapraszamy do obejrzenia pełnego zapisu przebiegu spotkania…
redakcja@lomianki.info
KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO
Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.
30 komentarzy
Wyślij komentarz
Kapryśna pogoda nie przeszkodziła w przedświątecznym spotkaniu w Kiełpinie
Sołtys i Rada Sołectwa Kiełpin zorganizowali spotkanie przedświąteczne na placu zabaw przy ul. Rolniczej. Mimo...
64 latek z Łomianek usłyszał zarzuty chwytania i zabijania zwierząt
Mieszkaniec gminy Łomianki usłyszał zarzuty zakładania sideł do chwytania i zabijania zwierzyny. Grozi mu 5 lat...
Świąteczna choinka rozświetliła plac przed Urzędem Miejskim w Łomiankach
Przy Urzędzie Miejskim w Łomiankach odbyło się spotkanie mikołajkowe, podczas którego m.in "odpalono" światełka na...
Urząd opracowuje „Diagnozę problemów społecznych” w gminie Łomianki. Wypełnij anonimową ankietę
Urząd zlecił przeprowadzenie badań społecznych. Ankieta przeznaczona dla dorosłych mieszkańców Gminy Łomianki dotyczy...
Łomiankowska „Choinka Dobroci” znów stanie przy Ośrodku Pomocy Społecznej
Ośrodek Pomocy Społecznej w Łomiankach kolejny raz organizuje świąteczną akcję dzięki, której możemy anonimowo...
Biblioteka zaprasza na kiermasz książek w magicznej atmosferze świąt!
Szukasz wyjątkowego prezentu na święta? A może chcesz umilić sobie zimowe wieczory? Nasz kiermasz będzie idealnym...
Urząd Miejski, Centrum Kultury i Biblioteka zapraszają na Mikołajki
Planujesz już Mikołajki? Spędź je z nami! - zachęca Urząd Miejski w Łomiankach zapraszając na mikołajkowe atrakcje 6...
Rady Rodziców zapraszają na kiermasze świąteczne do szkół w Łomiankach i Dąbrowie
5 grudnia 2024 roku zarówno w Szkole Podstawowej nr 1 (Łomianki, ul. Warszawska 73), jak i w Szkole Podstawowej nr 2...
Wzajemne oskarżenia, insynuacje, ataki personalne – tego na sesji RM jeszcze nie było
Podczas ostatniej Sesji Rady Miejskiej doszło do niecodziennych wydarzeń, w których główne role odegrali: Beata...
Redaktor znowu nie wytrzymał ciśnienia…:) obiektywizm po polsku…
Czy autor artykułu dalej uważa, że jest obiektywny ? Skoro przytacza się dokładny czas nagrania w artykule to powinny być przedstawione suche fakty, a nie nakreślanie kto rzekomo kłamie, a kto jest cacy. Prawa jest taka, że nic w tym budynku nie działo się od kilku lat (również za poprzedniej władzy !) i utrzymywanie czegoś z czego nikt nie korzysta mija się z celem. Centrum organizacji pozarządowych ? Proponuje wyremontować, założyć takie centrum i jeszcze z budżetu dopłacić ze 100tys złotych na ludzi którzy tam bedą siedzieć, oto polskie myślenie. Ludzie gdzie byliście przez ostatnie 10 lat ? Bo na pewnno nie w domu kultury ! A redaktor był chociaż raz w ciągu ostatnich lat w domu kultury, że stara się manipulować opinią publiczną ? Czy swoje artykuły pisze na podstawe rozmów z mieszkańcami ? Mieszkańcy są stroną tak jak burmistrz, a rzetelne dziennikarstwo polega na pisaniu racji/argumentów jednej i drugiej strony. Argumentów popartych na faktach !
Wracając jeszcze do kwestii szacunku, który był zarzucany pewnym osobom. Powyżej jest dokument, który potwierdza szacunek tej drugiej strony w stosunku do burmistrza. Jakiś parch napisał pismo, a później długomisem dopisał „szanowny panie burmistrzu”… ja bym się wstydził takie pismo gdziekolwiek wysłać, a wy to jeszcze publikujecie…
Bardzo dziękujemy za rzetelna informację. Dobrze, że można zobaczyć nagranie i samemu porównać relację z nagraniem.
Faktem jest, że to co jest napisane powyżej na Info jest zgodne z nagraniem, a to co napisali na lomianki pl jest od nagrania dalekie, jednostronne, bez wypowiedzi mieszkańców, czyli osób najważniejszych.
Takie są fakty i każdy kto temu zaprzeczy ten zwyczajnie manipuluje.
Nie bardzo wiem o co chodzi Panu Dąbrowskiemu, gdyż jego wypowiedzi, te słuchane z nagrania video, odbieram jak jakiś chaos. Widać, że wypowiedzi jak i podjęcie decyzji są dla Pana Dąbrowskiego problemem.
Mimo to mam nadzieję,że zrealizuje wole mieszkańców i nie będzie upierał się przy swoim.
Jeżeli chodzi o organizacje pozarządowe i ich „stosunku” z burmistrzem to p. Szczurek nie odkryła niczego nowego.
Są organizacje które się lubi i są takie których się nie lubi. Wystarczy spojrzeć na podział środków.
Ciekawe, którym organizacjom zaproponowano. KSŁomianki zawiaduje stadionem. Dlaczego tymi pomieszczeniami nie miałyby opiekować się na takich samych zasadach organizacje?
A już zupełnie na marginesie, dlaczego dom kultury nie wprowadził żadnych działań naprawczych? Czy jak się zepsuje samochód to staramy się go naprawić czy może od razu, bez żadnej refleksji, przerabiamy go na taczki?
Mieszkańcy powinni mieć prawo decydować o swoim otoczniu i to z mieszkańami powinno się konsultować kluczowe decyzje.
Podobna sytuacja byla na Prochowni i Łomiankach Górnych gdzie tylko dzieki niezależnym od władzy mediom mogliśmy dowiedzieć się o zamiarach władzy.
Szczęśliwie zamiary na Prochowni powstrzymało prawo. Zobaczymy co będzie dalej.
To jakaś beznadziejna sytuacja by mieszkacy musieli sie bronić przed burmistrzem, który przecież pracuje za nasze pieniądze.
Dobrze, że dzieki tej stronie Info możemy zobaczyć jak to spotkania wyglądają w rzeczywistości, bo to co napisali na Łomianki.Pl to chyba opis jakiegoś innego spotkania. Niby miejsce i czas ten sam, jednak przebied zdarzeń zupełnie inny.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego burmistrz Dąbrowski trzyma przy sobie zastępcę Rusieckiego. To jak się zachowuje ten człowiek nie przystoi urzędnikowi. Ma jakieś obsesje. Czy wierzy w to, że każdy kto ma inne zdanie to opozycja.
Panie Rusiecki i Panie Dąbrowski, może to Wy jesteście w opozycji do mieszkańców, demokracji i zdrowego rozsądku?
A kto pozwolił temu z Info na filmowanie tego zebrania. Czy miał zgodę na filmowanie od Naszego Burmistrza, Zastępcy i Dyrektora?
CO TO ZA SAMOWOLKA!!!!
Ktoś się tym powinien zająć, aby to się nie powtarzało!
Powinien by zakaz filmowania dla Info tak jak w Centrum Kultury. Wtedy nie będzie takich nikomu niepotrzebnych dyskusji.
Nie wiem czemu służyło porównywanie przez dyrektora Centrum Kultury wejścia do CK i wejścia do filii w Burakowie lub wyglądu łazienek w obu miejscach. Trudno, żeby budynek świeżo po remoncie nie przewyższał o lata świetlne budynku bez modernizacji 😉
Ale może wygląd przekłada się na frekwencję? Może niedoinwestowanego budynku ludzie nie odwiedzają tak chętnie jak tego doinwestowanego? Ale w takim razie zamiast zamykać, może go doinwestować? Piękne wejścia, radosne kolory zamiast przygnębiającej czerni na ścianach, a może i frekwencja się wtedy zwiększy?
Z Burmistrzem Dąbrowskim można się zgadzać lub nie. Wolna wola. Jednak to co pokazuje strona .pl to jednostronny przekaz. Nie powinno być coś takiego akceptowane przez Burmistrza, który powinien słuzyć mieszkańcom i prawdzie. Do tego został wybrany. Informacja powinna dawać możliwość wyrobienia sobie własnego zdania.
Atakowanie Lomianki Info za to że pokazuje jak spotkanie wyglądało na prawdę przypomina standardy wschodnie. Ja nie widzę tu żadnego przegięcia w tym skrócie. Cytaty i przytaczanie faktów. Każdy może obejrzeć cały film. Warto.
Sprawa budynku w Burakowie powinna być skonsultowana z zarządem i z mieszkańcami Burakowa, bo to ich miejsce, służące wszystkim mieszkańcom.
Może Burmistrz powinien poinformować nas jakie organiacje tak się oburzały tym miejscem?
W Pani Szczurek widzę spolecznika, ale takiego który zaczyna się interesować jak coś dotyczy i dotyka jej najbliższego otoczenia. Dobre i to, ale jakże to typowe dla sypialni podwarszawskich. Szkoda, że tak mało ludzi interesuje się sprawami lokalnymi.
Pan Rusiecki i Manesterski mają łudząco podobny styl bycia. Niestety moim zdaniem, ten styl nie świadczy o nich zbyt dobrze.
btw. szkoda, że nikt nie wspomina, że fundusze na odnowienie i powiększenie Domu Kultury i Biblioteki zdobył poprzedni burmistrz Pszczółkowski. Burmistrz Dąbrowski przeciął wstęgę. Rozumiem, że to nie jest wygodny temat?
Głosowałm na Tomka Dąbrowskiego i jego człowieka. Ale z tym Rusieckim to już jesy lakka przesada. Dla własnego dobra powinien podjąć jakieś decyzje personalne. Wtedy może do Łomianek powróci atmosfera współpracy.
Przeważająca część kosztów utrzymania filii to wynagrodzenia i dożywianie dzieci. Pomijając inne kwestie, np to czy prowadzący zajęcia zostali zwolnieni w ramach oszczędności, czy tez może tylko przeniesieni do CK (a więc koszty nie znikną), to samo utrzymanie budynku np na lokal dla organizacji pozarządowych w kwocie około 10 tysięcy rocznie jest kwotą śmiesznie niską w skali wydatków gminy.
do NIEZALOGOWANY: # IP: 89.69.84.* 2015-04-15, 10:52 co pisałeś o parchu co odręcznie podpisał..
kolejny „…nie znam sie, to się wypowiem…”
jakiś czas temu miałem w szkole przedmiot „Techniki biurowe”, gdzie Pani pracująca w Kancelarii Rady Ministrów nauczała nas m.in. jak powinna wyglądać oficjalna i urzędowa korespondencja zgodnie ze wszelkimi zasadami technik biurowych, dobrych obyczajów i dyplomacji.
Ta najważniejsza powinna być pisana całkowicie odręcznie. Jest to oznaka dużego szacunku do adresata pisma, jednak ze względu na postęp cywilizacyjny i na to że już praktycznie nikt nie pisze odręcznie, tylko wszyscy na komputerach, to taka korespondencja może być napisana na komputerze, wydrukowana, a następnie NALEŻY uzupełnić ją odręcznie o zwroty grzecznościowe np. „Szanowny Panie Burmistrzu” i „Z poważaniem” + podpis.
Ten list świadczy o wysokim wykształceniu i kulturze osoby która się podpisała pod listem.
Mam podobną wiedzę na temat pisania pism urzędowych jak #dodo 🙂
Na tym portalu chodzi zawsze o to samo dokopać burmistrzowi i jego ludziom. Trochę szkoda, ze w miarę obiektywny portal stał się przybudówką opozycji i służy tylko do zmiany władzy. Nie dziwę sie że ilośc odwiedzających stronę spada…bo wszyscy maja dość polityki.
Dodo czy ty naprawdę uważasz, że średnie wykształcenie jest wysokim wykształceniem. Takie standardy były dobre zaraz po wojnie. Występowało nawet takie pojęcie jak niepełne średnie wykształcenie. A co się tyczy kultury tego „podpisu”
to przesłuchaj uważnie i obejrzyj sobie video relację i sprawa będzie jednoznacznie jasna. Tupet i bezczelność nie zaskarbia szacunku i poważania. Wcześniej czy później tego gościa „o wysokim wykształceniu i kulturze” będą palcami wytykać.
Entamol twoja wiedza jest też na poziomie dodo to się bratku za bardzo nie wychylaj.
Nie wiem po co to spotkanie, skoro decyzję Burmistrz podjął i nie ma wcale zamiaru jej zmienić nawet jeśli okazuje się, że podjął ją błędnie?
To raczej pokazówka pt. przyszliśmy objaśnić mieszkańcom, że mamy 100% racji.
Pełna centralizacja działań i brak pytania mieszkańców o zdanie przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Do tego lekceważenie mieszkańców przed, w trakcie i po spotkaniu.
A w GazŁomie i tak napiszą, że Burmistrz konsultuje. Raczej chyba oświeca ciemny lud co do swoich jedynie słusznych decyzji….
do: #Juki IP: 178.180.146.*
Obejrzyj film ze zrozumieniem, a stwierdzisz, że najbardziej swoim zachowaniem burmistrzowi dokopujesz zast.Piotr Rusiecki. Spójrz na reakcję mieszkańców.
Rusiecki dziwi sie, że nie chcą z nim ludzie rozmawiać i spotykać. Mnie to wcale nie dziwi. Jest pewien poziom do którego większość nie chce się zbliżać. Każdy kto miał przyjemnośc wie w czym tkwi problem.
Zrozumiałym jest, że Rusiecki atakuje portal INFO bo to ostatni niezależny i obiektywny tytuł w Łomiankach.
Kogo wybraliście,tego macie.Przecież ci burmistrzowie nie działają dla mieszkańców likwidując potrzebne placówki.
Projekty uchwał przygotowuje burmistrz i przekazuje radnym.Taki projekt został przygotowany i jego radni podjęli uchwałę o likwidacji filii.Należałoby zaskarżyć tą uchwałę.Burmistrz ma teraz większość w radzie i może robić co chce ponieważ ci nowi radni są podporządkowani i jeszcze nie mają swojego zdania.
Dziwne jest natomiast zachowanie p.radnego Bochenka.Mógł przecież wyrazić swoją opinię w kwestii przydatności filii dla mieszkańców,gdyż jest ich reprezentantem z terenu Burakowa.
Znalazła się jedna broniąca stanowiska pani podczas prawie 3 godzinnego spotkania. Pani oważ o wdzięcznym nazwisku Ryba (Beata) pojawia się uprzednio przygotowana i z oddolną inicjatywą obrony światłych idei naszego „naczalstwa” (około 1:52 min).
Niestety rzuca się w oczy też to, że Pani Ryba jest Prezesem Stowarzyszenia, któremu nasze władze przyznały własnie jedyne trzy dotacje z naszych podatków.
Broniąca jak lwa Burmistrza p Ryba to pozycje:
zadanie 2 poz 5 dotacja 8 000 zł
zadanie 5 poz 4 dotacja 13 000 zł
zadanie 5 poz 5 dotacja 9 500 zł
Zaś jej Stowarzyszenie: http://www.iks-lomianki.pl/?page_id=112
Więcej „znajomych królika” plus dotacje dla Stowarzyszenia Państwa Rybów znajdziecie na liście rozstrzygniecia ofert tu: http://bip.lomianki.pl/index.php?sc=231&m=31
Możnaby ogłosić konkurs – wśród przyznanych dotacji znajdż organizacje nie związane z naczalstwem. Nie będzie łatwo wygrać.
Tak wyglądają „oddolne” inicjatywy mieszkańców pod patronatem… No cóż, na bezrybiu i rak, ryba 😉
A wódz? No coż, wódz nie wycofuje się z raz podjętej (i cóż że błędnie) decyzji. Jak w zaparte, to w zaparte….
Burakowiczu dziękuję za ciekawe informacje. Na ich podstawie można zatem śmiało wnioskować, że nie bez podstawy Pani Agata Szczurek mówi to co mówi o zależnościach władz z łomiankowskimi stowarzyszeniami.
Jakież to wszystko dziwne.
Wspułczuję sobie że głosowałam na takiego burmistrza.
Szkoda słów, a przecież mogą się zwyczajnie przychylić do woli mieszkańców. Cały czas mam nadzieje, że jako reprezentanci woli mieszkańców zrealizują ich wolę.
14.10 _ standard kultury
slowa burmistrza Dabrowskiegoto co mowi brzmi jak jeden z epizodow z filmow Stanislawa Barei..,
Mam pytanie. Czy tylko ja mam kłopot ze zrozumiem tego co mówi pan burmistrz Dąbrowski, czy inni słuchacze jego wypowiedzi mają podobne problemy.
Czasami mam wrażenie, że żadnego ze zdań panu burmistrzowi nie udaje się składnie wypowiedzieć do końca. Zupełnie nie wiadomo o co chodzi.
A może to celowe? Mówić tak aby nic konkretnego nie powiedzieć?
Bardzo rozsądne podejście reprezentuje pani mieszkanka Agnieszka Szczurek. Wszystko pięknie, wszystko należycie, tylko aby takie pomysły realizować należy poczekać aż władza dojrzeje do tego, że to mieszkańcy są suwerenami a urzędnicy i samorządowcy tylko i aż, pracownikami realizującymi wolę mieszkańców.
Panie Adamie, ja żadnych problemów ze zrozumieniem nie mam. Z zadawania pytań Panu Burmistrzowi zrezygnowałem. Wszystko wyjaśnia mi uśmiechnięta twarz Zastępcy. Nawet nie musi mówić, wystarczy, że jest obok.
Na dojrzewanie władzy proszę nie liczyć. To stan hibernacji poznawczej.
Pomysły Pani A. Szczurek – popieram, do realizacji w „drugim obiegu”.
Pozdrawiam, Obserwator 2.
Panie Adamie popieram ja też odnoszę takie wrażenie że Dąbrowski jest jak człowiek z filmu Barei. Dorwali się do władzy mieszacze, pozwalniali z Urzędu ludzi uczciwych ( np. Pan Sokołowski cała obsada Domu Kultury poszła precz)i tak się dobrali że wspólnie będą mieszać społecznością lomiankowską. Wymyślają jakąś opozycję której nie mają aby ludzi straszyć. A miernota popierająca ich jest na zdjęciach na wręczaniu „konia”.
Niby (według Gazety Łomiankowskiej) Urząd prowadzi z mieszkańcami dialog i konsultacje, ale nic z tych konsultacji nie wynika dobrego dla mieszkańców. Niektóre „dialogi” prowadzone są nawet „po fakcie”, czyli po przegłosowaniu decyzji przez Radę Miejską, jak w przypadku filii w Burakowie. Takie „odwrócone dialogi”.
Jeżeli dyrektor Manasterski miał zastrzeżenia co do funkcjonalności filii w Burakowie od trzech lat, dlaczego nie zgłosił tego faktu wcześniej?
Do: „#Juki” IP: 178.180.146.* (wpis z 2015-04-15, 23:23)
A twoim zdaniem gdzie mieszkańcy mają się wymieniać uwagami na temat swojej gminy? W Gazecie Łomiankowskiej?
Dziś zebranie o 17:00 Przyjdź i zabierz głos aby inni nie wybierali za Ciebie. Zebranie pod budenkiem Fili DK na osiedlu buraków
„długopisem dopisał „szanowny panie burmistrzu”… ja bym się wstydził takie pismo gdziekolwiek wysłać, a wy to jeszcze publikujecie…” Proponuje zapoznać się z jakimkolwiek pismem kierowanym do np burmistrza wojewody starosty choćby i prezydenta. Dopisanie długopisem właśnie takich słów świadczy właśnie o tym szacunku- odręczna adnotacja takie pochylenie się i wyraz szacunku.Pismo komputerowe jest pismem pustym a ręczne posiada dusze i włożone serce. Tak się zarzuca że mieszkańcy nie interesowali się tym budynkiem. A co się działo w nim takiego interesującego? co ta gmina takiego super fajnego tam organizowała? oprócz kilku udanych przedsięwzięciach? To właśnie brak umiejętności zachęcenia do udziału w życiu tego budynku doprowadził do braku zainteresowania mieszkańców tymi zajęciami.Proszę też się zastanowić nad tym że mieszkańcy naprawdę korzystali z atrakcji które otaczają budynek. I tak mnie jeszcze coś zastanawia wysyłanie z-ca burmistrza na zebranie mieszkańców wraz z telewizją nie jest profesjonalne a świadczy tylko o lekceważącym stosunku do społeczności burakowa która liczy ok 1000 mieszkańców, tak się jeszcze zastanawiam burmistrz musi czuć się naprawdę mocny skoro swoimi decyzjami i nie pochylaniem się nad pragnieniami mieszkańców stawia na szali swoją przyszła kadencje.hmm jakby te ok 1000 głosów nic nie znaczyło. oj a ludzie będą pamiętać.