www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

Nic mi nie zrobisz, bo mnie nie złapiesz

W Łomiankach „stygną” samochody ukradzione w Warszawie, ale mamy swoje problemy z innymi kradzieżami.

W styczniu policjanci ze stołecznego Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową znaleźli w Łomiankach 3 skradzione w Warszawie samochody, które stały sobie przy ul. Wiślanej, Baczyńskiego i Lutza. Musiał to być spory sukces, bo o wydarzeniu poinformowały prawie wszystkie media.

Ukradziony samochód musi „ostygnąć”.

Okazuje się, że obecnie złodzieje samochodów mają utrudnione zadanie. Najpierw muszą ukraść samochód, a potem postawić go na kilka dni w ustronnym miejscu – do „ostygnięcia”, czyli sprawdzenia, czy dzięki zainstalowanemu systemowi GPS auto nie zostanie namierzone przez właściciela i policję. Dopiero po tej kilkudniowej kwarantannie złodziej może w miarę bezpiecznie zaprowadzić samochód do „dziupli”, by tam poddać go dalszej przestępczej obróbce.

Nie wiadomo, dlaczego złodzieje na „ostudzenie” ukradzionych samochodów wybrali Łomianki. Może przez przypadek, może są mieszkańcami naszego miasta i chcieli mieć łupy na oku, a może źle zrozumieli hasło promocyjne: „Łomianki – miasto możliwości”? Nieważne. Grunt, że tym razem samochody zostały odnalezione.

Informacja o odnalezieniu u nas „stygnących” samochodów miała też walor promocyjny, bo niebawem w łomiankowskich mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia samochodów ukradzionych w Warszawie i okolicach, a ich dotychczasowi właściciele prosili o zwrócenie uwagi, czy ich auta nie stoją gdzieś w Łomiankach.

Więcej „stygnie” niż ginie.

U nas kwarantannie poddaje się samochody ukradzione w Warszawie, natomiast samochody ukradzione w Łomiankach pewnie „stygną” w innych miejscowościach. Chcąc sprawdzić, jaka jest skala tego zjawiska, zwróciłem się do Komendy Powiatowej Policji w Starych Babicach z prośbą o podanie informacji na temat przestępczości w Łomiankach. Okazało się (zob. tabela), że w kwestii kradzieży samochodów nie jest (przynajmniej dotychczas nie było) źle. W zasadzie to trzeba było mieć pecha, żeby stracić samochód, więc raczej więcej samochodów u nas „studzono” niż kradziono.

Przestępstwo niemal doskonałe.

Zdecydowanie gorzej jest jednak z włamaniami i kradzieżami. Przy czym szczególnie niepokojące są wskaźniki wykrywalności sprawców.

Łomianki w 2020 r. w GUS-owskim wykazie miast z największą liczbą wszystkich (nie tylko kradzieży, kradzieży z włamaniem i rozbojów) przestępstw przeciw mieniu na 1000 mieszkańców zajęły 249 miejsce (na 964 miasta). Odnotowano u nas 9 takich przestępstw na 1000 mieszkańców. Dla porównania: pierwsze w rankingu Krosno – 176 przestępstw, ostatnie: Koźminek, Opatówek, Stawiszyn (wszystkie z powiatu Kaliskiego) – 1,8, a Warszawa – 16,4. Jednak o ile średnia wykrywalność takich przestępstw jak kradzież z włamaniem wynosi ponad 40%, to w Łomiankach jest to niestety w zasadzie przestępstwo doskonałe. Wykrycie sprawcy należy do rzadkości. Może powinno się spróbować coś z tym zrobić?

Juliusz Wasilewski

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *