www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

Racjonalny Roch nastraszyć się nie dał

Witam Państwa, poniżej publikujemy tekst nadesłany przez Racjonalnego Rocha, który nie dał się zastraszyć wyburzeniami, zamknięciem ul. Wiślanej i nie dał się namówić do podjęcia nieracjonalnych kroków w sprawie S7.

Apeluję o poważne zajęcie się rozmowami z GDDKiA w sprawie S7. Mieszkańcy Łomianek mają poważny problem z poznaniem wszystkich aktualnych informacji dotyczących drogi S-7, ponieważ nie docierają do nas one w formie obiektywnego przekazu. Wielu z nas zaakceptowało przebieg tej drogi według wariantu drugiego (pod puszczą, tak zwana trasa mszczonowska). Wielu woli inne warianty, wszak żyjemy w wolnym kraju.
Na pewno mamy wspólny interes – szybki i dobry dojazd do Warszaw i to jak najszybciej! Każda poprawa dojazdu Łomiankowiczów do Warszawy, nawet tylko wyremontowaną Kolejową, jest osiągnięciem. Wiele wskazuje na to, iż sprzyja nam w tym GDDKiA. Warszawa nie chce wpuszczać ruchu lokalnego i najchętniej wyrzuciłaby wszystkie samochody, również te mieszkańców, poza obszar mocno dziś zatrutego miasta. SISKOM popiera te działania i choć jest sprzymierzeńcem w budowie wariantu II, na pewno nie sprzyja udrożnieniu Kolejowej, jest też przeciwnikiem większych zmian na Pułkowej. Można powiedzieć, że obecnie Warszawa stoi na stanowisku, że należy jak najszybciej skierować możliwie dużą część ruchu na wariant II z obecnej S-7.
GDDKiA z powodu braku środków, chciałoby wykonać choćby czasową poprawę ruchu w tym kierunku, w postaci remontu lub przebudowy Kolejowej, modernizacji ulicy Pułkowej i Wisłostrady do Mostu Grota! Wykonano w celach porównawczych różne wstępne modele przebudowy, w tym wariant maksymalny. Należy pamiętać, że jest to praca studialna, nie żaden konkretny projekt. Jeżeli ktoś w oparciu o to studium robi alarm i na tej podstawie wyklucza wszelka dyskusję na ten temat, nie jest obiektywny! Bo wiele może się zmienić, jeżeli Łomianki wykażą sprawą odpowiednie zainteresowanie. Tymczasem reżyserowane przez Łomianki Razem i burmistrza spektakle w postaci spotkań nie dopuszczają żadnej poważnej dyskusji w tej sprawie.
Przesłania to nam istotę problemu modernizacji ul. Kolejowej przez GDDKiA i uniemożliwia szerszą analizę problemu. Obecnie te łomiankowskie kręgi, łącznie z SISKOM, z wielkim zapałem podają nam nieprawdziwe dane odnośnie ruchu na Kolejowej. Pomiar ruchu dokonany przez GDDKiA w 2010 roku jednoznacznie dzieli łomankowski przebieg trasy S-7 na trzy odcinki nazywając je: Kazuń-Łomianki, Łomianki-obwodnica (kiedyś obecna Kolejowa była obwodnicą Łomianek) oraz Łomianki- Warszawa. Zgodnie z załączoną do pomiaru mapą, odcinek pierwszy kończył się w Łomiankach przy Graniczce, drugi obejmował odcinek Graniczka-Brukowa, a trzeci Brukowa-Warszawa. Wartości ruchu na tych odcinkach obrazuje poniższa tabelka.
Punkt pomiaru Samochody razem W tym
Osobowe i mikrobusy Sam dostawcze Sam ciężarowe Autobusy
Solo Z przyczepą
Zakroczym -Kazuń 28 733 23 257 2 360 880 1 896 274
Kazuń Łomianki 37 637 31 818 2 682 802 1 894 333
Łomianki -obwodnica 39 982 33 221 2 749 1 476 2 057 325
Łomianki Warszawa 55 602 48 217 3 035 1 156 2 334 536
Dla porównania Raszyn – Warszawa 56 340 45 897 4 114 2 004 3 124 904

Wnioski sa oczywiste. Ruch na poziomie 55.602 w Łomiankach występuje jedynie na odcinku Brukowa-Warszawa! Na ocinku Brukowa-Graniczka ruch ten wynosi 39 982 samochów i ta skala ruchu jest dla nas miarodajna. A jest to ruch aż o 15.620 szt. pojazdów mniejszy od podawanego publicznie! Wynika z tego, że droga trzy pasmowa będzie potrzebna jedynie na odcinku Brukowa-Warszawa, pozostała część ulicy Kolejowej, na odcinku Brukowa – Granica Łomianek powinna być dwupasmowa. (Jezeli kogoś interesuje, to można oszacować, że Łomianek każdego dnia wyjeżdża na S-7 co najmiej 17. 965 samochodów, przy czym cięzarowych jest 794, a autobusów 211!)
Kolejną sprawą są iracjonalne obawy przed drogą szybkiego ruchu. Nikt nie mówi, że po prostu S7 na ul. Kolejowej nie da się poprowadzić,
właśnie już wstępne analizy to wykluczyły, wsazały na zbyt wysokie koszty i bezsens takiego działania. Dlatego sposób prowadzenia kampanii informacyjnej w tej sprawie wygląda na typową manipulację. Na zwykłą logikę, po usprawnieniu ruchu nie tylko pojazdy jadąc ze stałą predkością są cichsze, ale i zużywają mniej paliwa. To dla całych Łomianek oznacza mniej spalin i pyłów wydzielanych z opon i hamulców samochodów. Oddziaływanie tych czynników na najbliższe otoczenie jest mniejsze! Gdyby zrobiono przyzwoitą dwupasową jezdnię, to musiały by powstać drogi opaskowe z prawdziwego zdarzenia, mogące przenieść ruch porównywalny do ul. Warszawskiej. Powstały by takie drogi po obu stronach Kolejowej! Jak ulga dla mieszkańców. A przy dobrej wspólpracy i dołożeniu środków z kasy gminnej, można by uzyskać naprawdę znaczącą poprawę. Pozostają problemem kładek i przejazdów poprzecznych. Kładek nie da się zastąpić czym innym i chyba należy je polubić. Przy czym to one wykluczają zupełnie wypadki drogowe! Jest wybór bezpieczeństwa i powstaje pewne utrudnienie lecz nie zagrożenie! Przejazdy poprzeczne, to sprawa do negocjacji. Niestety negocjacji nie ma, nic się z tym nie robi, więc może ich nie być, bo jaki interes ma GDDKiA by je wykonąć, żaden! Wszak zainteresowany nie chce o tym mówić! Nie bo nie, a my mieszkańcy jestesmy rzekomo reprezentowani przez pokrzykujący acz podobno nie krzykliwy tłumek z Łomianek Razem!
A teraz o finasach, bo one decydują o mozliwości budowy tej czy innej drogi. Remont lub nawet przebudowa Kolejowej to stosunkowo niewielkie koszty, mowa była o rzędzie wiekości do 200-300 mln złotych. Takie koszty, a conajmiej większa ich część, mogą być pokryte z funduszy remontowego GDDKiA! Koszt budowy wariantu drugiego jest dziesięc razy większy i wynieść ma 3 miliardy złotych! To oznacza budowę 500 km autostrad w przeciętnym krajowym terenie i blisko 1 % budżetu kaju! Dużo, no dość dużo, ale potrzeba jest. Poprawa trasy obecnej, Kolejowej, Pułkowej, i Wisłostrady może być rozpoczęty w najbliższej przeszłości, a przeciwne reakcje mieszkańców i ekologów nie muszą być w całości uwzględniane, bo droga biegnie starym śladem. Budowa wariantu drugiego, to droga najeżona trudnościami. Poprzednio wydane decyzje są unieważnione, a opór licznych społecznosci Bemowa i Wawrzyszewa jest znaczący, ich wymagania są bardzo trudne i kosztowne do spełnienia, choćby wieklokilometrowe tunele. Data zatwierdzania dokmentacji jest więc trudna do określenia, bo trudności jest znacznie wiecej od tych opisanych. Trudno w tej materi demonstrować nadmierny optymizm. Może to być rok 2020, ale bardziej pewny jest 2030, a może jeszcze póżniej! I do tego czasu będziemy się męczyć na obecnej Kolejowej.
Przyczyna powstania mojego apelu jest więc oczywista. Prosimy o zastanowienie się i poparcie działań racjonalnych, a nie akcji emocjonalnych.
Pozdrawiam, Racjonalny Roch

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

14 komentarzy

  1. Obserwator III

    Od dawna odczuwałem i dawałem wyraz zaniepokojenia jednostronnością dyskusji na temat S-7 w gminie. Potrzeba budowy wariantu II nie podlega raczej dyskusji. Nie oznacza to, że należy skazać na trwanie Kolejowej w obecnej postaci do końca świata. Drogi muszą się zmieniać, bo powstają nowe technologie i rozwiązania. Ruch też wzrasta. Drogi trzeba doskonalić. Ostatnio Łomianki przeżyły taką bardzo skromną modernizację, która sporo dała, zwłaszcza poza okresem szczytu komunikacyjnego.Budowa węzła Brukowa, to moim to zdaniem doby krok na rzecz usprawniania ruchu na Kolejowej. Jeżeli istniej możliwość zjednoczenia sił nad dalszymi takimi modernizacjami, to należy tak zrobić nawet porzucając luby SITKOM na rzecz GDDKiA. I na tym winna polegać rola Burmistrza, który krótkowzrocznie nie widzi takich możliwości sprzyjając Łomiankom Razem.
    Wykrycie przez rocha znaczącej różnicy w podawanych ilościach jeżdżących pojazdów po Kolejowej i skorygowanie tej wielości z 55.602 na 39 982 to jednoznaczny pokaz manipulacji Łomiankowską opinią publiczną. To że Burmistrz i jego pracownicy tego nie dostrzegli blisko 16 tysięcznej różnicy, świadczy o bardzo lekceważącym podejściu rządzących gminą elit do tej sprawy.
    Panie i Panowie z ratusza czas posypać głowy popiołem i zmienić podejście do aktualnych problemów komunikacyjnych Łomianek a zwłaszcza udrożnienia Kolejowej. Ograniczone udrożnienie Kolejowej nie wyeliminuje konieczności budowy wariantu II i może służyć Łomiankom długie lata. Ale taka decyzja wymaga decyzji na które nie stać obecnych rządzących.

    0
    0
    Odpowiedz
  2. M2013

    Zgadzam się w zupełności – nikt nie neguje konieczności wybudowania trasy z prawdziwego zdarzenia, ale z uwagi na przesunięcie planó w czasie i przede wszystkim wygaśnięcie wszystkich pozwoleń etc trasy możemy się spodziewać po 2020 r. A do tego czasu powinniśmy zadbać o możliwie najbardziej optymalne rozwiązanie udrożnienia Kolejowej. Blokowanie tej inwestycji nie ma sensu – będzie nam służyła kilkanaście lat i nie wpłynie na trasę wylotową, bo ta i tak kiedyś powstanie pod czyimiś oknami.

    0
    0
    Odpowiedz
  3. trzeźwy

    Poniżej cytat z orzeczenia NSA dostępnego na stronie: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/F09F3AB6F6:

    „Odwołanie od powyższej decyzji złożyło Stowarzyszenie „Z.”, zarzucając przede wszystkim wskazanie do realizacji wariantu II. przebiegającego przez obszar <...> Parku Narodowego, podczas gdy powinien zostać wybrany wariant I (…)”
    Sąd ocenia: „odnosząc się do wariantu I – omijającego obszary Natura 2000 – wyjaśniono, że realizacja inwestycji wg. tego wariantu wiązałaby się z koniecznością rozbiórki większej liczby budynków mieszkalnych w stosunku do wariantu II (107 budynków a w wariancie II 58 budynków); ponadto wymagałaby budowy większej ilości tuneli i spowodowałaby podział miejscowości L.; podkreślono, że dostosowanie istniejącej drogi nr <...> do parametrów drogi ekspresowej nie zapewni nowego wylotu z W. w kierunku G.”;

    „W ocenie skarżącego Stowarzyszenia w sposób arbitralny dokonano wyboru wariantu II, podczas gdy możliwy i najbardziej uzasadniony z merytorycznego punktu widzenia był wybór wariantu I. Uzasadniając powyższe Stowarzyszenie podkreśliło, iż z treści obu decyzji wynika, że „wyższość” wariantu II. nad wariantem I. polega w zasadzie na tym, że w wariancie I. niezbędne jest wyburzenie większej liczby budynków mieszkalnych kolidujących z inwestycją oraz budowa większej liczby tuneli i podział L. Stowarzyszenie podniosło jednak, że wspomniany podział L.bw wariancie I. już istnieje ze względu na przebieg ul. <...> – obecna droga krajowa nr <...> (Skarżącemu chodziło prawdopodobnie o ul. <...>) i mimo zrealizowania trasy w wariancie II. ruch wylotowy z W. będzie się nadal odbywał tą ulicą. Stąd realizacja trasy w wariancie II. nie zlikwiduje obecnego podziału L. ze względu na dotychczasową drogę krajową nr <...>. Kwestia wyburzeń nie powinna być rozstrzygana w sytuacja, gdy wybór wariantu II. będzie powodował narażenie na ponadnormatywne oddziaływania w zakresie hałasu i powietrza większą liczbę mieszkańców osiedli wielorodzinnych na <...> i <...>, niż liczba przesiedlanych i potencjalnie narażonych na takie oddziaływania mieszkańców L.”

    Czyli warto podkreślić,że protestujący przeciwko wydanej decyzji środowiskowej jako NAJKORZYSTNIEJSZY WARIANT WSKAZYWALI WŁAŚNIE WARIANT nr 1 czyli łączący się tak naprawdę z PRAWDZIWYMI WYBURZENIAMI, TRWAŁYM PODZIAŁEM ŁOMIANEK NA DWIE CZĘŚCI ORAZ ZAŚLEPIENIEM WYJAZDÓW Z ŁOMIANEK W TYM ULICY WIŚLANEJ…Nikt nie wskazywał mitycznej drogi po wale jako NAJLEPSZE ROZWIĄZANIE!!!

    Wobec czego należy przyjąć,że nawet protestujący przeciwko S-7 skrajem puszczy uznali za niemożliwy do zrealizowania nierozważany wariant po wale i wskazali jako według niech najbardziej optymalny wariant 1 czyli obecną Kolejową, co z kolei sprzeczne jest z opiniami niezależnych ekspertów i łączy się z uciążliwościami i wyburzeniami.
    Wobec powyższego bagatelizowanie przez niektórych możliwości budowy trasy a wariancie 1 czyli ulicą Kolejową należy uznać za niezrozumiałe…
    a grupka PROTESTUJĄCYCH uznała wariant nr 1 czyli związany z licznymi wyburzeniami,trwałym podziałem Łomianek na dwie części, zaślepieniem Wiślanej jako NAJLEPSZY więc czemu ma obecnie służyć wyciąganie odgrzewanego kotleta w postaci mitycznej trasy po wale, która nigdy nie powstanie…przecież z powyższego wynika,że grupka protestujących przeciwko S-7 skrajem puszczy jest za wariantem nr 1 czyli za wyburzeniami z tym związanymi? chyba,że się mylę?

    0
    0
    Odpowiedz
  4. trzeźwy

    Niezależnie eksperci bezsprzecznie uznali tzw. udrożnienie Kolejowej jako niewygodne i tak naprawdę pozorne a łączące się z licznymi utrudnieniami dla mieszkańców Łomianek, problemami dla przedsiębiorców zlokalizowanych wzdłuż ulicy Kolejowej oraz wyburzeniami i zaślepieniami ulicy Wiślanej…czy tego chcecie?czy po prostu nie chcecie trasy s-7 i tyle , a już gdzie będzie jest wam wszystko jedno byle nie po starym śladzie skrajem puszczy?

    0
    0
    Odpowiedz
  5. M2013

    Człowieku, trasa powstanie przy dobrych wiatrach za 15 lat, zmodernizowana Kolejowa – może i w przyszłym roku. Dlaczego stosujesz alternatywę rozłączną?

    0
    0
    Odpowiedz
  6. inżynier

    W pełni zgadzam się ze stanowiskiem „trzeźwego” każdy argument będzie dobry aby trasy w/g wariantu II nie budować.I obawiam się ,że wygrają zwolennicy udrożnienia. Sa wspierani odgórnie. Po latach po udrożnieniu Kolejowej (tak naprawdę zrealizowaniu pseudo- wariantu I nikt nie będzie wiedział dlaczego tak sie stało. Stan trudny do zniesienia ale nie da się z tym nic zrobić bo w pasie rezerwy dla wariantu II już powstaną nowe inwestycje ,wsparcia finansowego z UE już nie będzie a tych co za ten fakt dziś odpowiadają też już może nie być na stanowiskach.A z korkami na Warszawskiej która przejmie cały ruch zbiorczy radźcie sobie sami mieszkańcy Łomianek -to jest droga gminna a nie krajowa.

    0
    0
    Odpowiedz
  7. M2013

    Stan jest taki, że póki co wszystkie pozwolenia wygasły, i całą procedurę w sprawie wylotówki trzeba zacząć od nowa. Nikt przecież nie łudzi się, ze udrożnienie Kolejowej znacznie polepszy wyjazd z Wwy, ale to rozwiązanie na pewno ten ruch usprawni. Zadaniem władz powinno być lobbowanie za budową wylotówki, a jednocześnie zadbanie, żeby modernizacja była dla nas jak najlepsza. Przecież samym protestem przeciwko udrożnieniu nie wprowadzimy trasy znów na listę priorytetów!

    0
    0
    Odpowiedz
  8. widz

    trzeźwy chyba pisze po pijaku. Po pierwsze myli treść odwołania z treścią orzeczenia jak wynika to z jego wpisu

    0
    0
    Odpowiedz
  9. do widz

    Niestety użytkownik o nicku „widz” bez zrozumienia przeczytał orzeczenie Sądu,które zacytowałem…nic nie zostało pomylone tylko widz po prostu nie zrozumiał treści orzeczenia, w którym Sąd wskazał,że od decyzji ODWOŁANIE złożyło stowarzyszenie Z.. i tyle…pewnie ma to służyć zamulaniu sprawy jak argumentów brak FAKTEM JEST,że grupka protestujących w odwołaniu, które zacytował Sąd w przytoczonym orzeczeniu opowiedziała się nie za mityczną drogą po wale,ale wskazała jako najlepszy(sic!) wariant nr 1 czyli S-7 po śladzie ulicy Kolejowej łączący się z licznymi wyburzeniami,zaślepieniem ulicy Wiślanej,przebudową nowej estakady, trwałym podziałem Łomianek na dwie części..czemu ma służyć forsowanie teraz przez grupkę protestujących tzw drogi po wale,skoro jak potwierdza orzeczenie Sądu, protestujący wskazują jako ich zdaniem najlepsze rozwiązanie wariant nr 1 z wyburzeniami śladem ulicy Kolejowej? Może temu,że każdy rozsądny wie,że drogi po wale nigdy nie będzie więc pokazuje się jako alternatywę mieszkańcom mityczną możliwość drogi po wale..bagatelizując wariant nr 1, a tymczasem grupka protestujących wskazała jako realny wariant nr 1 w odwołaniu od decyzji środowiskowej dla trasy S-7 skrajem puszczy? może chodzi po prostu oto żeby trasa nigdy nie powstała? zmartwię grupkę protestujących : my mieszkańcy potrzebujemy trasy i ona powstanie…

    0
    0
    Odpowiedz
  10. Obserwator III

    Cały wpis racjonalnego Rocha odebrałem jako wezwanie do racjonalnej dyskusji na temat sytuacji komunikacyjnej Łomianek. Próbuje on pogłębić znaną ogółowi analizę sytuacji o której trąbią publikatory kontrolowane przez Burmistrza i wtóruje im nieomylne stowarzyszenie Łomianki Razem.
    Argumenty przeciwników racjonalnego Rocha wydaja się być śmieszne. Rzekome orzeczenie NSA, to nie orzeczenie lecz fragmenty skargi. Pomyłka zbyt wielka by nie była celowa dezinformacją. Rzekome wyburzenia i brak dróg poprzecznych, to opcja w której Łomianki nie zabierają głosu w sprawie przebudowy Kolejowej! A zabierać nie mogą bo Burmistrz inaczej postanowił i tak ma być. My możemy jedynie potulnie zaakceptować taka sytuację! Dziś burmistrz wola swej propagandy usiłuje narzucić wolę radzie i zmusić ja do podjęcia jedynie słusznej uchwały o odrzuceniu wariantu Kolejowej! To my i Burmistrz powinniśmy walczyć o swe prawa, a nimi jest co najmniej zachowanie istniejących przejazdów przez Kolejową, zachowanie liczby włączeń do ruchu na tej ulicy, gdyby taka przebudowa była realizowana! A tymczasem mamy walczyć z przebudową, a nie z przebudową dostosowaną do naszych potrzeb. Jeżeli istnieją tacy eksperci którzy twierdzą inaczej proszę wykazać ich nazwiska i sporządzone ekspertyzy. Informacje racjonalne Rocha istnieją w wielu publikatorach i są ogólnie znane, owe ekspertyzy o rzekomych ekspertów o Kolejowej to rzecz nie znana i nowa. Prawdopodobnie chwyt propagandowy i ekspertyzy okażą się ekspertyzami SITKOMU nie kogoś innego. A oni lubią dbać tylko o interes Warszawy.
    Nikt nie odrzuca Wariantu II jednak możliwość jego budowy może powstać dopiero za 10-15 lat i wiele na to wskazuje. Czy przez ten czas mamy tracić godziny na zakorkowanej KOLEJOWEJ, bo wybraliśmy takiego burmistrza?

    0
    0
    Odpowiedz
  11. inżynier

    Obserwatorze III na czym Pan /Pani opiera swoje teorię o tym że Wariant II może powstać za 10-15 lat??? Ja powiem więcej on nigdy może nie powstać.
    Natomiast przygotowanie takiej inwestycji będzie trwało moim zdaniem około 3-lat trzeba zadać pytanie czy przygotowanie do udrożnienia Kolejowej będzie trwało krócej ??? .Mam nadzieję ,że Pan Burmistrz zadba o uzyskanie tych odpowiedzi a może je ma ??
    Chyba że zakładamy ,że zawsze będzie blokowane ale dotyczy to obu inwestycji .Różnica leży tylko w kosztach i to pytanie do naszego rządu dlaczego zabrano fundusze na budowę tej trasy.Gdyby nasze władze chciały to wybudowały to natychmiast tak jak wiele innych tras na EURO.
    Moim zdaniem termin nie jest związany z procedurą tylko z finansowaniem.

    0
    0
    Odpowiedz
  12. Obserwator III

    Masz rację, że główny problem leży w finansowaniu. I nie jest prawdopodobne, by fundusze na finansowanie znalazły się szybciej niż około roku 2020 r, na co wskazują istniejące plany rozbudowy sieci dróg krajowych. Trudno więc być optymistą w zakresie planów i wykonawstwa. Poprzednia budowa wariantu II wydawała się tuż, tuż. Zadziała jednak czynnik ludzki, którego obecnie nie można również wyeliminować.
    Chodzi o cały kontekst sprawy. Remont Kolejowej to sprawa krótka. Wpływ czynnika ludzkiego mocno ograniczony, bo droga istnieje i przy dobrej woli wykonawcy, racjonalny sprzeciw można eliminować. A do tego potrzebna jest dobra wola społeczności również Łomianek i spełnienia podstawowych postulatów w rodzaju przejść i przejazdów. Tyle że do tej pory nikt tych postulatów ze strony społeczeństwa Łomianek jak i władz nie wyartykułował. I w tym tkwi problem.
    Jak to ktoś napisał burmistrz nie pokonuje codziennie drogi do pracy w Warszawie, więc dla niego to problem bez znaczenia. Podobnie jak lokalna grupka Łomianki razem wszechstronnie popierana prze burmistrza!

    0
    0
    Odpowiedz
  13. Keram2225

    Niestety, argumenty przeciwko udrożnieniu ul. Kolejowej są miażdżące i ciężko z nimi dyskutować:
    1. Zamknięcie większości wjazdów z Łomianek na ul. Kolejową spowoduje koszmarne korki. Jak podaje Racjonalny Roch, codziennie w Łomiankach zjeżdża i wjeżdża na ul. Kolejową 17 tys samochodów. Obecnie między Wóycickiego a Graniczką je 11 (jedenascie!!) wjazdów i zjazdów. Po udrożnieniu Kolejowej będą 2 (dwa!!)
    2. Przecięcie Łomianek trasą szybkiego ruchu spowoduje spadek atrakcyjności gminy dla nowych mieszkańców i inwestorów = spadek cen nieruchomości. Skorzysta na tym niewielka grupka mieszkających przy trasie wariantu II (wzdłuż Puszczy)
    3. Po udrożnieniu Kolejowej „prawdziwa” S7 już nie powstanie (może za 50 lat) – nie będzie motywacji dla tej inwestycji
    4. Udrożnienie Kolejowej może potrwać nawet 3 lata. Wyobraącie sobie koszmar komunikacyjny w czasie tej budowy?

    0
    0
    Odpowiedz
  14. arbi

    Przykro to stwierdzić ale Keram2225 ma rację.
    Cisza ze strony Łomianek (a przynajmniej części władzy) świadczy o skuteczności tych którzy nie chcieli trasy przy puszczy. I muszę tej skuteczności pogratulować – naprawdę dobra (z Waszego punktu widzenia) robota. Tylko, że dla własnego i tylko własnego interesu odłożyliście budowę wylotówki w bliżej nieokreśloną przestrzeń czasową. Nie jest to głupota bo walczyliście o swoje ale gospodarze Łomianek, jako całości, z Was kiepscy.
    Cała nadzieja w Bielanach, które są świadome tego, że udrożnienie obecnej trasy oznacza ustalenie tego przebiegu na lata. Dla zainteresowanych odsyłam do gazety echo i artykułu z 27 04 2014.
    Wybory tuż tuż. Ja osobiście podziękuję T.D. oraz tym z rady, którzy faktycznie działają i lepiej lub gorzej reprezentują interesy swoich wyborców ale zupełnie nie sprawdzili się w sprawach kluczowych a do takich należał przebieg trasy S7. Są rzeczy ważne i ważniejsze i tymi drugimi trzeba się kierować.

    0
    0
    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *