KS Łomianki przegrał 2 kwietnia w Pruszkowie na stadionie przy ulicy Gomulińskiego z faworyzowanymi rezerwami Znicza Pruszków 3:2.

Znicz II Pruszków to wicelider ligi okręgowej grupy II i choć w rezerwach nie grają tacy zawodnicy jak Adrian Bieniek albo Kamil Biliński, a jedynie Daniel Stępiński, czy też Mateusz Majewski to i tak jest to solidny zespół. Początek spotkania to dość spokojna gra z obu stron i badanie możliwości rywala. Z minuty, na minutę gra co raz bardziej nabierała tempa, a stroną przeważającą byli zawodnicy prowadzeni przez Michała Pirosa, jednak swojej przewagi nie potrafili udokumentować zdobyczą bramkową. Łomianki grały, bramkę jednak zdobył Znicz za sprawą Alena Besicia. Tuż przed przerwą fantastycznej okazji na wyrównanie nie wykorzystał Patryk Gac.

Po zmianę stron lepiej na boisku radzili sobie Pruszkowiacy, którzy starali się kontrolować przebieg spotkania. Dobra gra zawodników Roberta Kochańskiego sprawiła, że jego podopieczni szybko zdobyli dwie bramki, do siatki Filipa Boukołowskiego trafili kolejno Mateusz Majewski i Dawid Jankiewicz. Wtedy jednak do głosu doszli żółto-czarni, którzy próbowali walczyć choćby o bramkę honorową. Kolejne ataki nie przynosiły oczekiwanego rezultatu, na 14. minut przed końcowym gwizdkiem, sędzia spotkania dopatrzył się faulu w polu karnym, dyktując tym samym jedenastkę dla Łomianek. Do piłki zdecydował się podejść grający trener Michał Piros, uderzył w prawy, dolny róg bramki, futbolówka po palcach Daniela Stępińskiego wpadła do siatki. Chwilę później garstka kibiców zgromadzona na stadionie MKS Znicz obejrzała drugą bramkę dla kopaczy z Łomianek. Arbiter spotkania Daniel Kupiec po raz drugi wskazał na wapno, ponownie Piros pokazał swoją wyższość nad Stępniewskim. Do końca meczu wynik już się nie zmienił i ostatecznie KS Łomianki przegrał w Pruszkowie 3:2.

Był to typowy mecz walki, nie zabrakło w nim wielu ostry zagrań. Całość widowiska popsuła nieporadność sędziów, głównego Daniela Kupca oraz pomagających mu na linii Grzegorza Larka i Artura Kity, którzy często nie wiedzieli, jakie decyzje mają podjąć. Ich złe decyzje, mogły kosztować zdrowie niektórych zawodników.

KS Łomianki najbliższe spotkanie rozegra w Brwinowie, gdzie zmierzy się z tamtejszym Naprzodem. Początek meczu w środę, 7 kwietnia o godzinie 16:30.

ZNICZ II PRUSZKÓW – KS ŁOMIANKI 3:2 (1:0)
1:0 – Alen Besic 25′
2:0 – Mateusz Majewski 63′
3:0 – Dawid Jankiewicz 64′
3:1 – Michał Piros 76′ (karny)
3:2 – Michał Piros 82′ (karny)

ZNICZ Stępiński – Ryćko, Jędrych A. Jędrych K. Makowski (Pietruczuk 60’) – Machalski, Kasztelan (Adamczuk 80’), Besic (Borowik 58’), Majewski – Bylak, Jankiewicz (Barej 65’)

ŁOMIANKI Boukołowski – M. Piros, Sobczak, P. Piros (Dzwonkowski 65′), Miecznikowski – Jarosiński (Walkowski 75′), T. Gac, Sołtys – P. Gac, Urbański (Izotow 65′), Kociszewski

SĘDZIOWALI Daniel Kupiec – Grzegorz Larka i Artur Kita

WIDZÓW 50

Przemysław Popek

„