Zmarła dyrektor Joanna Cackowska
27 czerwca 2018 r. zmarła w wieku 54 lat Joanna Cackowska, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Jadwigi i Romana Kobendzów w Sadowej.
Pogrzeb odbędzie się w sobotę 30 czerwca 2018 r. o godz. 12.00, w kościele Parafii Świętego Mikołaja Biskupa w Łomnej / Czosnów, ul. Trakt Trębickich 1
KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO
Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.
10 komentarzy
Wyślij komentarz
Straż Miejska w Łomiankach czeka na nowych strażników. Może to praca właśnie dla Ciebie?
Urząd Miejski w Łomiankach poszukuje kandydata na stanowisko strażnicze w Straży Miejskiej w Łomiankach. - Nie...
Policja z Łomianek zatrzymała mężczyznę, podejrzanego o znęcanie się nad swoją partnerką
Policjanci z Łomianek zatrzymali 43-letniego mieszkańca gminy, podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad...
Nowe informacje. Przebudowa drogi powiatowej w Łomiankach – ul. Rolniczej
Ulica Rolnicza dalej pozostanie drogą lokalną, a nie obwodnicą autostrady. W ramach przebudowy dwóch odcinków o...
Kandydat Rafał Trzaskowski przesłał list do radnych Rady Miejskiej w Łomiankach. Radni PiS protestują
Do Biura Rady Miejskiej w Łomiankach dotarły listy adresowane do łomiankowskich radnych. Personalizowane listy...
Hanna Łodzińska z Łomianek medalistką Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych w Supergigancie!
Wielki sukces młodej narciarki z naszego miasta! 15-letnia Hanna Łodzińska, mimo że pochodzi z Mazowsza, z dala od...
Maria Pszczółkowska dołączyła do Rady Miejskiej w Łomiankach
Jednym z punktów porządku obrad XI Sesji Rady Miejskiej w Łomiankach było zaprzysiężenie i ślubowanie Marii...
Rada Rodziców Szkoły Podstawowej nr 1 w Łomiankach zaprasza na „Przydasiowo”
Masz w domu jakieś "przydasie"? Zgłoś się jako sprzedawca naszego bazarku rzeczy różnych i daj im drugie życie! Rada...
Ruszyła rekrutacja do samorządowych łomiankowskich przedszkoli i „zerówek”
Urząd Miejski informuje, że 4 marca rusza rekrutacja do samorządowych przedszkoli i tzw. „zerówek”. W postępowaniu...
Łomiankowska społeczność żydowska – uczniowie „Mojej Szkoły” odkrywali historię Łomianek
Uczniowie „Mojej Szkoły” odkrywali historię żydowskiej społeczności Łomianek, tworząc unikalną mapę w ramach projektu...
Umiera dyrektor szkoły, człowiek zasłużony dla Łomianek , a tu żadnej żałoby , potańcówki na deskach? Wstyd Panie Dąbrowski. Niżej już upaść nie można. Pani Joanno spoczywaj w spokoju, mieszkańcy o Tobie nie zapomną. Asiu byłaś dobrym człowiekiem. Módlmy się za Asię.
Asia była prawdziwym CZŁOWIEKIEM, żyła godnie i w każdym widziała godność, dla każdego miała wielkie serce i nikogo nie zostawiła w potrzebie. Odeszła cicho tak, jak żyła, ale pozostawiła ból w wielu sercach i łzy w wielu oczach. Jestem dumna z tego, że mogłam Ją poznać, że mogłam być zaliczona do grona Jej przyjaciół. Tych wspólnych chwil nigdy nie zapomnę. Rodzinie i wszystkim, którzy byli bliscy Asi składam wyrazy współczucia. Asi życzę, aby tam wysoko mogła otaczać swoją dobrocią tych, którzy potrafią docenić Wielkie Serce.
Nie miała łatwego życia, niech teraz odpocznie.
Cześć Jej pamięci !
Pani Cackowska była Panią Dyrektor, która stawiała wyżej dobro Szkoły i uczących się tam dzieci, niż układanie się i uleganie władzy i politykom, nawet jak była za swoją postawę bezpodstawnie atakowana.
Będzie Jej brakować.
Asiu na zawsze pozostaniesz w naszych sercach.
Panie burmistrzu!jak można nie przyjść i nie pożegnać tak zasłużonej i tak długo pracujacej Dyrektorki? Gdzie szacunek dla zmarłej?gdzie przedstawiciele obecnych władz Łomianek?gdzie pożegnanie w imieniu władz?Wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd!!!
Władze gminy Czosnów pamiętały o Pani Dyrektor, mimo, że szkoła w Sadowej nie należy do Czosnowa a do do Łomianek.
https://www.czosnow.pl/asp/Aktualnosci,Kondolencje,1149
Bardzo przykre jest zachowanie „burmistrza” Dąbrowskiego i faktycznie sprawującego władzę urzędnika Rusieckiego.
Dlaczego na Pogrzebie nie było dyrektorów łomiankowskich szkół ??? Czy może ktoś wytłumaczyć to zachowanie?
TROCHE NIE TAK JEST ZACHOWANIE DYREKTORÓW I PANA BURMISTRZA
Słowo o umieraniu.
… Pomóż mi umrzeć” powiedział. Poczułem się tak, jakby ktoś przyłożył mi pałą. Jak mam mu pomóc? Co powiedzieć? Co robić?
Usiadłem i zacząłem: „Przyjmujesz Komunię, jesteś w stanie łaski uświęcającej, nie masz o co się martwić…”.
A on na to: „Nie, nie”.
Ciągnąłem dalej: „Sakrament chorych też przyjąłeś…”.
„Nie, nie o to chodzi”.
„No to może się pomodlimy” – rozpaczliwie próbowałem coś zrobić, na coś się przydać.
Wtedy chwycił moją dłoń i powiedział: „Posiedź przy mnie i potrzymaj mnie za rękę”.
Siedziałem więc i nie odezwałem się już ani słowem. W mojej głowie jednak się gotowało: „No, proszę, moralisto – pomyślałem – powiedz teraz coś temu staruszkowi.
Taki jesteś mądry z twoimi doktoratami i książkami? On ma gdzieś twoją wiedzę, twoje poglądy na sens cierpienia, on chce tylko nie być sam…”.
Wkrótce zasnął, bardzo spokojnie. Przez sen trzymał mnie jeszcze za rękę, potem jego uścisk trochę się rozluźnił. Zapadł w głęboki sen, więc wstałem, jeszcze go pobłogosławiłem i wyszedłem.
Nazajutrz dowiedziałem się, że już się z tego snu nie obudził.
Umieranie nie jest straszne. Straszne jest umieranie w samotności.