Babcia – Nasze Dziedzictwo
Jedyne zdjęcie mojej ukochanej Babci – Józefy Karczmarczyk, jakie zachowało się w moim domu, to fotografia do Kenkarty z 1940 r. Babcia była piękną kobietą o ciemnych włosach i piwnych oczach, głębokim spojrzeniu i ciepłym uśmiechu. To Ona – moja najlepsza Babcia Józia uczyła mnie modlitwy, miłości do rodziców i starszych. Prowadziła do kościoła, przekazywała tradycje. Uczyła pracy domowej: sprzątania, prania, prasowania, wyciągania bielizny i firanek po praniu. Babcia bardzo mnie kochała.
Urodziła się w 1874 r. w wielodzietnej rodzinie Tekli i Kacpra Rurków – włościan z Prochowni. Ich dom położony był naprzeciw kapliczki św. Jana Nepomucena, a ziemie sięgały od ul. Brukowej do obecnej Olszynowej i po przeciwnej stronie szosy. Babcia miała liczne rodzeństwo – trzy siostry i czterech braci. Bracia pozostali na ojcowiźnie, a córki powychodziły za mąż za synów gospodarzy: Józefa Królaka z Łomianek, Edwarda Dąbrowskiego z Kiełpina, a najmłodsza Józefa – moja Babcia, za Ignacego Karczmarczyka z Młocin. Miała 23 lata, kiedy odeszła z Prochowni do Młocin, by gospodarzyć wraz z mężem. Nie miała łatwego życia, ciężko pracowała w obejściu i polu, wychowała czwórkę dzieci i opiekowała się teściami. Mąż Ignacy wraz z bratem Stefanem brali udział w walkach podczas I wojny światowej. Mąż zmarł po chorobie w wyniku poniesionych ran w lipcu 1918 r. Babcia Józia w wieku 44 lat została wdową z czworgiem dzieci. Najmłodsza Marianna miała niespełna 12 lat.Babcia przy pomocy dorastających dzieci i sąsiadów prowadziła nadal gospodarstwo. Rządziła się dobrze pracując ciężko i uczciwie, a wytchnienie dawała modlitwa w kościele na Bielanach. Brat dziadka Ignacego – Stefan złożony ciężką chorobą nie chciał zamieszkać z rodzonymi siostrami w Wawrzyszewie. Wybrał opiekę bratowej po Ignacym. Jej troskliwe obejście i delikatność ujęły go tak, że pozostał u niej aż do śmierci.
Z czasem starsze dzieci założyły własne rodziny. W 1929 r. za mąż wyszła najmłodsza Marysia, a dwa lata po ślubie przeniosła się do Burakowa, gdzie mąż Antoni Liszewski wzniósł nowy dom dla rodziny. Matkę zabrała do siebie. Dom zaczęły wypełniać wnuczki – ja i moja młodsza siostra Krysia. gotowywała posiłki, pilnowała godziny pójścia do szkoły, zwoływała do mycia, paliła w piecu i ścieliła łóżka do snu. Uczyła pacierza, drobnych domowych obowiązków na siły i ręce dziewcząt. To Babcia zapewniała nam najlepszą opiekę w czasie gdy zapracowani rodzice opuszczali dom od wczesnych godzin rannych do wieczora. Stała się dla nas dzieci tą najważniejszą w domu istotą, gotową do posługi przez cały dzień jak żołnierz na warcie. Byłam ulubienicą Babci. Zabierała mnie w niedziele i święta do odległego o 3 km kościoła w Łomiankach albo też w gościnę do swych dzieci. Po drodze opowiadała wiele ciekawych faktów z życia jej i rodziny, wprowadzając w świat spraw dorosłych całych klanów jej i zmarłego męża. Otwierała swą duszę pełną twardości życia, niespełnionych pragnień, a często i łez.
Moja Babcia była jedyna, ukochana, niepowtarzalna. Dawała mi dowody ciepła i miłości w odczuwalny sposób. Wychowała mamie piątkę dzieci. Najmniej z Jej już słabych rąk i zdrowia skorzystał mój braciszek Piotruś. Miał cztery i pół roku, kiedy po ciężkiej chorobie Babcia Józia odeszła 21 grudnia 1951 r. tuż przed świętami. Było śnieżnie i zimno, w dniu pogrzebu na cmentarzu w Kiełpinie padał obficie śnieg. Jeszcze długo czułam Jej bliskość, płakałam w samotności, w drodze do pracy, w kościele i w biurze. Wspomnienie Babci najbardziej było bolesne w domu pełnym jeszcze jej rzeczy, najdroższych po Niej pamiątek. Nie wiem czy są na świecie takie wnuczęta, które tak bardzo kochały Babcię, mamę własnej mamy, jak ja swoją kochałam.
Pola Urbaniak
Nasze Łomianki
KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO
Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.
Projekt uchwały krajobrazowej – kolejne podejście
Urząd Miejski w Łomiankach informuje o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu uchwały w sprawie zasad i warunków...
Parlamentarzyści spotkali się z mieszkańcami Łomianek
Budowa S7, budowa bus-pasa, metropolia warszawska, wiatraki, telewizja publiczna,, emerytury, prawdomówność i...
Podziel się odblaskiem – zaprasza Straż Miejska w Łomiankach
Tradycyjnie 6 grudnia, przed siedzibą Straży Miejskiej przy ul. Warszawskiej 87 (skrzyżowanie z Wiślaną), stanęła...
Reaktywacja Klubu Honorowych Dawców Krwi w Łomiankach
7 grudnia o godzinie 19:00 w ICDS, ul. Staszica 2 odbędzie się spotkanie w sprawie reaktywacji Klubu Honorowych Dawców...
Okres przedświąteczny w Łomiankach oficjalnie otwarty
W niedzielę, 3 grudnia przy ICDS odbył się Rodzinny Jarmark Świąteczny. Na odwiedzających teren przy łomiankowskim...
Zapisz się na akcję „Zima w mieście 2024” w Łomiankach
Jak informuje Urząd Miejski w Łomiankach... W okresie od 15 stycznia 2024 r. do 26 stycznia 2024 r....
Łomiankowskie lodowisko już otwarte
1 grudnia otwarto sezon na łomiankowskim lodowisku. Na terenie lodowiska funkcjonuje również wypożyczalnia łyżew....
Już jest! Łomiankowska choinka dobroci
Ośrodek Pomocy Społecznej w Łomiankach kolejny raz organizuje akcję, dzięki której potrzebujący pomocy mogą zostać...
Niewidzialność, czyli o tym, co zabija zimą – Straż Miejska przypomina
Zima jest tą porą w roku kiedy przyroda przechodzi niezwykłą metamorfozę. Ubrana w śnieg, mróz, magiczny czas...
0 komentarzy