Karuzela decyzyjna w sprawie liceum trwa. Huśtawka nastrojów: od euforii, poprzez zdumienie graniczące z niedowierzaniem.

Wydawało się że przedstawiciele mieszkańców w osobach radnych miejskich nareszcie doszli do porozumienia, ponad podziałami, dla wspólnego dobra lokalnej społeczności – a mianowicie – że dla kilkuset tysięcy rocznie przy budżecie 116 milionów nie opłaca się toczyć wojny ze starostwem i pozostałymi gminami reprezentowanymi przez Radę Powiatu.

Że potrafimy stanąć na wysokości zadania i sami potrafimy stworzyć warunki do kształcenia swojej młodzieży – zgodnie z własnymi potrzebami, bez konieczności negocjowania i administracyjnego procedowania każdej decyzji w powiecie.

Że człowiek myślący współcześnie, zwłaszcza kiedy pełni społecznie odpowiedzialną funkcję w samorządzie, powinien być otwarty na nowoczesność, idący z duchem czasu i bez frustracji zmieniający zdanie, jeżeli wymaga tego dobro wyższe.

I że najwyższy czas skończyć w zarządzaniem przez konflikt, bo nienawiść rodzi tylko nienawiść, opresja agresję, a dla dobra wspólnego nic z tego nie wynika.

Wydawało się, że krok ku normalności wykonał Burmistrz Dąbrowski, który wraz z Przewodniczącym Rady Miejskiej odpowiedział na zaproszenie Starosty w celu omówienia dalszego funkcjonowania łomiankowskiego liceum.

Po rzeczowej rozmowie padły deklaracje z obu stron. Burmistrz zadeklarował, iż gmina Łomianki przejmie rolę organu prowadzącego dla LO od września 2016 roku. Powiat zadeklarował ponoszenie pełnych kosztów funkcjonowania LO przez okres 2 lat, a po tym czasie przez kolejne 2 lata – w wysokości połowy dodatkowych kosztów funkcjonowania powyżej subwencji oświatowej.

Gmina Łomianki miała w marcu podjąć stosowną uchwałę, a powiat – przygotować stosowne porozumienie.

Sukces?
Otóż nie!!!

Po miesiącu od spotkania w Sadowej do Powiatu dotarło z Łomianek
pismo – Z NOWĄ TREŚCIĄ porozumienia, oświadczające, iż to powiat ma ponosić koszty funkcjonowania LO przez wszystkie lata i w NIEOKREŚLONYM CZASIE.

Co się stało, że nagle strona łomiankowska zmieniła zdanie? Jakie ciemne moce owładnęły nagle naszymi włodarzami, skłaniając ich do zmiany decyzji i naruszając ustalenia porozumienia ze Starostą?

Powiat miał czas do końca lutego, aby podjąć uchwałę o likwidacji LO i zgłosić taki zamiar do Mazowieckiego Kuratora Oświaty. Nie zrobiono tego, ponieważ Starostwo podeszło do porozumienia zawartego z Burmistrzem Łomianek poważnie i dało władzom gminy kredyt zaufania.

A gmina zwlekała z przygotowaniem odpowiednich procedur i dokumentacji, aż powiatowi minie czas na zgłoszenie likwidacji placówki, a następnie wystąpiła z nowymi roszczeniami.

Co z tego wyniknie dalej?

Co na to radni miejscy? Teraz decyzja należy wyłącznie od nich. Jeżeli chcemy być traktowani poważnie, powinniśmy postąpić odważnie i fair play. Burmistrz Dąbrowski jeszcze ma możliwość pokazania się społeczeństwu jako włodarz ponad podziałami, tak jak deklarował to w kampanii wyborczej.

Jako mieszkańcy możemy wyrazić swoje wsparcie dla idei odtworzenia liceum poprzez podpisanie petycji na stronie
http://www.petycjeonline.com/petycja_do_rady_miejskiej_w_omiankach_o_przejcie_liceum_nr1
lub przez link z Facebooka
https://www.facebook.com/groups/133125086786767/

Jeszcze niedawno ta szkoła miała prawie 200 uczniów. Czy uda się obecnym władzom stworzyć placówkę z równym sukcesem, co poprzednicy?