3 komentarze

1. 

   Adam dnia 2013-06-23 o godz. 12:23

   Ciekawy pomysł jednak nie bardzo widzę szanse na kolejne forum, na kolejną stronę internetową w Łomiankach.
   Mamy urzędową lomianki.pl, niezależną lomianki.info oraz forum na gazeta.pl.
   Faktycznie tylko na lomianki.info można pisać i komentować, urzędowa nie dopuszcza głosu społecznego, a na gazecie to na wymioty się zbiera taki poziom. Może i faktycznie potrzeba czegoś ukierunkowanego na plany zagospodarowania?

   0

   0

   Odpowiedz
2. 

   mieszkaniec Łomianek dnia 2013-06-23 o godz. 18:22

   Szanowni Państwo,

   odnosząc się do Państwa listu my również z rosnącym niepokojem obserwujemy kierunek myślenia o rozwoju przestrzennym naszego miasta i gminy. Domyślam się mają Państwo dobre intencje ale nie są one do końca zgodne z naszymi i widzę tu pewną kolizję interesów.

   Dlaczego mam odmienne zdanie? Ponieważ mówimy o NASZYCH prywatnych nieruchomościach i nie jest to jak Pan sugeruje „DOBRO WSPÓLNE ” – TO SĄ NASZE DZIAŁKI , które niektórzy mają z dziada pradziada, a inni je zakupili.
   I jedni i drudzy powinni mieć prawo TAKIE SAMO prawo jak inni w tej gminie do możliwości zbudowania tam czegoś, albo też sprzedaży, ale nie za bezcen!!

   Powołuję się Pan na: ” Przedstawione niedawno opracowanie urbanistów z firmy RDH stanowi chlubny wyjątek w dotychczasowej debacie. Oczekujemy, że pójdą w ślad za nim prace wolne od prymatu nacisków partykularnych a kierujące się dalekosiężną i bezstronną wizją przyszłości.”

   Śmiem twierdzić ze prezentacja osławionych Holendrów jest wielką manipulacją i raczej niechlubną. Chciałbym zwrócić uwagę że wizja zaproponowana przez wskazaną firmę w cenie 61 tys zł. zakładała zbudowanie domów, promenad do użytku publicznego na prywatnych działkach!!!

   W jaki sposób miało się to stać? Nie jestem już dzieckiem i Pan też , więc pewnie się Pan domyśla jaki był plan. Jeżeli gmina albo jakiś inwestor chce tam zbudować przestrzeń publiczną to jestem za, tylko dlaczego na mojej działce? No chyba że to gmina wykupi i stworzy przestrzeń publiczną…

   Nie sądzę że chcieliby Państwo swoje posesje na Dąbrowie udostępnić pod ścieżki rowerowe, chociaż to szczytny cel i blisko Puszczy Kampinowskiej.

   I jeszcze jedno : „Jest szansa by Łomianki stały się przykładowym podwarszawskim miastem-ogrodem między Puszczą Kampinoską a Wisłą” – właśnie o to walczymy, chcemy żeby na naszych terenach powstały domy na dużych zadrzewionych działkach, a nie wysypiska śmieci. Jeżeli Państwo tego chcecie – „Miasta-ogrodu” to bardzo się z tego cieszymy.

   „Zamierzamy zainicjować stworzenie pierwszej w historii Łomianek grupy zajmującej się sprawami przestrzennymi, która nic nie chce załatwić dla siebie.” Jeżeli nie dla siebie to dla kogo? Mieszkam w Łomiankach od urodzenia i nie zamierzam tego zmieniać. Jestem jedną z osób, które walczą o zmianę studium bo myślę o swoich dzieciach, które dorastają i chcą tu mieszkać i zbudować sobie domy na ziemi, którą mamy. To nic złego, że myślimy o własnym interesie bo nikt inny tego za nas nie zrobi.
   Chcemy równych praw dla wszystkich mieszkańców. Zmiany w studium mają na celu uporządkować kwestie przestrzenne, które są zagmatwane od wielu lat i są wynikiem „partykularnych interesów” jak Pan to trafnie nazwał.

   Mamy nadzieję, że zarówno Radni ( którzy ostatnio jednogłośnie podjęli decyzję o przystąpieniu do zmiany studium ) jak i Burmistrz oraz inni mieszkańcy naszej gminy będą nas wpierać w naszych działaniach. Z góry dziękuję w imieniu nas wszystkich.

   Z poważaniem

   mieszkaniec Łomianek

   0

   0

   Odpowiedz
3. 

   merwin dnia 2013-06-28 o godz. 01:59

   Szanowna Mieszkanko,

   „Zamierzamy zainicjować stworzenie pierwszej w historii Łomianek grupy zajmującej się sprawami przestrzennymi, która nic nie chce załatwić dla siebie.” Dobre, bo to raczej wygląda na załatwianie interesów. Mówi się że pomysł wyszedł od:

   – rodziny jednego Burmistrza,
   – córki głównej klakierki drugiego Burmistrza,
   – Pana dewelopera,
   – pana geodety i
   – agencji nieruchomości.

   Rozumiem, że ten deweloper walczy w imię swoich dzieci, a nie o swoje działki na sprzedaż?

   A dalej jest tak: „I jedni i drudzy powinni mieć prawo TAKIE SAMO prawo jak inni w tej gminie do możliwości zbudowania tam czegoś, albo też sprzedaży, ale nie za bezcen!!” i ” Nie sądzę że chcieliby Państwo swoje posesje na Dąbrowie udostępnić pod ścieżki rowerowe, chociaż to szczytny cel i blisko Puszczy Kampinowskiej.”
   Rozumiem, ze dziadek miał działkę rolną, to dlaczego gmina przed wykupem np pod drogę miałaby mu odralniać. Przecież działałaby na szkodę skarbu Państwa przepłacając za wykup. Tak czy nie? A to są publiczne pieniądze, czyli nas wszystkich.Ktoś za to powinien potem wsadzić też tego kto taka decyzję w urzędzie by podjął, bo to jest NIEGOSPODARNOŚĆ UZREDNIKA. Rozumiem, że niektórzy by chcieli, żeby przed wykupem pod drogi najpierw odrolnić, żeby więcej kasy od gminy dostać. I pewnie drogi to by chcieli mieć ale u sąsiada. Sprytne, tylko trochę śmierdzi kasą a nie miastem ogrodem.

   W cywilizowanych krajach jest tak: najpierw gmina wykupuje, potem odralnia, a u nas będzie drożej bo nas stać jako społeczeństwo.

   Aha i jak ktoś kupi działkę budowlaną w Łomiankach to przepłaca i jest frajer, bo powinien kupić rolę a następnie łazić do gminy, żeby mu zmienili plan i już.

   I to jest dopiero pomysł na równość po polsku.

   Gratuluję!

   0

   0

   Odpowiedz