www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

Pieniądze potrafią płynąć… jak woda

Stare powiedzenie głosi, że pieniądze potrafią płynąć jak woda. W naszej gminie nabiera ono zupełnie nowego znaczenia…

Podczas XXXV sesji Rady Miejskiej w Łomiankach radni procedowali nad dwoma bardzo istotnymi dla mieszkańców gminy, projektami uchwał:

– zatwierdzeniem taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków na terenie Gminy Łomianki,

– dopłatami dla grup taryfowych odbiorców usług wodociągowo-kanalizacyjnych z zakresu zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków w okresie od 1.01 do 31.12.2018 r.

Uchwała dotycząca taryf na 2018 r. przewiduje obniżkę ceny za dostarczanie wody dla gospodarstw domowych o 18 gr za m3. Dla pozostałych podmiotów o 17 gr za m3. W przypadku odprowadzania ścieków jest to obniżka o 29 gr za m3. Dla pozostałych podmiotów: 23/24 gr.

W 2018 r. mieszkańcy Łomianek prowadzący gospodarstwa domowe zapłacą:
za m3 dostarczonej wody 4,44 zł,
za m3 odprowadzonych ścieków 8,91 zł.

Projekty obu uchwał nie były opiniowane przez Komisję Społeczną, pomimo tego, iż ich wymiar jest stricte społeczny. Na Komisji Technicznej nie pojawił się też żaden pracownik merytoryczny, który by wyjaśnił dlaczego… taryfy nasze nadal pozostają na najwyższym poziomie wśród gmin naszego powiatu.

Sprawdziłem cenniki obowiązujące w tych gminach (dodatkowo w Czosnowie). Uprzedzając ew. zarzuty, że nie uwzględniłem w zestawieniu gminy Babice Stare (rzekomo ceny są tu na najwyższym poziomie), informuję, że po zastosowaniu dopłat z budżetu gminy ceny te kształtują się odpowiednio: 3,14 za wodę i 7,26 za ścieki.

Poproszony przeze mnie o wyjaśnienie prezes Zakładów Wodociągu i Kanalizacji (ZWiK) poinformował jedynie, że zakład został gruntownie zmodernizowany, a do sieci w ostatnim roku przyłączyło się – 10 tys. nowych odbiorców!

Skoro zatem ZWiK przeżywa obecnie prawdziwe prosperity, dlaczego nie można by ulżyć nieco naszym mieszkańcom?

Burmistrz mówi:
– Wysoka amortyzacja.

Ja mówię:
– Pokryjmy ją w większym stopniu w formie dopłat ze środków budżetu gminy.

Burmistrz mówi: – To będzie niesprawiedliwe w stosunku do mieszkańców, którzy nie zostali jeszcze podłączeni.

Ja mówię: – To pozwoli m.in. obniżyć ceny firmom świadczącym usługi asenizacyjne.

Niezrozumiałym dla mnie pozostaje polityka urzędujących władz, która prowadzi do "łupienia" mieszkańców na opłatach za dostarczanej wątpliwej jakości wody i odbiór ścieków.

Złożony przeze mnie wniosek formalny o urealnienie taryf i obniżenie ich (za pomocą dopłat) do poziomu: 3,30 zł za dostarczenie wody (dla wszystkich odbiorców) oraz 5,88 zł za odprowadzanie ścieków (dla wszystkich odbiorców) – wyciągnięta średnia – nie został przez przewodniczącego RM Tadeusza Krysteckiego w ogóle poddany pod głosowanie…

Marcin ETIENNE
Członek Komisji Społecznej

Pieniądze potrafią płynąć... jak woda

Pieniądze potrafią płynąć... jak woda

Pieniądze potrafią płynąć... jak woda

Pieniądze potrafią płynąć... jak woda

Pieniądze potrafią płynąć... jak woda

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

3 komentarze

  1. jarząbek wiesław 2klasa

    Pytanie czemu? Nikt przecież nie mówił że ludziom będzie lżej i łatwiej. przecież każdy chce mieć godną pensję w Gminie i Burmistrz i Inkasent, a że jest drogo? Skoro musisz mieć wodę musisz płacić, no chyba że zaczniesz kąpać się jeziorze i tam załatwiać potrzeby fizjologiczne ale podejrzewam że będziesz obywatelu płacił wtedy za utrzymanie infrastruktury.
    MOim zdaniem przy takim odpływie pieniądza taniej już nie będzie, tanio to było kiedyś bardzo dawno i nie u nas.
    Zachęcam do ekologicznego życia i mycia również pomysłodawców z klubu najtęższych muzgownic.

    0
    0
    Odpowiedz
  2. Michaił

    1. Bądźmy rzetelni – dalej będziemy mieli dopłaty od Naszej najwspanialszej Gminy (od Gminy, czyli z Naszych podatków i danin, ale dzięki temu w tym miejscu zapłacimy mniej).
    2. Jeśli już porównujemy, to proponuje sobie sprawdzić jakie są stawki np. w Józefowie: http://www.hydrosfera-jozefow.pl/dla-klienta/ceny-wody-i-sciekow/
    3. Żeby wodę sprzedać musi ona spełniać wymagania stawiane przez ustawę o jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Skoro woda jeszcze wypływa z kranu, to widocznie je spełnia…
    4. Jakość wody wypływającej z kranu = jakość wody w sieci + jakość instalacji w domu. Jak przetłoczycie czystą, zdatną do wypicia wodę przez starą, 30-letnią instalację z rur stalowych, no to.. No to trudno, żeby z kranu wypłynęło coś innego niż „roztwór żelaza w wodzie” 😀
    5. W Łomiankach rzeczywiście mamy twardą wodę, ale tu znowu ustawa reguluje zakres twardości. To że woda jest twarda jest uciążliwe jeśli chodzi o odkładanie się kamienia na kabinach prysznicowych, bateriach, w czajniku itd., ale generalnie związków wapnia i magnezu nie usuwa się dlatego bo są one potrzebne naszym organizmom. Proponuje odrębny obieg ze zmiękczaczem dla pralki, zmywarki sprzętów w łazience.
    6. W W-wie promuje się kranówkę, u Nas też można ją z powodzeniem pić, ale jest właśnie kwestia przestarzałych instalacji w domach…

    0
    0
    Odpowiedz
  3. Obserwator III

    Michał . Równie rzetelnie; Zapewne pijesz kranówkę, ale ja nie mogę. Śmierdzi i to w rożnym stopniu, mimo że mieszkam przy grubej rurze niedaleko od ujęcia, a instalację ma młodą, dużo młodszą niż wielu Warszawiaków. I to nie jest sprawa starej instalacji, bo zapach byłby jednakowy, ale problem, jakości wody ze stacji uzdatniania która źle funkcjonuje, choć formalne normy rzekomo spełnia. Kolejna sprawa to cena. Amortyzacja wysoka, pytanie jak wysoka i dlaczego taka wysoka? Wysoka amortyzacja urządzeń mogących służyć wiele lat to sprawa ukrywania faktycznych kosztów i zysku! A wiele wskazuje, że ceny wywindowano niepomiernie, bo dlaczego w Łomiankach cena musi być aż taka wysoka? Czym koszty lokalne różnią się od sąsiadów? Ja wiem, że na księżycu jest drożej, i w górach też jest drożej, ale dlaczego aż tyle razy drożej niż u sąsiadów? Kto na tych cenach zarabia i jaką korzyść z tego maja mieszkańcy gminy? Czy Burmistrz ma prawo chwalić się miejskim wodociągiem i kanalizacją, bo budując go wypełnił swój obowiązek za realizację, którego otrzymywał, co miesiąc sowitą zapłatę? Jak długo koszty tej budowy będą ponosili nieświadomi mieszkańcy??

    0
    0
    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *