www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

Jedzie Ełka, jedzie

Funkcjonowanie komunikacji miejskiejw Łomiankach od początku wywoływało emocje.Dyskusja o wyższości „Ełki” nad komunikacjąwarszawską (lub odwrotnie) trwa. Czy własneprzedsiębiorstwo autobusowe jest lokalnymosiągnięciem? Czy będziemy dalej jeździć„Ełką”, czy może powinna ją zastąpić komunikacjawarszawska?

Pierwsi, ale nie jedyni

Początki łomiankowskiegoprzedsiębiorstwa autobusowegosięgają roku 1991. Przedtem(począwszy od r. 1956) Łomiankiobsługiwała linia prowadzonaprzez warszawskie zakłady komunikacyjne.Byliśmy pierwsząspośród podwarszawskichmiejscowości, do których takalinia dotarła (najpierw jako„D”, potem 201 i 701). Decyzjao utworzeniu własnej firmykomunikacyjnej zapadła wskutekżądań Miejskich ZakładówKomunikacyjnych. Chciały oneobciążyć Łomianki bardzo wysoką– wynoszącą 6 miliardówówczesnych złotych – dopłatądo swoich autobusów, grożącich wycofaniem. Rada Miastai ówczesny burmistrz (LechJeziorski) postanowili rozwiązaćproblem przez zakup własnychwozów. Wybór padł na „Jelcze”PR110 w liczbie 12 sztuk, którekosztowały 2,5 miliarda zł.

Nie jesteśmy jedyną gminąw Polsce, która postawiła nawłasną, tylko od siebie zależną,obsługę komunikacyjną.Własnymi przedsiębiorstwamiautobusowymi i komunikacjąz pobliskimi dużymi miastamidysponują np. Swarzędz, TarnowoPodgórne, Kórnik, Czerwonak,Murowana Goślina, Giżycko.Niektóre miasta (np. Gniewinow powiecie wejherowskim)wykorzystuje autobusy szkolne.W wielu miejscowościachniewystarczającą komunikacjępubliczną uzupełniają prywatneprzedsiębiorstwa (np. Kolbudyk. Gdańska, zabytkowy StarySącz albo niedaleka Piwniczna).Wiele gmin bazuje tylko na liniachPKS lub poprzestaje napołączeniach obsługiwanychprzez zakłady komunikacyjnepobliskiej metropolii. W takichgminach często zdarzają się dyskusje,co zrobić, aby autobusybyły nowsze i lepiej kursowały.Można uznać, że w ciąguponad szesnastu lat działanianaszych linii, dobrze zasłużyłysię Łomiankom. Zapewniajązarówno połączenia ze stolicąo przyzwoitej częstotliwości,jak i wewnętrzne – do Sadoweji Łomnej, których nie było zaczasów „warszawskich”. Zapewniajądobrą komunikacjęw dniu Wszystkich Świętych.Duże znaczenie dla dojeżdżającychuczniów ma ŁD.

Nowsze i częściej

Dla poprawy warunków podróżowaniai dla zadowolenia pasażerówpodstawowe znaczenie mawymiana autobusów na nowsze,bardziej zaawansowane technicznie,przyjazne dla środowiskai wygodniejsze. W ubiegłym rokuzakupiono trzy wozy. Możliwośćzakupu następnych zależy oddofinansowania z budżetu gminy.Z punktu widzenia pasażeraoczekującego na przystanku,więcej uwagi należałoby zwrócićna system sterowania ruchem – zwłaszcza w porannych korkach.Jest to doprawdy irytujące,gdy w tym samym czasiez Warszawy do nas przejeżdża6 lub 7 autobusów, do Warszawyzaś jedynie trzy, zatłoczone.Dużą rolę integrującą miałobyuruchomienie następnych kursówwewnętrznych – między Łomiankamia Dąbrową i corazgęściej zaludnionymi obszaraminad Wisłą.

KMŁ czy MZA?

Na forum dyskusyjnym Łomianek(http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=229) bardzoczęsto pojawiają się wątkipoświęcone naszej komunikacjii każdy z nich szybko obrastawieloma wypowiedziami (np.wątek pod wymownym tytułem„Po co nam KMŁ?”). Świadczyo znaczeniu, jakie mieszkańcyprzywiązują do „Ełki”.

Wśród wypowiedzi nierzadkopojawia się postulat powrotu dokomunikacyjnej obsługi Łomianekprzez warszawskie MiejskieZakłady Autobusowe. Postulatten wydaje się dyskusyjny. Czybyłoby pożądane i celowe likwidowaćnaszą spółkę i zastąpić jąprzez MZA? Krok taki wymagałbyna pewno dokładnej, profesjonalnejanalizy wszystkichkosztów, sprecyzowania nakładówi korzyści, poziomu usług,częstotliwości kursów (która niemogłaby przecież ulec pogorszeniu),standardu autobusów, utrzymaniaprzystanków.

Czy MZA za nowoczesneautobusy, kursujące po trasiewszystkich „Ełek” z dotychczasowączęstotliwością, i za utrzymanieprzystanków zażądałybymniej niż obecnie wydajemy nawłasne przedsiębiorstwo autobusowe?Czy po ewentualnejlikwidacji naszego przedsiębiorstwanie bylibyśmy zdanina ponowny dyktat MZA? Inneaspekty, które należałoby braćpod uwagę, to utrata wpływu naceny biletów i – co gorsza – naprzebieg tras.

Jedynym pewnikiem na dziśwydaje się to, że zastąpienie„Ełki”, linią warszawską przyniosłabypewną oszczędnośćw budżetach tych pasażerów,którzy z linii „Ł” przesiadająsię do komunikacji warszawskiej.Obecnie miesięczny na „Ł”i miesięczny stołeczny kosztująw sumie 126 zł. Gdyby do Łomianekjeździły autobusy MZA,pasażerowie musieliby wykupićmiesięczny na linie miejskiei podmiejskie za 90 zł. Różnicawynosi 36 zł (przy biletach normalnych,przy ulgowych mniej).A może warto podjąć bardziejzdecydowane próby pertraktacjiz MZA na temat wprowadzeniawspólnego biletu na linie łomiankowskiei warszawskie? Trzebazwrócić uwagę, że MZA narzucająznacznie wyższe ceny (4,80zł) za bilety jednorazowe.

W sumie, różnicę między korzystaniemz „Ełki” a korzystaniemz usług zakładów warszawskichmożna chyba porównaćdo posługiwania się własnymnarzędziem a narzędziem pożyczonym.Sprawa nie jest jednoznaczna,wymaga dokładnychanaliz i bardzo poważnej dyskusji.Warto tu zwrócić uwagę, żeKMŁ pozytywnie promuje wizerunekŁomianek i reklamujełomiankowskie firmy, a zyskz reklam zasila jej dochody.

Nie tylko do metra!

Za kilka lat uruchomiona zostaniestacja metra pod hutą.Pojawiają się głosy, że pozwolito skrócić trasę „Ełki”, którejzadaniem będzie dowiezieniemieszkańców Łomianek dometra. Czy rzeczywiście skrócenietrasy naszego autobusudo tego punktu byłoby wygodnedla mieszkańców? Chybanie. Pamiętajmy, że wiele osóbdojeżdża na Żoliborz i Bielanynie tylko do pracy. Odwiedzamytakże przychodnie lekarskieprzy Szpitalu Bielańskim i przyul. Szajnochy. Dojeżdżamy dourzędów i sklepów. Wygodnydojazd ma młodzież ucząca sięw żoliborskich szkołach. Każdawymuszona przesiadka to niewygodai bilet więcej. Podobniebyłoby, gdyby „Ełkę” widziećw roli przewoźnika lokalnego,dowożącego pasażerów z głębimiasta do głównej linii warszawskiej.

Kolejnym ważkim i częstopowtarzanym postulatemjest uruchomienie przezKMŁ większej liczby kursównocnych. Spółka z pewnościąma wystarczający potencjałna jego spełnienie. Niemnieji w tym przypadku trzeba wziąćpod rozwagę stronę ekonomiczną,nieduża bowiem liczba pasażerówpowoduje, że takie kursysą nierentowne.

Wobec wzrostu liczby domostwi liczby mieszkańcówrozwój komunikacyjny Łomianekjest niezbędny. ZapraszamyCzytelników do zabierania głosuna ten temat.

Marek Piekarski
Gazeta Łomiankowska nr 9/2007

Jedzie Ełka, jedzie

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *