www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

Czy opłaca się mieszkać w Łomiankach?

Na to pytanie odpowiadał sobie każdy, kto przeprowadzał się do Łomianek. Może lepiej było wybrać tańsze Ząbki lub droższy Izabelin?

Dwóch kolegów kupiło domy. Kowalski w Łomiankach, a Nowak w Markach. Wydali tyle samo. Dom Kowalskiego w Łomiankach jest ciut mniejszy, niż dom Nowaka w Markach. Dwaj koledzy spotykają się 10 lat późnej…

Okazuje się, że Kowalskiemu za oknem przybyło parę niespodzianek w postaci wulkanizacji i drukarni, chociaż wszyscy mówili, że to będzie dzielnica willowa. Zaś Nowak ma za oknem same domki, a nawet nowy ogródek jordanowski. Nowak ma obwodnicę i chodnik, a Kowalski dalej stoi w korkach i co roku maluje płot, bo Tiry, których tu miało nie być, chlapią. Nowak posyła dzieci rowerem do szkoły, bo i chodnik jest i ścieżka rowerowa, a nianię zwolnił, a raczej odstąpił Kowalskiemu. Ten nie puszcza syna samego poboczem, zresztą i tak ktoś musi dziecka pilnować, bo do świetlicy się nie dostał. Żonie kupił samochód, bo autobus miał być, ale nie ma. Denerwuje go też, że podatki ma wyższe, bo wiadomo Łomianki to Łomianki, a Marki, to Marki, markowe nie są, chociaż kanalizację mają. W piecu Kowalski pali ekogroszykiem, a jego sąsiedzi niekoniecznie, wiec syn na astmę zaczął się leczyć. Nowak ma gaz z sieci, podobnie jak sąsiedzi i do tego jeszcze dotację dostał na baterie słoneczne.

Kowalski nie wytrzymał. Na jego ulicy w szczerym polu, ma powstać blokowisko o nazwie „Na skraju puszczy”, gdzie cena jednego z 1500 mieszkań o powierzchni 30m2 każde to 250 000 zł, garaż nie jest obowiązkowy, a parkingu dla gości deweloper nie zaplanował. Okazało się też, że za płotem będzie miał sklep o wdzięcznej nazwie Brutto o powierzchni netto 2000 m2. Dom więc sprzedaje, ale takich jak on jest tu zbyt wielu, więc fortuny nie zbije. Za uzyskana kwotę kupić może dom koło Nowaka, ale niestety sporo mniejszy niż kolegi. I teraz żona mu wypomina, że nie trzeba było w rankingi gmin wierzyć.

Czy to brzmi utopijnie? Nie. Łomianki miały kiedyś opinie ekskluzywnego miejsca do mieszkania. Czy wykorzystaliśmy swoją szansę i rozwijamy się w mądrym kierunku? Co Kowalski mógł zrobić?

Mógł sprawdzić, jak jego spokój za oknem zabezpieczyła gmina w dwóch dokumentach:
studium (uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego)
planie (zagospodarowania przestrzennego)

Pierwszy opisuje w jakim kierunku ma się rozwijać cała gmina, a drugi to szczegółowy plan dla danej części gminy. Kowalski tego nie zrobił i żałuje. Czy Ty też jesteś „mądrym Kowalskim po szkodzie”? Zachęcam do sprawdzenia. To dobry moment, bo gmina właśnie chce zmienić jeden z tych ważnych dokumentów (studium).

Dokument ten ustali dla całej gminy:
– gdzie może powstać centrum typu Auchan, a gdzie fabryka?
– gdzie bloki, gdzie bliźniaki, a gdzie duże działki?
– które tereny będą podlegać ochronie?
– czy dróg będzie więcej, czy nie?
…jednym słowem w nim zaplanuje się rozwój gminy na lata. Określi ilu mieszkańców może się tu osiedlić i do tego zaplanuje np. drogi.

Obecne studium dopuszcza w gminie Łomianki 66 000 mieszkańców (tyle osób może w Łomiankach zamieszkać na podstawie obecnie obowiązujących regulacji). Mieszkańców jest obecnie 23 000. Projekt nowego studium przewiduje raczej dalsze zwiększenie tej liczby. Czy gmina przewidzi wystarczająca ilość nowych dróg?  Jak zmieni się czas przejazdu Warszawską, Rolniczą, Wiślaną, czy Brukową gdy zamieszka tu 66 000 ludzi? Co możemy zyskać, a ile stracić decydując się mieszkać w naszej gminie. Drogi, szkoły, żłobki, oczyszczalnię ścieków, czy budżet mamy wspólny dla całej gminy, niezależnie czy mieszkamy na Dąbrowie, czy w Sadowej. Jak sensownie będziemy tym wszystkim gospodarować?

Konsultacje dotyczące zmian studium już 5 czerwca o 18 w ICDS, zaś wnioski na piśmie do 13 VI. Nie bądź Kowalskim i sprawdź, jaki gmina ma plan.

ek.


Załączone dokumenty:
Zarządzenie – konsultacje.pdf
Obecne Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.pdf
Nowe, planowane Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.pdf

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

10 komentarzy

  1. spoko

    Niech załaczniki będą w innym kolorze a łatwiej je wtedy zauważyć.

    0
    0
    Odpowiedz
  2. Kosma

    A dlaczego Urząd nie informuje o tych konsultacjach.? Czyžby głos mieszkancow był nie ważny .

    0
    0
    Odpowiedz
  3. chłopak

    Im więcej osób będzie uczestniczyło w tym spotkaniu, tym większa szansa, że nie będzie to tylko głos lobby deweloperskiego. Liczę, że będzie też transmisja na Info łomianki.

    Bardzo dobry tekst, bardzo dobrze obrazujący to co się może stać, kiedy mieszkańcy nie interesują się swoimi sprawami i pozwalają aby grupka krzykaczy wywierała 100 procentowy wpływ na „rozwój”.

    0
    0
    Odpowiedz
  4. łahciM

    Urząd informuje tylko „przyjaciół” deweloperów to nie spodziewaj się, że mieszkańców ktoś tam oczekuje.

    0
    0
    Odpowiedz
  5. mikki

    Ad vocem do artykułu „czy opłaca się mieszkać w Łomiankach” Komu opłacają się niespójne plany miejscowe „w szachownice”? Nie sposób zgodzić się z tezą przedstawioną przez anonimowego autora artykułu, który ukazał się na łamach lomianki.info – 4/2014 pod tytułem: „Czy opłaca się mieszkać w Łomiankach” To naszym zdaniem próba straszenie mieszkańców Łomianek i to nieudolna. Po krótce wyjaśnić należy,że dotychczas polityka przestrzenna przez wiele lat była chaotyczna. Z mniejszych rolnych obszarów od czasu do czasu wydzielano małe obszary dla „wybranych” antagonizując w ten sposób mieszkańców Łomianek i tworząc obszary „lepsze” lub „gorsze” bez żadnego merytorycznego uzasadnienia. Zezwolono na przykład w planach miejscowych uchwalonych przed 2010r na de facto budowę na kilku działeczkach przy ulChopina/Armii Poznań blokowiska. Wydano warunki zabudowy na blokowisko realizowane przy ul.Wiślanej, w 2009r wydano warunki zabudowy na de facto wielorodzinną zabudowę w rezerwacie przyrody jezioro Kiełpińskie…a pomijano tak ważne dla mieszkańców Łomianek tereny jak np.: Prochownia, a zamiast tego procesowano wydzielanie małych obszarów budowlanych np.: obszar 4.2a pomiędzy ul.Jeziorną a Brukową…Mieszkańcy i właściciele gruntów powiedzieli nie tak niezrozumiałej polityce przestrzennej gdyż takich przykładów podanych powyżej jest więcej…chociażby niezgodność załącznika graficznego z tekstem projektu planu dla Dziekanowa… Czy tego chcemy? Czy chcemy żeby w dalszym ciągu „ktoś” mógł sobie wydzielać z ziem rolnych, których i tak nikt już nieuprawia, które niszczeją, co jakiś czas kawałki gruntu i tworzyć obszary pod zabudowę czy damy WSZYSTKIM RÓWNE PRAWA I PRZYWILEJE..walka o studium to właśnie walka o przywileje tylko pytanie czy te przywileje mają mieć nieliczni czy WSZYSCY…? Odpowiadamy na pytanie…W ŁOMIANKACH OPŁACA SIĘ MIESZKAĆ!!!

    Tu są WYPRACOWANE i USTALONE i ZATWIERDZONE wnioski do STUDIUM któreMUSICIE podpisać!!!
    https://www.facebook.com/pages/%C5%81omianki-Razem-Plany-Przestrzenne/706425039392411

    0
    0
    Odpowiedz
  6. samas

    Mikki i ta „twoja ekipa” czy macie ludzi za ograniczonych. Nie potraficie zrozumieć, że ludzie potrafią samodzielnie mysleć i wyciągać samodzielnie wnioski?
    Czego się boicie, że zwykli mieszkańcy przyjdą na spotkanie i powiedzą, że nie chcą intensywnej zabudowy Łomianek wg. waszego pomysłu?

    Więcej szacunku dla mieszkańców Łomianek a mniej zadufania w sobie życzę.

    0
    0
    Odpowiedz
  7. entomol

    Przychylam się do zdania Samas. Stowarzyszenie nie dość, że chyba ma mieszkańców za słabo myślących, w dodatku uzurpuje sobie prawo do wypowiadania się w ich imieniu i twierdzenia, że wie najlepiej co dla mieszkańców dobre. Reklamuje się jako stowarzyszenie łączące, a tym czasem cokolwiek napisze, tchnie to podziałami, negowaniem. Podziałami na MY i WY, którzy się nie zgadzacie z nami. Fajnie napisany tekst podpisany inicjałami ek., nakłaniający – w moim odczuciu – do tego, żeby mieszkańcy zainteresowali się sprawami swojego miasta, komentowany jest słowami, że to „próba straszenia mieszkańców i to nieudolna”. Ja w nim nie widzę straszenia, ale może ja jestem jakaś dziwna.

    0
    0
    Odpowiedz
  8. hubi

    Ciekawe! W nowym projekcie studium DĄBROWA LEŚNA jest zrównana parametrami z np ul WARSZAWSKĄ, wiec potencjalnie przy tworzeniu planów miejscowych można wpisać tam DOKŁADNIE TO SAMO co np na Warszawskiej, czy na Baczyńskiego!!! Wg mapki nowego studium niej więcej 50 % Łomianek jest w jednej strefie nr 7 – nazwijmy ją ogólnie zurbanizowanej. Wg mojej oceny to po prostu nic innego tylko niezła furtka dla urzędu/Burmistrza przy tworzeniu potem planów miejscowych. Właściwie można ją nazwać bramą, a nie furtką,będzie bliżej prawdy. CO NA TO INNI MIESZKAŃCY DABROWY??????

    0
    0
    Odpowiedz
  9. hubi

    sprawdzam, sprawdzam i oczom nie wierzę – pół Łomianek wrzucają w jedną strefę czyli jak leci do jednego worka Dąbrowę Leśną z Warszawską (strefa 7). Ale co jest jeszcze lepsze – zwiększy się pewnie liczba mieszkańców ale za to PLANOWANYCH DRÓG UBĘDZIE! Może są jakieś plusy tego projektu studium, ale na razie to niestety nie widzę tu czegoś takiego jak poprawa jakości życia mieszkańców 🙁 Czy na pewno o to chodziło?????

    0
    0
    Odpowiedz
  10. sympatyk

    Kochani z „Razem” – Czy nie zauważyliście że idziecie w regularny przekręt na dużą skalę. Niedługo będą o was pisać nie tylko gminne szmatławce ale gazety ogólnopolskie. Pragnę wam właśnie przybliżyć dobrą praktykę planowania przestrzennego, której przestrzega każda szanująca się gmina w Polsce. Otóż większość burmistrzów gmin jak ognia unika wpływu lokalnych lobbystów i grup nacisku na kształt kluczowych dokumentów planistycznych w gminie. Zarówno Plany miejscowe jak i w szczególności studia kierunków rozwoju gminy są domeną niezależnych planistów. Planiści ci wyłonieni w transparentnym przetargu powinni tworzyć optymalne przestrzenne uwarunkowania w oparciu o obiektywną, uniwersalną wiedzę i umiejętności. Wy natomiast jako 10-osobowa grupa stosujecie chamski pressing wobec całej gminy, na swojego współziomka w interesach wzięliście urzędującego w imieniu całej społeczności zastępcę burmistrza do spr. społecznych..(*PR). i chrzanicie publicznie na każdym kroku, że reprezentujecie jakieś społeczeństwo majstrując jednocześnie przy prawie miejscowym w imię własnego finansowego interesu! Jak na moje wyczucie zupełnie niedługo weźmie się za was któraś ze służb no i ktoś z prasy krajowej. A i gratuluję strategii wyborczej.:)))
    Mam nadzieję że ludzie nie wybiorą grupy która oficjalnie do władzy rwie się nie po to by się stać gospodarzem, ale po to by dla siebie odrolnić 200 ha terenu .

    0
    0
    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *