Jest Wigilia. Zwierzęta mówią ludzkim głosem. W gospodarstwie ekologicznym z unijnymi certyfikatami rządzi pewien knur przy pomocy innej świni. W sprawowaniu swego urzędu mają do dyspozycji stado psów. Psy są trzymane na krótkiej smyczy, dobrze karmione i niezwykle skuteczne. Potrafią sprawnie kierować ruchem zwierząt. Zaganiają je, to do koryta, to na nocleg a kiedy indziej do rzeźni. Knur organizuje zwierzętom różnego rodzaju proste rozrywki oraz zapewnia im niezbędną do utrzymania władzy informację. Są wśród zwierząt konie, które buntują się przeciw systemowi. Nie wpływa to jednak na los społeczności bo większość gospodarstwa stanowią owce przyjmująca wszystko, co się im mówi. Co jakiś czas knur ogłasza wybory by potwierdzić swoje panowanie. Dzięki głosom owiec, panowanie trwa nieprzerwanie.
I wszystko trwałoby jeszcze długo gdyby nie pomyłka pracowników zakładów mięsnych, którzy do rzeźni zamiast owiec skierowali wszystkie świnie. Wydarzenie to odbiło się w miasteczku ŁomPiong szerokim echem. Przy zwłokach knura i jego współpracownika osobiście sfotografowali się Umiłowany Przywódca i Towarzysz PioRus. Zakazano jednak publikowania szczegółów biografii świń.