Ale mi się dostało! Nasz kolega redaktor, przepraszam za wyrażenie – prowadzący, otrzymał kolejny anonim od mojego osobistego wielbiciela. Dał mi przeczytać. Rozważania, kim jest Zgryźliwiec? Palce lizać! To znaczy nie. Kim jest, to według anonima wiadomo: świnia i cham jeden, bo się naśmiewa i z tego, i z tamtego (ale z tego bardziej), a kto to jest! A nie powiem, bo już kiedyś pisałem i nie będę dwa razy powtarzać. Trzeba było czytać uważnie. Założyliśmy już specjalną teczkę, aby się nam te perełki nie zgubiły. Może kiedyś wydamy małą antologię anonimów przysyłanych do redakcji? Tylko nad stylem, panie anonim, trzeba koniecznie popracować!

Wróbelki ćwierkają na rachitycznych gałęziach łomiankowskich drzew, że obrażeni na cały świat miłośnicy autostrady po wale szykują się do kontrataku! Nie chcą po wale, to nie pojadą wcale, bo zablokujemy Kolejową! Postanowili ponoć na tajnym zebraniu pod lasem. Pomysł sprawdzony, a „Jędruś”- specjalista od blokad, chwilowo wolny… Czemu nie? W telewizji nas pokażą i jak cała Polska, a może nawet i politycy zobaczą, kto wie? Chociaż nie! Politycy teraz telewizji nie oglądają, tylko szukają kamer w różnych dziwnych miejscach. Jest tylko jedna trudność, o której blokować? Chyba w nocy, bo za dnia Kolejowa… blokuje się sama. A jak tu blokować zablokowaną ulicę?

Nad Łomiankami znów pojawił się „polityczny meteor”. Piszę znów, bo ostatnio przelatywał nad nami równo cztery lata temu. Nazwiska nie podaję, bo wtajemniczeni i tak wiedzą, o kogo leci, a niewtajemniczonym nazwisko nic nie powie. Przeleciał, namieszał, skłócił, czyli robotę wykonał i znów odleci… na cztery lata. Chyba że wcześniej wyleci z… partii, którą kompromituje. Nazwy nie podaję, bo wtajemniczeni i tak wiedzą, o którą leci… itd.

Nasze Łomianki

„