Sen o Łomiankach
Miałem sen, sen o Łomiankach. We śnie tym projektant i budowniczy przestali być wyroczniami, co i jak ma być zrobione na NASZEJ ULICY! We śnie tym nie radny odsłaniał znak zarośnięty zielenią i malował pasy. Robili to kompetentni urzędnicy, bo po pierwsze wiedzieli jak to robić, a po drugie celem ich działania nie była ich wygoda, lecz wygoda mieszkańców.
W tej wyśnionej rzeczywistości, skuteczny był jeden nasz telefon, na który nikt się nie obrażał. Nasz, niekoniecznie radnego. A na NASZEJ uliczce było miejsce i na klasy do dziecięcej zabawy i na ławeczkę pod platanem, o ile sobie tego zażyczymy! Po krótkiej i miłej rozmowie z gminnym urzędnikiem znaleźliśmy też i sposób na budowę ronda w pobliżu oraz lepszego skrzyżowania!
Niestety sny mają to do siebie, że choćby były najpiękniejsze, to kiedyś się kończą. Pora wrócić do realnego świata, a w nim… wydaje się, że nikt z odpowiedzialnych za łomiankowskie inwestycje nie rozumie że: raz zrobiona i wykończona ulica to twór trwały i kosztowny. Że to nie śmichy chichy i demagogia, lecz konieczność racjonalnego wydawania naszych pieniędzy z budżetu gminy. Ulica, która ma służyć dziesiątki lat musi być niemal doskonała technicznie, użytkowo i estetycznie. Musi być w każdym detalu przemyślana. Nie może powstawać w rytmie gwarantującym, że stanie się kiełbasą wyborczą. A w dodatku NASZA ULICA powinna być naprawdę NASZA. Ma na niej być miejsce zarówno dla samochodów, rowerów jak i pieszych. W jej otoczeniu mają rosnąć zielone trawniki, kolorowe kwiaty, krzewy i NASZE drzewa. Musi się na niej znaleźć miejsce na postój samochodu dla gościa. I to nie w drodze żadnej łaski, lecz z przeświadczenia o powinności urzędu wobec mieszkańców, którzy te potrzeby finansują. Ma to być reguła mająca swe podstawy w racjonalnym myśleniu, odnosząca się tak do ul. Warszawskiej, jak i do najmniejszej ulicy w mieście. Podajcie mi jeden choćby powód dla którego mieli byśmy z tego wszystkiego rezygnować? Żeby mój sen mógł stać się jawą, podstawą myślenia o inwestycjach musi być chęć zagospodarowania przestrzeni miejskiej w sposób przyjazny jego mieszkańcom. W przeciwnym razie daremny nasz trud i stu procentowa gwarancja utopienia kolejnych środków w błocie.
A tymczasem… Warszawska to niekończący się remont remontu z dziwnym lewoskrętem dla wybranych, którzy nic nie dali gminie poza jednorazową opłatą. A my mieszkańcy na ten remont płaciliśmy w podatkach latami! To podtopione chodniki na kilkudziesięciometrowych odcinkach wzdłuż tej ulicy, już po pierwszym po remoncie większym deszczu. co nam Zachodnia, piękna tylko na fotkach z urzędu? Po co, jeżeli nikt nie przejdzie się jej nowym chodnikiem od początku do końca, bo niedokończona i to niestety na lata. Podobnie jest tam z przejazdem rowerem.
Trwając przy swych marzeniach należy pamiętać, że nie wystarczy dużo budować, trzeba budować z sensem, dla nas mieszkańców, a nie dla zdjęć w gazecie. Życie szybko zweryfikuje fikcję na nich uwiecznioną, choćby były najpiękniejsze.
Jan Umiastowski
KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO
Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.
8 komentarzy
Nie tylko Warszawska, ale też mniejsze, lokalne uliczki remontowane są wg wizji władz, bez uwzględnienia zdania i potrzeb mieszkanców. Najlepszym przykładem ul.Armii Poznan od Warszawskiej, gdzie pozbawiono mieszkancow mozliwości zatrzymania się koło swoich posesji. Odnowione ulice na os. Powstańców także pozbawiono miejsc postojowych, w zamian zakladajac ugory pelne chwastow. Przez caly sezon slużby miejskie tu nie zajrzaly, aby pielegnowac te swoje „trawniczki”.
Panie Janie Umiastowski, teraz jak wspierana przez Pana ekipa jest u władzy, a Pan sam zasiada od czasu wygranej w wyborach w radzie nadzorczej Komunikacji Miejskiej w Łomiankach sp. z o.o. to czas na nowe inwestycje. Czekamy na nowe żłobki,przedszkola,szkoły, na budowę nowych dróg publicznych, na rozbudowę i budowę sieci wodno-kanalizacyjnych…czekamy już od ostatnich wyborów…mam nadzieję, że się za rządów obecnej ekipy doczekamy, ale nadzieja jak to mawia przysłowie jest „matką głupich”
Wyślij komentarz
Łomianki gotowe na 33 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprawdź co, gdzie, kiedy…
6 stycznia 2025 roku odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem będziemy grali – również...
Uroczystość w Szpitalu w Dziekanowie Leśnym. Oddano do użytku nową Izbę Przyjęć
Dziś – 23 stycznia 2025 roku – odbyło się uroczyste otwarcie nowej Izby Przyjęć w Szpitalu Dziecięcym w Dziekanowie...
Szpital w Dziekanowie Leśnym otrzymał od WOŚP sprzęt o wartości ponad 6 milionów złotych
Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ze środków zebranych podczas 32. Finałów WOŚP przekazała Szpitalowi...
Przebudowa ul. Wiślanej utrudnia życie mieszkańcom Łomianek Dolnych i Łomianek Chopina
W poniedziałkowy wieczór - 20 stycznia 2025 - w ICDS zawrzało. Dyskusja urzędników Urzędu Miejskiego w Łomiankach z...
Moc Relacji w Łomiankach: jak budować więzi z dziećmi i młodzieżą
18 stycznia 2025 roku w Integracyjnym Centrum Dydaktyczno Sportowym odbyła się konferencja „Moc Relacji – Od Słów do...
W starej szkole w sołectwie Sadowa ma powstać żłobek
Jak deklaruje burmistrz Tomasz Dąbrowski do czerwca 2026 roku w budynku w którym - przed budową nowej szkoły w...
Czy łomiankowskie smogowe płuca przy ICDS będą szare? To kwestia czasu…
W Łomiankach - podobnie jak w 2022 roku - przy Integracyjnym Centrum Dydaktyczno-Sportowym stanęły Mobilne Płuca,...
Duże zainteresowanie mieszkańców Łomianek zbiórką zużytych tekstyliów
Od 1 stycznia 2025 r. każda gmina ma obowiązek zorganizowania dla mieszkańców selektywnej zbiórki odpadów tekstylnych....
ZWiK Łomianki: „z radością informujemy, że ZWiK ma nowego prezesa!”
Zakład Wodociągów i Kanalizacji Sp zo.o. poinformował, że stanowiska prezesa spółki objął Sebastian Bodzenta....
Niestety zdjęcia są zmanipulowane. Szkoda, że nie zamieścił Pan zdjęć także z sierpnia br. Jedynie brak podjazdu dla niepełnosprawnych jest właściwy i za to władze Gminy winny bić się w pierś.
Te zdjęcia z sierpnia zamieścił już burmistrz. Szkoda, że nie zamieścił tych wcześniejszych ukazujących jak trwonił nasze pieniądze. Wszystko można naprawić. Można zburzyć przedszkole w Dziekanowie Leśnym i postawić na nowo poprawiając w nim przekroje wentylacyjne, by możliwy był w ogóle odbiór budynku.
No cóż artykuł rządzi się pewnymi prawami opisuje pewne sytuacje z przeszłości. Zdjęcie ilustruje stan po odbiorach końcowych ulicy które mały miejsce w lutym br. Jet wiec adekwatne do opisu sytuacji. W dodatku takie i podobne fakty na nowo budowanych ulicach są nagminne. A przecież nie o tym był artykuł. Sugerował konieczność zmiany myślenia o projektowaniu infrastruktury miejskie, głownie przez w
0
0