Ostatnio całkiem sporo nowych faktów można dostrzec w Łomiankach. Bardzo ciekawym wydarzeniem, chociaż bardzo kameralnym, było zebranie Społecznego Komitetu Bezpiecznych Dróg i Ulic. Podsumowano czteroletni okres działalności i wybrano nowy zarząd, którego przewodniczącym ponownie został pan Zbigniew Szlenk. Sukcesem tego okresu było doprowadzenie do bardzo dobrego oznakowania przejść dla pieszych na ul. Kolejowej oraz zainteresowanie kilku instytucji problemem zapewnienia Łomiankom drogowego bezpieczeństwa. Ktoś powie, że nie jest to imponujący dorobek. Nic bardziej mylnego zważywszy na zaangażowanie w prace Komitetu zaledwie kilku osób. Nie chodzi przecież jedynie o spotkania, na których wspominać będziemy osoby zabite na łomiankowskiej drodze śmierci. Chodzi o konkretne działania, bez których sprawa bezpieczeństwa pieszych na długo pozostanie w sferze pobożnych życzeń. Wszyscy zainteresowani tym tematem powinni włączać się w ten społeczny wysiłek. Wielkim nieobecnym w trakcie minionych 4 lat był burmistrz Sokołowski, który jest jednym z członków Komitetu szkoda, bo być może spraw załatwionych pozytywnie byłoby więcej. Z całą pewnością w gestii Urzędu Gminy jest zaangażowanie osób, które ubrane w odblaskowe kamizelki przeprowadzałyby przez ul. Kolejową uczniów. Podpowiadam, że kwestia ta była by bardzo dobrym punktem w burmistrzowskiej kampanii wyborczej.

Jeśli chodzi o kampanię wyborczą, to pan burmistrz rozpoczął ją już ją kilka tygodni temu od trochę burzliwych spotkań z mieszkańcami. Znacznie lepszym pomysłem było powolne realizowanie budowy chodników w czasie kilku ostatnich lat. Dzięki temu zyskano możliwość niezwykle intensywnych działań w tej materii przed zbliżającymi się wyborami. Centrum Łomianek nam pięknieje ku zadowoleniu mieszkańców. Jest to naprawdę świetny pomysł. Dlatego podpowiadam opłacalność rozpoczęcia chodnikowych inwestycji także w Dziekanowie Nowym. Zwodzeni od blisko 10 lat mieszkańcy tych terenów z całą pewnością wybuchną entuzjazmem reagując jak przysłowiowi zgłodniali drwale na widok szwedzkiego stołu.

Z Dziekanowem Nowym związana jest jeszcze inna kwestia. Fatalny stan nawierzchni ulicy Rolniczej nie jest spowodowany jedynie ciężką zimą. W zimowym czasie mieszkańcy mieli okazję obserwować akcję wywożenia ziemi z budowy metra do starego koryta Jeziora Dziekanowskiego. Doświadczali także przyjemności codziennego brnięcia w błotnistej mazi. Po takich przeżyciach nawet dziurawa droga była synonimem luksusu. Po wielu interwencjach ludzie zdołali ściągnąć na miejsce błotnistych zmagań naszą gminną władzę i przedstawiciela firmy dokonującej zwałki. Uzyskano ustne zapewnienie, że firma naprawi lub będzie partycypować w naprawie nawierzchni. W związku z planowanym przez powiat tegorocznym remontem ulicy Rolniczej ufamy, że nasz samorząd dopilnuje zrealizowania tej obietnicy.

Kierowani obywatelskim obowiązkiem śpieszymy donieść o innej naszej obserwacji. Najpiękniejsze nowe chodniki i ulice wyglądają niechlujnie w sąsiedztwie zwałów piasku, niekiedy kilkuletnich, leżących wzdłuż krawężników. Trudno nam zrozumieć, dlaczego biedna infrastruktura ma iść w parze z tym bałaganem. Podpowiadamy, że przy odrobinie dobrej woli można ten temat systematycznie i skutecznie załatwiać. Mogą w tym pomóc osoby tracące zdrowie i siły na alkohol zamiast na pracę dla dobra swoich rodzin, a pobierające zasiłki z pomocy społecznej. Można także wziąć pod uwagę osoby skazywane na kilkutygodniowy areszt za mało szkodliwe społecznie wykroczenia. Bardzo często taki areszt traktowany jest jak wakacje przed telewizorem. Warto to zmienić. Podpowiadamy,. większość mieszkańców jest „za”.

Nie powinniśmy dopuścić, żeby narzekanie na sytuację, w jakiej tkwią Łomianki przysłoniło pokłady życiowego optymizmu. Dlatego chciałbym podzielić się następną obserwacją. W ciągu ostatniego roku niepostrzeżenie wyrosła bardzo ciekawa inicjatywa pod nazwą Internetowe Forum Łomianek. Każdemu, kto ma jakikolwiek dostęp do internetu polecam stronę http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=229. Dowiemy się tam szczegółów z życia naszej gminy, zasięgniemy rady w różnych sprawach, poplotkujemy i poopowiadamy kawały. Polecam – naprawdę warto.

Rafał Niewiadomski

”