www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

5 pytań do Dąbrowskiego i Rusieckiego przed II turą wyborów na Burmistrza Łomianek

Debata wszystkich kandydatek i kandydatów ubiegających się o urząd Burmistrz Łomianek w wyborach samorządowych 2024 odbyła się 16 marca. W spotkaniu z mieszkańcami wzięli wszyscy zaproszeni.
Propozycji organizacji kolejnej – już tylko z dwoma kandydatami, którzy przeszli do II tury wyborów – nie przyjął Tomasz Dąbrowski. Scenariusz Debaty zakładał pytania od organizatora oraz wzajemne pytania kandydata do kandydata.

W związku z tym, że nie odbędzie się Debata przed II turą, poprosiliśmy o to, by kandydaci Tomasz Dąbrowski i Piotr Rusiecki odpowiedzieli „na piśmie” na pytania, które planowaliśmy im zdać podczas ww. spotkania.

 


Kim będą Pana wice, gdy ewentualnie zostanie Pan burmistrzem? Proszę o krótkie przedstawienie tych osób, dokonania, doświadczenia?

TOMASZ DĄBROWSKI:

Chciałbym utworzyć Zarząd, który składa się ze specjalistów – doświadczonych managerów o głębokim zrozumieniu zarządzania oraz ekspertów z doskonałą znajomością potrzeb naszej gminy. Chcę otoczyć się profesjonalnym zespołem, którego celem będzie szacunek i wsłuchiwanie się w potrzeby Mieszkańców. Cenię ludzi szukających rozwiązań, którzy dążą do współpracy ponad wszelkimi podziałami, unikając sporów i konfliktów.
W obecnej fazie, przed II turą wyborów samorządowych, jest jeszcze za wcześnie, aby ujawniać konkretne nazwiska. Jeśli wyborcy powierzą mi swoje zaufanie, natychmiast przedstawię mój zespół.

PIOTR RUSIECKI:

Ja bym nie chciał „dzielić skóry na niedźwiedziu”. Nie chciałbym rozdawać żadnych stanowisk ani żadnych funkcji do czasu, kiedy nie wygram wyborów. Jeżeli to się stanie, natychmiast zostaniecie Państwo o tym poinformowani. Z nikim też takich rozmów nie prowadziłem w tej kampanii. Znam wiele takich przypadków, gdzie „dzielono tę skórę na niedźwiedziu” i później się okazywało, że to niestety były tylko fantazje lub jakieś oczekiwania, które później nie zostały spełnione.

 


Czy planuje Pan kontynuować rozpoczęte, realizowane w mijającej kadencji projekty inwestycyjne takie jak: szkoła w Łomiankach Dolnych; żłobek w „starej szkole” w Sadowej; dalsze zabieganie o budowę „buspasa”… Jakie inne?

TOMASZ DĄBROWSKI:

Oczywiście! Podtrzymuję ducha kontynuacji, podobnie jak obecna Burmistrz Łomianek, który kontynuuje starania o budowę szkoły podstawowej w Łomiankach Dolnych, rozpoczęte za mojej kadencji. Mieszkańcy oczekują właściwej współpracy, a ja zatroszczę się, aby nowa szkoła była nowoczesna, spełniając marzenia rodziców. Planuję też rozbudować kompleks sportowy, by uzupełnić ofertę ICDS.
Co do żłobków, to mówimy o tym od dawna. Mamy dwa obiekty gminne, które można przekształcić dla dzieci 0-3 lat. To dawny budynek szkoły podstawowej w Sadowej oraz zamknięte przedszkole przy ul. Kolejowej. Jeżeli obecne przepisy pozwolą, przystąpimy do działania. Nie wykluczam także planów budowy zupełnie nowego budynku żłobkowo-przedszkolnego, np. w Łomiankach Dolnych.
Prace nad buspasem rozpoczęliśmy wcześniej, ale niewiele się zmieniło przez 5 ostatnich lat.
Wrócimy do rozmów z Miastem Stołecznym Warszawa, ale musimy jednocześnie pamiętać, że ostateczną decyzję podejmą stołeczni radni, ponieważ zdecydowana większość tej inwestycji znajduje się poza granicami Łomianek.
W rozmowach o komunikacji zapominamy także o innej dużej inwestycji, która niebawem rozpocznie się w naszej gminie – budowie trasy S-7. Powinniśmy nawiązać regularną i ścisłą współpracę z zespołem realizującym projekt, by nie tylko w zmniejszyć uciążliwości podczas budowy „ekspresówki”, ale także zadbać o wszystkie interesy naszych mieszkańców.
Jeżeli otrzymam kredyt zaufania od mieszkańców, sięgniemy nie tylko po środki zewnętrzne, ale przede wszystkim z Krajowego Planu Odbudowy, co pozwoli w nadchodzących latach na powrót dużych samorządowych inwestycji.

PIOTR RUSIECKI:

Jeżeli chodzi o szkołę w Łomiankach Dolnych nie ma żadnych wątpliwości, że ona będzie kontynuowana. Musi być kontynuowana. Ja już opisywałem te problemy, z którymi borykają się dzieci i rodzice. To jest duża, kubaturowa inwestycja, która będzie potrzebowała czasu na dobre zaprojektowanie, dobre sprawdzenie, później też konsultacje. Proces budowy tej szkoły jest na całą kadencję. Takie budowy są czasochłonne.
Żłobek w starej szkole w Sadowej to nie jest zły pomysł. Natomiast tu czeka nas dyskusja z radnymi… Chciałbym, jeżeli zostanę wybrany burmistrzem, absolutnie rozmawiać z radnymi na temat, gdzie budować żłobek w naszej gminie. Czy on powinien być w Sadowej, czy w innymi miejscu to bym zostawił w gestii rady. Chciałbym robić takie comiesięczne czy co 2 miesiące (w zależności od możliwości i od chęci radnych) spotkania na temat najważniejszych kluczowych inwestycji na terenie Łomianek. Żłobek, przedszkole, szkoła to są kluczowe inwestycje i bez debaty z radnymi niczego nie zrobię i nie chciałbym robić. Radni są bliżej mieszkańców niż burmistrz, bo są w swojej okolicy, na co dzień rozmawiają ze swoimi mieszkańcami. Burmistrz też spotyka się i rozmawia z mieszkańcami, natomiast radnych jest więcej, mają większe możliwości konsultacji z mieszkańcami. Dlatego takie inwestycje najlepiej byłoby najpierw konsultować z radnymi, a później samą lokalizację także z mieszkańcami, tak aby się wypowiedzieli. My takie konsultacje przy budowie przedszkoli robiliśmy zawsze, można to sprawdzić w dokumentach, na BIP-ie.
Z buspasem jest taka sytuacja (o czym pisaliśmy), że Bielany niekoniecznie na buspas się zgadzają. Sama Warszawa ma spore wątpliwości co do jego budowy. Dlatego sądzę, że dobrze by było jednak w pierwszej kolejności skonsultować to z władzami miasta, przez które ten buspas przebiega. Chciałbym poznać ich ostateczne stanowisko. Nie może być takiej sytuacji, że my Łomianki budujemy coś wbrew Bielanom czy Warszawie, która chce albo nie chce robić koncepcję, która miała być finansowana wspólnie… Ja teraz nie wiem, jak ona w ogóle jest finansowana, czy w 100% my robimy koncepcję, która nie do końca jest uzgodniona z miastem stołecznym Warszawa. Pamiętajmy, że to jest inwestycja duża, powyżej 1 km, gdzie prawdopodobnie wymagane są do tego decyzję środowiskowe i cały szereg dokumentów. Potem niezbędne są jeszcze konsultacje i uzyskanie wszystkich koniecznych zgód, stąd trzeba wrócić do Warszawy i porozmawiać, czy ten buspas ma mieć charakter PR-owy czy rzeczywiście ma rozwiązać jakieś problemy… Bo na pewno nie rozwiąże problemu dojazdu do Warszawy. Nie oszukujmy się: buspas będzie dla autobusu, a nie dla wszystkich mieszkańców. Dla zwykłych użytkowników dróg, którzy nie będą korzystać z autobusów, rowerów, nic się nie zmieni. Natomiast buspas na pewno by się przydał, ale on musi być skonsultowany z władzami Bielan, z Młocinami, również z m.st. Warszawa oraz tymi odpowiednimi wydziałami drogowymi, które się tym zajmują.

 


Czy planuje Pan kontynuować rozpoczęte, realizowane w mijającej kadencji projekty społeczne takie jak: Rada Młodzieżowa, Rada Seniorów; Łomiankowski Mechanizm Partycypacyjny; Łomiankowska Karta Mieszkańca; wprowadzanie zapisów przyjętej Uchwały Krajobrazowej… Jakie inne?

TOMASZ DĄBROWSKI:

Projekty angażujące i wspierające społeczeństwo obywatelskie to jedna z najlepszych inwestycji. Mieszkańcy chcą współdecydować, i bardzo mnie to cieszy. Chcę otworzyć drzwi Urzędu Miejskiego w Łomiankach na wszelkie inicjatywy i pomysły zgłaszane przez Mieszkanki i Mieszkańców naszej gminy. Rada Młodzieżowa i Rada Seniorów – to niesamowicie pozytywne i zaangażowane grupy, warto dać im narzędzia do jeszcze lepszego działania.
Łomiankowski Mechanizm Partycypacyjny wymaga moim zdaniem dopracowania. Wciąż niewiele osób wie, jak on funkcjonuje, niewiele osób głosuje. Zdarza się, że projekty nie przechodzą weryfikacji i nie są poddawane pod głosowanie. Budując społeczeństwo obywatelskie, musimy wszelkimi sposobami angażować obywateli do udziału w takich projektach. Analogicznym przykładem jest Łomiankowska Karta Mieszkańca. Ten projekt jest istotny pod dwoma względami. Z jednej promuje lokalnych przedsiębiorców, z drugiej zachęca do rozliczania podatków w Łomiankach, co pozwala nam na szybszy rozwój i planowanie kolejnych inwestycji.
W przypadku Uchwały Krajobrazowej cały czas trwa procedura uchwałodawcza. Po jej przyjęciu przez Radę Miejską analizowana jest w chwili obecnej przez Wojewodę Mazowieckiego, który może wnieść do niej swoje uwagi. Czekamy więc na jej ostateczny kształt. Wówczas przystąpimy do jej realizacji, ewentualnie w przypadku oczekiwań społecznych do jej korekty.

PIOTR RUSIECKI:

Rada Młodzieżowa jak najbardziej TAK.
Rada Seniorów TAK.
Łomiankowski Mechanizm Partycypacyjny TAK, ale uważam, że tu należałoby określić nowe zasady. Kilka projektów z tego ŁMP się nie sprawdziło i dlatego by trzeba było ten program zweryfikować. Sztandarowym przykładem są tutaj te lampy na Chopina. W ogóle inwestycje w infrastrukturę drogową to powinny być realizowane z budżetu, nie z ŁMP. Takie inwestycje jak: oświetlenie, budowa dróg czy budowa chodników to powinny być realizowane nie z tych projektów partycypacyjnych, tylko z budżetu gminy, w pierwszej kolejności. Natomiast budżet partycypacyjny to powinny być inwestycje dla mieszkańców, które oni chcą, ale które mają charakter mniej infrastrukturalny, a bardziej społeczny. Natomiast jestem otwarty na pewne rozwiązania, nie będę narzucał swoich racji. Usiądziemy, porozmawiamy. Z szacunku dla radnych, chciałbym aby takie inwestycje albo mechanizmy były uzgadniane przede wszystkim z nim, a w drugiej kolejności żeby udało się zrobić konsultacje z mieszkańcami, bo to jest ich budżet obywatelski. Więc jeżeli sobie ustalimy z radnymi jakieś zasady na funkcjonowanie tego to chciałbym to też później (w formie konsultacji) przedstawić mieszkańcom. Bo będą to rzeczy, które będą dla mieszkańców ważne, na które będą oni mieli wpływ. Nie chciałbym, aby wpływał na to urząd, a z tym, mam wrażenie, bywało trudno w tej kadencji.
Jeśli chodzi Łomiankowską Kartę Mieszkańca to jest to bardzo dobry pomysł. Tutaj bym nic nie zmieniał, ewentualnie można to rozszerzyć.
Co do uchwały krajobrazowej, przyjętej na ostatniej sesji, to ja myślę, że do tej uchwały należałoby jeszcze wrócić. Można tu pewne rzeczy przedyskutować, bo wzbudza wśród części mieszkańców niepokój. Wiem od mieszkańców, że są tam takie zapisy, które budzą kontrowersje. I wydaje mi się, że należy porozmawiać jeszcze trochę z mieszkańcami, co oni o tym myślą, które zapisy im się nie podobają… Bo jeśli chodzi o czyszczenie tej przestrzeni publicznej to ta uchwała na pewno wypełnia swoją rolę, w jakiejś dużej mierze, ale są tam również inne zapisy, o których mieszkańcy mi mówili. Myślę, że trzeba do tej uchwały wrócić i się zastanowić, jak mieszkańcy to widzą, bo chyba niedostatecznie to skonsultowano, mimo że ta uchwała była bardzo długo procedowana. Mam wrażenie, że zabrakło dodatkowych konsultacji dla mieszkańców. Co jest tam problemem w uchwale? Nie chodzi tam chyba o zapisy dotyczące reklam (które procedowaliśmy jeszcze w poprzedniej kadencji i można do tego wrócić), a o zapisy dotyczące innych elementów, które się nie podobają mieszkańcom. Jeżeli coś jest dobre to może trzeba jeszcze udoskonalić i deklaruję tu, że to trzeba przedyskutować z mieszkańcami to, co jest dla nich kontrowersyjne.


Długo Panowie ze sobą współpracowaliście, w związku z czym zapewne dobrze się znacie. Proszę wymienić i uzasadnić/rozwinąć 3 mocne i 3 słabe strony Pana kontrkandydata.

TOMASZ DĄBROWSKI:

Nie chciałbym oceniać mojego konkurenta. Pracowaliśmy razem w Urzędzie przez dwie kadencje, ale teraz nasze drogi się rozeszły. Uważam, że punktowanie go jest zupełnie niepotrzebne. Odnosiłem się już wielokrotnie do potrzeby prowadzenia kampanii opartej na szacunku i dialogu, z dążeniem do unikania mowy nienawiści. Piotr Rusiecki był dobrym pracownikiem, z doświadczeniem samorządowym i ogromnym zaangażowaniem.

PIOTR RUSIECKI:

Nie chciałbym się tutaj wypowiadać na ten temat. Nie ma tutaj Tomka Dąbrowskiego – Pana radnego… Nie chciałbym się wypowiadać na jego temat, bez niego. No i z racji tego, że tyle lat współpracowaliśmy, no to ja mogłem tylko powiedzieć dobre słowa.
Natomiast nie chciałbym wymieniać ani słabych stron ani mocnych stron. Znamy się bardzo dobrze, jeżeli byśmy byli sam na sam, moglibyśmy o tym sobie porozmawiać. Patrząc sobie głęboko w oczy, ale w takiej sytuacji to ja na pewno od tego pytania chciałbym się uchylić.


Które z Pana działań, sposobów działania, relacji z mieszkańcami, radnymi z kadencji 2010–2018 ocenia Pan negatywnie z perspektywy czasu? Co i jak Pan planuje w tej kwestii zmienić?

TOMASZ DĄBROWSKI:

Uważam, że komunikacja zawiodła. Mieszkańcy zasługują na szacunek i poczucie, że są wysłuchiwani przez urzędników. Coraz więcej obywateli zdaje sobie sprawę z roli, jaką odgrywają w podejmowaniu decyzji przez Urząd. Podczas wyboru swoich przedstawicieli do rady, oczekują oni godnego reprezentowania oraz troski o interesy różnorodnych grup społecznych: młodzieży, seniorów, przedsiębiorców, rodzin itd. Jeśli zostanę wybrany na burmistrza, zmiana sposobu komunikacji będzie jednym z moich pierwszych działań. Urząd będzie działał transparentnie, a urzędnicy będą łatwo dostępni.

PIOTR RUSIECKI:

Kadencja 2010-2018, czyli kadencja, w której byłem vice-burmistrzem ma bardzo dużo mocnych stron, bardzo dużo pozytywnych rzeczy, ale wiadomo, że wszystko się idealnie nie układało. Były słabe strony, słabe punkty, skoro mieszkańcy w 2018 roku wybrali kogoś innego na burmistrza.
Ja sobie zdaję sprawę z tego, że były popełniane pewne błędy. Myślę, że był czas, żeby te błędy przemyśleć i to jest taki moment, w którym ja się już przyznawałem, w którym przepraszałem też mieszkańców za pewne zachowania. Tak, to też trzeba sobie otwarcie powiedzieć: czasami te sprawy dotyczące tych relacji pomiędzy urzędem a radnymi czy pomiędzy urzędem a przewodniczącymi osiedli czy sołtysami nie zawsze były poprawne. I myślę, że te pięć ostatnich lat to jest taki czas, kiedy można było sobie to przemyśleć, to poprawić. Myślę, że widzicie Państwo tę różnicę w tej kampanii. Ona jest po prostu delikatniejsza.
Mnie się wydaje, że te relacje na linii burmistrz – radni to absolutnie są do poprawy i ja to sygnalizuję już zarówno radnym, jak i sygnalizuję też mieszkańcom. On będą inne. To samo dotyczy sołtysów czy przewodniczących osiedli. One muszą być inne. Wiem, że w tej kadencji również nie były poprawne i wiele osób mi na to zwraca uwagę. Burmistrz, mi się wydaje, musi być bardziej otwartą osobą na te inne zdanie, na tę różnorodność, też na inne potrzeby, bo każde osiedle inaczej reaguje na pewne rzeczy i ma inne potrzeby często. W związku z tym też ta różnorodność, ona nas buduje, to jest taka mozaika, na którą się składa całe nasze miasto i trzeba ją uwzględniać. Inaczej mieszkańcy działają w Dziekanowie Leśnym, inaczej w Burakowie, jeszcze inaczej działają na Dąbrowie. Inaczej też oceniają pewne rzeczy, inne mają potrzeby. Często jest też tak, że mamy starsze osiedle, jak Łomianki Stare, gdzie mieszkańcy bardzo długo tu mieszkają, są zżyci z sobą, tworzą wspaniałą wspólnotę. No i mamy takie nowe osiedle jak Łomianki Chopina czy Łomianki Dolne, gdzie mieszkańcy też tworzą wspólnotę, ale oni nie są jeszcze tak bardzo zintegrowani, jeszcze tak bardzo się wszyscy nie znają.
Byliśmy ostatnio u takiej Pani, która mieszka dwa lata dopiero, a są tacy, którzy mieszkają jeszcze krócej. Oni też potrzebują czasu, żeby się zintegrować. Rolą burmistrza jest też wsłuchiwać się w głos tych różnych osób, tych różnych osiedli i w związku z tym też różnych przewodniczących czy sołtysów. Oni też są zupełnie różni, bo oni wywodzą się z różnych środowisk i z różnych obszarów, więc te wsłuchanie się w głos tej czasem mniejszości czasami też jest bardzo ważne, żeby jednak ich wysłuchać.
Myślę, że to są te błędy, o których ja mówię i do których się też przyznaję. Wiadomo, gdyby wszystko było dobrze, to na pewno nie byłoby zmiany władzy w 2018 roku. I tak samo teraz: gdyby wszystko było dobrze to nie byłoby zmiany obecnej Pani Burmistrz na kogoś innego, a wiemy, że już na pewno będzie ktoś inny burmistrzem w Łomiankach. Ktoś z dwóch kontrkandydatów, co będzie rozstrzygnięte w drugiej turze, przez Was drodzy mieszkańcy.
Myślę jednak, że sprawy inwestycyjne w tej kadencji 2010-2018 to było coś co wyróżniało ją od innych. Dużo się działo, dużo inwestycji było. Było sporo konsultacji dotyczących tych inwestycji; tutaj większych problemów nie było. Jeśli chodzi o te sprawy społeczne, o te sprawy często osobiste, o te sprawy dotyczące współpracy międzyludzkiej, trzeba sobie powiedzieć, były te problemy i myślę, że to jest taka rzecz, która najbardziej wymaga zmiany, ale to tak jak powiedziałem dotyczy nie tylko tej naszej kadencji 2010-2018, ale również tej ostatniej. Z wieloma sołtysami rozmawiam czy rozmawiałem i wiem, że też w tej kadencji 2018-2024 powielono błędy, które były w poprzednich kadencjach i trzeba z tego wyciągnąć wnioski.

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

37 komentarzy

  1. Ewa

    W pytaniu o słabe strony jeden kryje drugiego.
    Dąbrowski kryje fatalne cechy Rusieckiego i arogancję które wykluczają go z pracy z samorządze ,a Rusiecki kryje brak kompetencji Dąbrowskiego co również go wyklucza z pracy w samorządzie.

    Brak odpowiedzi na pytanie o wiceburmistrzów to znowu kręcenie .
    Jak można nie mieć tego już zaplanowanego? .
    Albo nie mają żadnego planu na realizację swoich obietnic, którymi mamią wyborców , albo ukrywają osoby , które za nimi stoją i nie są to osoby powszechnie akceptowalne.

    Pisanie że nie było rozmów to fałsz . Nawet u fryzjera mówią, że były rozmowy o stanowiskach . Nie można napisać prawdy ? Może radna Cłaińska napisze coś więcej.

    Łomianki popełniły wielki błąd , dopuszczając tych panów do drugiej tury.

    26
    6
    Odpowiedz
    • Wielki powrót Burmistrzów T.Dąbrowskiego i P.Rusieckiego

      Już się lewakom nie podoba? Zawsze możecie się wyprowadzić
      Mam dla was wiadomości bo wracają patriotycze i narodowe wartości do Łomianek i inscenizacja Bitwy i koncerty disco dla ludzi a nie jakieś lewackie reegee i rapyWracają rządy mocnom rękom po5 latach rozpusty

      6
      19
    • Daniel

      Na szczęście już nie ma KO,która niszczyła Łomianki przez 5 lat. Jak widać dalej trwa ich propaganda i nie potrafią nawet odejść z honorem…
      Jak widać Pan Dąbrowski jeszcze nie wygrał wyborów a już wszędzie stanowiska rozdane. Lepiej,żeby osoby,które obecnie pracują w urzędach, na obiektach sportowych zaczęły szukać nowej pracy,bo będzie się działo.

      6
      8
    • Elektra

      Zdaję się że napisałaś to bardzo zawiedziona przegraną. Szkoda bo była może zbyt pazerna i pozostała z niczym

      2
      0
  2. Pawson

    Odpowiedzi były wysyłane „na piśmie”, więc nie mamy pewności, że kandydaci odpowiadali na nie samodzielnie… W moim odczuciu sensowniej i lepiej argumentuje P. Rusiecki. Pozdrawiam

    13
    9
    Odpowiedz
    • rusekklusek

      Rusiecki pisze jak dziecko z podstawówki 😀 Przeczytał jakąś książkę w ostatnim roku? No dobra.. dajmy mu większe szanse…w ostatnich 5 latach 😀 Wątpie. HAHAHAHA. To wilk w owczej skórze. Udaje nawróconego. Pamiętajmy, ludzie tacy jak on NIGDY SIĘ NIE ZMIENIAJĄ

      12
      4
    • Ela

      Przecież to nie Dąbrowski pisał xD tylko jego ludzie, na debacie nie miałby kto za niego odpowiadać…

      6
      2
  3. Adam

    Dobrze, że Info dopytuje obu kandydatów o wiceburmistrzów. Jak widać nie chcą na pytania odpowiedzieć i unikają konkretów.
    Ale dobrze,że ktoś publicznie te pytania zadaje. Jak wiadomo burmistrz to nie jedna osoba, tylko zespół i to zespół powinniśmy móc ocenić przed wyborami.

    Co więcej można zrobić? Chyba tylko podziękować Info za chęci i podejmowane próby, odpowiedzialność za Łomianki i zadawanie celnych pytań w imieniu mieszkańców.

    Dziękuję P. Macieju!

    15
    0
    Odpowiedz
    • Marta

      Mam znajomą w Czosnowie i mówi że zazdroszczą nam Łomianki.Info. W Czosnowie i pewnie w innych gminach jest tylko gazeta i strona robiona przez urzad wiec informacje są cenzurowane i stronnicze.

      U nas Łomianki.info robi to co powinny robić media czyli bezstronnie pokazuje wszystkich kandydatów. Zadawać niewygodne pytania jak np w wywiadzie z Żebrowską-Piotrak.

      Gdyby nie debata i gdyby nie np takie pytania mielibyśmy tylko informacje z banerów wiszących na płotach. Takie są fakty.

      Dołączam się do podziękowań za te pytania,choć wolałbym by w II turze był wybór między innymi bardziej wiarygodnymi kandydatami a w zasadzie kandydatkami.

      Obawiam się że jak Dąbrowski albo Rusiecki będzie burmistrzem to znowu będą chcieli zlikwidować Łomianki.Info tak jak już to było kilka lat temu.
      Ale mam nadzieję że tym razem też im się nie uda. Ttzymam kciuki bo to nie będzie łatwy czas dla niezależnie myślących.

      13
      3
  4. Krymek

    Witam!
    Wiadomo, że Pan Dąbrowski za poparcie Zielskiego musi odpłacić się stanowiskami… 🙂 Więc spodziewajcie się w „zarządzie” Pana Zielskiego i zapewne Pani Pszczółkowskiej. Mimo tego, że się nie dostała się nawet na radną, też wróci… być może ponownie jako przewodnicząca rady 🙂 P.S. Ale ją akurat lubię.

    6
    1
    Odpowiedz
    • Sylwek

      Głosowałem na Pana Zielskiego ! Niestety żałuję! Nie po to oddawałem na niego głos,żeby teraz dogadywał się z Dąbrowskim. Jak widać stanowiska i pieniądze są ważniejsze od Honoru ! WSTYD

      8
      1
    • Loczki

      Zapytajcie kandydatki z kręconymi włosami czego „zażądała” od Dąbrowskiego w zamian za poparcie 😂😂😂. Taka osoba nie powinna zasiadać w samorządzie.

      0
      0
  5. Alojzy

    Rusiecki jaki jest każdy wie, palnie czasem coś głupiego, ale w sumie dobrą robotę robił zawsze.

    Dąbrowski raczej nie ma kompetencji a w otoczeniu Pszczolkowskich, Zielskiego czy Gradzkiego to powrót do starej ekipy i ….blokowisk? Tego boję się najbardziej, kampania na bogato jak u MŻP, wtedy byli deweloperzy teraz wygląda, że też grubo płacą. Pomijam już wątek PIS i Macierewicza.

    3
    2
    Odpowiedz
    • Agnieszka

      STOP HEJT !
      STOP DEWELOPERCE !
      STOP DĄBROWSKIEMU !

      4
      3
    • Magdalena

      A z kim pokazuje się Rusiecki? Z którym/którą przedstawicielem/ką dewelopera ??? Wystarczy zobaczyć jego z ostatnich nagrań. Wiec nie gadajcie bzdur w stylu Rusieckiego. Z niego cham nigdy nie wyjdzie.

      2
      0
    • Muchomor

      Agnieszko, RUSIECKI POWINIEN MIEĆ WYTATUOWANE NA CZOLE: „stop hejt”. On rano wstaje i już zaczyna knuć. Wróci do urzędu, znów zachłyśnie się władzą i tak jak wtedy mu do reszty odpierd**** 😏

      4
      1
  6. Marian

    Jeżeli nie wiecie dlaczego się panowie rozeszli to zapytajcie księży. Oni juz dawno chcieli pozbyć sie Rusieckiego. Nie pozwalał Dabrowskiemu wchodzić na ambone. Teraz juz będzie mógł do woli

    0
    3
    Odpowiedz
  7. Ola

    Widziałam jak ludzie od Dąbrowskiego zrywali banery już w pierwsze turze !
    Na Dąbrowie Leśnej po nocy ściągali banery Cłapińskiej, Zielskiego i Rusieckiego…
    Dlaczego mówią ,że to inni ?
    Ściągali też banery
    Swojego komitetu,które były nielegalne !

    6
    1
    Odpowiedz
    • Rafał

      Chciało by się zacytować… „silni grają czysto”

      3
      0
    • Hula

      Oczywiście 😉 dobry żart. Cała ekipa Eusieckiego to żmije! Człowiek nigdy się nie zmienia, a zwłaszcza ten z takim ogromnym parciem do władzy jak
      Piotruś. Zniszczy i obrazi każdego kto stanie mu na drodze. To caly on.

      2
      1
    • Dąbrowa Leśna wszystko wie

      Juz złapali dwie osoby zdejmujące banery… dziwnym trafem sąsiadkę jednego z działaczy Rusieckiego. Coś jeszcze chcesz dodać?

      1
      0
  8. Maria

    Nie rozumiem dlaczego Pan Dąbrowski jest nieszczery? Przecież już zapewne porozumiał się z Panem Zielskim nt. stanowisk. Niestety, obawiam się, że jeśli zostanie wybrany nie poradzi sobie z zarządzaniem finansami gminy. Proszę zwrócić uwagę w jakiej sytuacji finansowej znajduje się ZWiK Otwock w którym piastuje kluczowe stanowisko…:(( Cóż, liczę, że wybierzemy mądrze.

    5
    0
    Odpowiedz
  9. Rafał

    Pan Dąbrowski nie zrywał banerów ? Z tego co wiadomo zerwał nawet banery swojego komitetu,bodajże przy bazarku były banery jakiegos Damiana…

    1
    0
    Odpowiedz
  10. Speszony

    Pszczółkowska i Dąbrowski w jednej ekipie…
    Hahahaha

    4
    0
    Odpowiedz
  11. Tadeusz

    Ani Dąbrowski, ani Rusiecki nie zasłużyli na to, by zarządzać Łomiankami i znów doprowadzić do „wojny domowej” jak to było przed Burmistrz Żebrowską-Piotrak.

    Burmistrz Żebrowska-Piotrak nie dość że realizowała inwestycje

    podstawowa szkoła w Sadowej ,
    podstawowa szkoła w Łomiankach Dolnych ,
    przedszkole na Dąbrowie ,
    place zabaw ,
    rozbudowa parku przy Fabrycznej ,
    nowe ulice w tym Fabryczna której nie potrafili zrobić Dąbrowski i Rusiecki,
    świetlica w Dziekanowie,
    zadaszenie boiska przy Centrum Sportowym ,
    zaplecze dla młodych piłkarzy na stadionie i inne

    to spowodowała, że ludzie się do siebie uśmiechali i byli dla siebie mili.

    I jeszcze dodatkowo

    Rozwinęła ofertę w Centrum Kultury tak , że nie ma miejsc na nowe zajęcia.

    Oddała ponad milion złotych do decyzji mieszkańców w budżecie obywatelskim

    Wprowadziła transmisje z rady miejskiej by wszystko było wiadomo

    Wprowadziała odpowiedzi na pytania radnych na biuletynie informacji by wszystko było wiadomo

    Wprowadziła program promocji łomiankowskich małch firm w Karcie Mieszkańca

    Utworzyła Rady Seniorów, Młodzieży, Rady do spraw zieleni i zwierząt.

    A teraz co będzie? Deweloperka jak bloki na Chopina lub patoszeregowce na Brzegowej, bitwa i potańcówki z zenkiem? I znów awantury obrażanie mieszkańców? Dzielenie na lepszych i gorszych? Inwestycje tylko dla tych lubianych?

    Czy tego Łomiankom potrzeba?

    14
    6
    Odpowiedz
    • Chłopie myśl!!!

      Ale opowiadasz bzdury. Żebrowska zrobiła cenzurę i propagandę w gazecie, wspierała swoje NGO. Budżet partycypacyjny zrobił się partyjny w momencie gdy wygrał Berger z PO w pierwszej edycji. Szkoła w Sadowej to nieporozumienie i teraz stoi pusta. Szkoła w Łomiankach Dolnych ważna ale nawet nie zaczęła budowy. Same sukcesy.
      Już nie wspomnę, że jest arogancka dla mieszkańców gdy Ci zaczynają obnażać jej ,,prawdę”. Żebrowska to wstyd dla Łomianek i dlatego miała wynik najgorszy w historii urzędującego Burmistrza Łomianek i słusznie!

      6
      6
    • Roberto

      Dlaczego obrażasz? Ja wiem że to są wasze metodv, Obrazić, zakrzvczeć zmanipulować i ostatecznie wvgonić z Łomianek „jak się komuś nie podoba” .
      Tak bvło w kadencji przed Żebrowską-Piotrak.Tak będzie teraz ?

      4
      0
  12. Pekinuarz z Łomny KMŁ

    Tylko P Rusiecki

    1
    5
    Odpowiedz
    • Piotruś Pan

      I znów będzie kazał wyprowadzać się z Łomianek ludziom, którzy maja inne zdanie niż on? Znów będzie obrażał zwykłych mieszkańców? Przypomnijcie sobie jak traktował ludzi. Taki charakterek z człowieka nigdy nie wyjdzie. Udaje biednego Piotrusia.

      5
      1
    • Do Piotruś Pan

      Widzę hejtera od Dąbrowskiego. Jak to było? Stop hejt?
      Zapomniałem, że to was nie dotyczy. No tak mentalność Kaczyńskiego, zapomniałem

      1
      0
  13. Marcin

    czyli p. Rusiecki nie chce budowac szkoły tylko zastanawiac sie co i jak zrobić? przeciez sama budowa + pozwolenie to są ze 3 lata. jak teraz jeszcze bedzie analizowanie koncepcji to wracamy do etapu ze szkoła nie powstaje.

    5
    0
    Odpowiedz
    • Kinga

      P.Rusiecki leje wodę i ma nadzieję. że głupi mieszkańcy w to uwierzą . Już go osoby merytoryczne wyjaśniały ale ten dalej swoje polewa .

      3
      1
    • Ważna i tajna wiadomosc dla p. Rusieckiego

      Panie Rusiecki. Dla pana wiadomości.

      PANI BURMISTRZ ŻEBROWSKA JUŻ ZACZĘŁA BUDOWĘ SZKOŁY W ŁOMIANKACH DOLNYCH.
      Proszę spojrzeć na BIP. Tam są wszystkie dokumenty.

      Jest Pan w stanie to w końcu przyswoić? Po co manipulować?

      8
      1
  14. Piękna

    Jak się komuś Piotr Rusiecki nie podoba to sie może wyprowadzić !

    A ja się pytam o to kto tak naprawdę wymyślił i realizował wszystkie inwestycje w Łomiankach? Piotr czy były burmistrz Tomasz Dąbrowski ?

    Jesteśmy z Piotrem !

    4
    7
    Odpowiedz
  15. Obserwator

    Odpowiedzi fałszywe, wręcz zmanipulowane. Dwa przykłady:
    1. Pan Rusiecki twierdzi, że z nikim nie rozmawiał, ale skład kierownictwa gminy przedstawi nam natychmiast po wygraniu wyborów.
    2. Pan Dąbrowski w sposób życzeniowy odpowiada, że chciałby zebrać zespół specjalistów, po czym dodaje, że przedstawi nam nazwiska natychmiast po wygranych wyborach. Jeżeli natychmiast po wyborach, to nie „chciałbym” a „mam” zespół specjalistów.
    Po analizie wszystkich odpowiedzi mam następujący obraz. Pan Dąbrowski nie ma żadnej wizji i będzie jedynie kontynuował to co rozpoczęła odchodząca pani burmistrz. Pan Rusiecki ma wizję Łomianek – można to wyczytać między zdaniami. Niestety nie chciał się nią z nami podzielić.
    Mamy więc wybór między jednak kontynuacją a ukrytą rewolucją. Można w geście dezaprobaty dla obydwu panów zrezygnować z oddania głosu. To, przy jakiej frekwencji zostanie wybrany nowy burmistrz również na znaczenie.

    0
    0
    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *