www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

Studyjne perypetie

Gdy lutym 2002 r. uchwalano Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta i Gminy Łomianki, niewielu mieszkańców interesowało się tym dokumentem. Aktywność wykazywała jedynie grupa mieszkańców terenów nadwiślańskich, którzy nie chcieli dopuścić i nie dopuścili do wpisania w studium rezerwy terenu pod drogę ekspresową, wtedy jeszcze po wale. Dopiero pojawienie się w projektach miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego rozwiązań przeniesionych z obowiązującego studium, takich jak np. deptak na Warszawskiej z objazdami tego odcinka wąskimi i spokojnymi uliczkami, bardzo szeroka droga zbiorcza w śladzie ulicy Kościelna Droga lub pozostawienie bez prawa zabudowy połowy areału objętego miejscowym planem „Jeziorna”, uzmysłowiło mieszkańcom, jak wielki wpływ na ich życie mają takie opracowania planistyczne, jak Strategia Rozwoju lub Studium Uwarunkowań.

Nic więc dziwnego, że pomimo utrudnionego dostępu do projektu zmiany studium i bardzo ograniczonej początkowo informacji o nim, w dniu 25 października 2005 r. na spotkaniu z autorami projektu, nadspodziewanie licznie zgromadzeni mieszkańcy poddali totalnej krytyce przedstawiony projekt i wnioskowali w podjętej uchwale gruntowne przepracowanie całego studium. W wyniku presji zgromadzonych mieszkańców burmistrz przedłużył czas wyłożenia do publicznej wiadomości projektu i ustalił, jako ostateczny termin składania uwag, dzień 8 grudnia br. Również w Internecie pojawił się w/w elaborat wraz z mapą.
Mając świadomość, że wśród radnych – od których zależą dalsze losy projektu, a co zatem idzie i przyszłość Łomianek – nie ma urbanisty ani architekta, trzy stowarzyszenia, a mianowicie: Stowarzyszenie Komitet Obywatelski, Stowarzyszenie Obrońców Doliny Wisły oraz Stowarzyszenie EKO-Kiełpin, zorganizowały spotkanie radnych i zainteresowanych mieszkańców z urbanistą, panią mgr inż. arch. Dorotą Gadomską oraz architektami, panią mgr inż. arch. Beatą Korwin-Szymanowską i panem mgr. inż. arch. Piotrem Zmarzłowskim. Wszyscy troje na co dzień związani są z projektowaniem.
Z zaproszenia, przyjętego przez wszystkich radnych, skorzystali radni z klubu Radnych Niezależnych i niestety tylko troje z klubu Łomianki Razem. Panie Halina Kijewska i Maria Parzyszek oraz pan Krzysztof Wawer. Przewodniczący Rady pan Andrzej Mazan na parę minut przed spotkaniem powiadomił mnie, iż nie przybędzie. Na wyrażony przeze mnie żal z tego powodu otrzymałem odpowiedź, że są odpowiednie miejsca na takie spotkania np. posiedzenia komisji.
W miłej atmosferze, przy kawie, herbacie lub soku, wysłuchaliśmy bardzo ciekawej informacji nt. znaczenia studium uwarunkowań i kierunków przestrzennego zagospodarowania dla ładu przestrzennego regionu, miasta i gminy oraz już zupełnie konkretną opinię o wyłożonym dokumencie.
Obie panie odpowiedziały na szereg pytań związanych z planowaniem przestrzennym. W tym miejscu pragnę wyrazić głęboką wdzięczność, w imieniu naszych trzech stowarzyszeń i jak sądzę wszystkich osób, które wzięły udział w tym spotkaniu, paniom prelegentkom, które całkowicie bezinteresownie wzbogaciły naszą bardzo skromną wiedzę o planowaniu przestrzennym. A że temat jest nośny, świadczy chociażby fakt, że w wyznaczonym terminie wpłynęło do Urzędu po-nad 200 uwag do studium.
Zaskoczeniem, i to niemałym, było zwołanie posiedzenia połączonych komisji Rady w celu rozpatrzenia zgłoszonych uwag w dniu 9 grudnia – to jest zaledwie jeden dzień po upływie terminu (uwagi przesłane pocztą niewątpliwie docierały jeszcze w kilka dni po tym terminie). Samo prze-czytanie kilkuset stron uwag i ich uzasadnień w ciągu kilku godzin nie jest możliwe, nie mówiąc już o ich rzetelnym rozpatrzeniu.
Licznie przybyli na posiedzenie mieszkańcy, zainteresowani przyszłym wyglądem i infrastrukturą swojego miasta i gminy, z trudem pomieścili się w małej salce nr 5 w budynku Urzędu. Z około 40 min opóźnieniem (drobiazg, jak na łomiankowskie standardy) przybył pracownik Pracowni Planowania Przestrzennego, bez jakiejkolwiek mapy lub innych materiałów pomocniczych, jedynie z wykazem w formie tabelarycznej niewielkiej części zgłoszonych uwag i rozstrzygnięciem burmistrza jednym słowem – bezprzedmiotowa lub nieuwzględniona, bez uzasadnienia.
Ten sposób załatwiania jakże istotnych dla przyszłości naszej gminy uwag został przyjęty z oburzeniem i głośnymi protestami obecnych na sali mieszkańców. Panujący na sali ścisk i chaos spowodowany sposobem prowadzenia posiedzenia przez przewodniczącego Wojciecha Sternickiego, który nie dość, że dopuścił do rozpoczęcia posiedzenia z opóźnieniem, to się jeszcze obrażał (nie wiadomo na kogo), ogłaszał niczym nieuzasadnione i niegłosowane przerwy, wychodził z sali, nie przynosi chluby Radzie MiG Łomianki.
Zaskakujące było również stanowisko burmistrza Sokołowskiego, który stwierdził, że jest na posiedzeniu tylko gościem. Przypuszczalnie za to, że w kilka godzin nie zdołał zapoznać się z kilkuset stronami uwag, będzie winien młody pracownik bez uprawnień urbanistycznych, a nie doświadczony generalny projektant z uprawnieniami mgr inż. arch. Stanisław Korpanty, czy mgr inż. arch. Radomir Wnorowski – naczelnik Wydziału Logistyki, któremu podlega Pracownia Planowania Przestrzennego, ani wreszcie pan burmistrz, któremu podlega cały Urząd.Pod presją większej części radnych i mieszkańców (niektórzy radni zdążyli opuścić posiedzenie), pomimo prób przewodniczącego Sternickiego zwołania następnego posiedzenia w sprawie uwag już na 16 grudnia, ostateczny termin został ustalony na dzień 12 stycznia 2006 r. w auli ICDS. Zupełnie niezrozumiały jest ten niesamowity pośpiech przy próbach uchwalenia bardzo niedobrych zmian, bardzo niedobrego studium, tym bardziej że te zmiany były opracowywane przez bite dwa lata!
Niestety pan przewodniczący Andrzej Mazan nie mógł się przekonać, czy udzielił mi dobrej rady, wskazując jako najodpowiedniejsze miejsce do zapoznania się z problemami planowania przestrzennego posiedzenie komisji Rady MiG, ponieważ swoim zwyczajem nie zaszczycił swoją obecnością i powagą wyżej opisanego posiedzenia. A swoją drogą zastanawiające jest, czy pan Andrzej Mazan posiadł już wszystkie tajniki rozwiązań planistycznych Łomianek i po prostu szkoda mu czasu? Czy też te i inne zagadnienia związane z przyszłością naszej gminy po prostu go nie interesują? Nie zjawił się ani na publicznej dyskusji 25 października, ani na spotkaniu w Wernisażu, ani na posiedzeniu połączonych komisji w dniu 9 grudnia, ani na żadnym z zebrań, które odbyły się na temat studium w osiedlach i sołectwach.
Oj, co z tymi Łomiankami będzie?
Następne posiedzenie w sprawie uwag odbędzie się 12 stycznia 2006 r. w auli ICDS. Andrzej Mikołajczyk
Nasze Łomianki

 

 

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *