25 listopada zmarł Zbigniew Irzyk. Literat, krytyk, bywalec.

Był świadkiem i uczestnikiem wspaniałych czasów rozkwitu polskiej literatury XX w., autorem szkiców, recenzji, jurorem w konkursach, a przede wszystkim wspaniałym człowiekiem, gotowym zawsze służyć swoją wiedzą i wyczuciem słowa.

Mieliśmy w Łomiankach niezwykłe szczęście gościć Zbyszka jako eksperta w trakcie zajęć Łomiankowskiego Klubu Literackiego, życzliwego krytyka naszych pisarskich poczynań i jurora niejednego turnieju poetyckiego, popularnego „Strychu w Łomiankach”.
Trudno przyjąć do wiadomości, że nigdy już nie usłyszymy jego uwag, pochwał i niechętnie wygłaszanej, choć zawsze celnej krytyki, że nie będziemy mogli obserwować go, jak kiwając głową wsłuchuje się w poezję.

Odszedł człowiek, któremu literackie środowisko Łomianek zawdzięcza bardzo wiele. Będzie nam go brakowało.

Żegnaj Zbyszku, dziękujemy za wszystko!

Jacek Rostocki