W cieniu finału piłkarskiej Ligi Mistrzów, w cieniu fali powodziowej odbyły się 22.05.2010 roku derby powiatu warszawskiego-zachodniego między KS Łomianki, a Ożarowianką Ożarów Mazowiecki.

Piłkarze żółto-czarnych do meczu przystąpili nie jako faworyci, lecz raczej jako chłopcy do bicia – niesłusznie! Podopieczni Michała Pirosa od początku spotkania ruszyli do ataku, co od razu przyniosło efekty. Zawodnicy z Fabrycznej szybko za sprawą Sebastiana Kociszewskiego objęli prowadzenie. Piłkarze starali się grać z polotem, mając pomysł na rozegranie każdej akcji, nie widać było już tak wielu przypadkowych zagrań jak dotychczas. Na przerwę oba zespoły zeszły przy prowadzeniu Łomianek.

Po zmianie stron nadal to łomiankowscy futboliści nadawali ton spotkaniu. Chłopcy Pirosa starali się co jakiś czas nękać rywali strzałami zza pola karnego. Drugie trafienie dołożył Patryk Gac, który strzałem z dystansu nie dał najmniejszych szans bramkarzowi Ożarowianki. Ostatecznie Łomianki wygrały 2:0, zgarniając komplet punktów. Tym samym przez najbliższe pół roku Łomianki będą rządziły w powiecie. Taki zespół chciałoby się oglądać zawsze, drużynę grającą radosną piłkę.

Przemysław Popek