www.LOMIANKI.INFO – LOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.LOMIANKI.INFO
ŁOMIANKOWSKI INFORMATOR SPOŁECZNO-BIZNESOWY

Kładki, Kolejowa, S7…

GDDKiA analizuje sposoby upłynnienia ruchuna Kolejowej. Jednym z nich jest budowa kładekdla pieszych. Brzmi nieźle, jednak tylkoteoretycznie, bo praktycznie wygląda na to, żemiasto zostanie odcięte od trasy, a tym samympodzielone na dwie części.

Jak wszyscy z pewnością pamiętają, batalia o budowętrasy S7 trwa od lat. Zablokowana skutecznie inwestycjado dziś nie została zrealizowana i tak naprawdę niewiadomo kiedy będzie. W ubiegłym roku GDDKiA odbywałaspotkania informacyjne przedstawiając aktualnewarianty budowy trasy wydawało się więc, że wszystkojest na dobrej drodze. Wydawało się, bo jesienią premieroznajmił, że pieniądze zostają przeniesione na budowępołudniowej obwodnicy Warszawy.

Nikogo nie trzeba przekonywać o tym jak uciążliwe sąkorki na Kolejowej, dalej Pułkowej w godzinach szczytu,czy przy okazji wszelkich świąt i długich weekendów,kiedy auta stoją nawet do Czosnowa. GDDKiA postanowiławięc upłynnić ruch w Łomiankach, nie zastanawiającsię nad tym ile korzyści tak naprawdę wyniosą z tegosami mieszkańcy.

– Wstępnie określone działania obejmują m.in. budowęczterech kładek dla pieszych (w rejonie ulic: Przyłuskiego,Wydmowej/Majowej, Wiosennej, Sierakowskiej),odłączenie wybranych wlotów ulic od trasy głównejwraz z rozbudową dróg obsługujących przyległy teren– obejmującą również budowę chodników, jak i zapewniającąmożliwość prowadzenia komunikacji publicznej– poinformowała burmistrza Generalna DyrekcjaDróg Krajowych i Autostrad.

Wygląda więc na to, że jedyne wyjazdy na trasę będąz Brukowej i na granicy z Dziekanowem. Reszta skrzyżowańz Kolejową przestanie istnieć. Piesi też będą mielispore utrudnienia, bo zamiast przejść na światłach dostanąkładki nad jezdnią, a jak sobie z nimi poradzą matkiz wózkami i osoby starsze? To pytanie pozostaje wciążbez odpowiedzi.

– Tego typu udrożnienie Kolejowej spowoduje niemalcałkowite odcięcie Dąbrowy od Łomianek! Poza tym kładkito utrudnienie dla ruchu pieszego. Są trudno dostępne dlaosób niepełnosprawnych, starszych i matek z wózkami.Budowa podjazdów wielokrotnie wydłuża drogę dojścia,a windy najczęściej są dewastowane przez wandali – podkreślaJoanna Roszkowska ze stowarzyszenia ŁomiankiRazem, które od wielu miesięcy toczy batalię z urzędami,przekonując je do konieczności szybkiej budowyekspresówki w wariancie II – czyli przez Dąbrowę. W tymmiejscu warto przypomnieć propozycje GDDKiA. WariantI zakłada modernizacje starym śladem czyli w ciąguKolejowej, a to z kolei wiąże się z licznymi wyburzeniamibudynków przy drodze. Wariant II to trasa przez Dąbrowę.Nie jest już brany pod uwagę wariant III – w nim trasaprzebiegała po wale wiślanym.

Odmienne zdanie ma zarząd osiedla Dąbrowa Zachodnia.Wojciech Berger podkreśla, że rozbudowai udrożnienie Kolejowej to dwie inne sprawy.– Jestem zwolennikiem wariantu III budowy trasy S7.To było najlepsze rozwiązanie, powinno zostać przywrócone.Wariant I natomiast zbyt drastycznie ingerujew zabudowę, więc nie powinien być brany pod uwagę.Tak czy inaczej budowa trasy została odłożona, więc trzebasię skupić na udrożnieniu Kolejowej, a dalej Pułkowej.Rozumiem, że są różni zarządcy tych dróg, ale jest ktośponad nimi, kto powinien skoordynować prace GDDKiAi miasta Warszawy – tłumaczy Berger. Podkreśla też,że upłynnienie ruchu poprzez budowę kładek jest dobrympomysłem. – Nawet jak S7 powstanie w innym śladzieniż ul. Kolejowa, wciąż będzie ona bardzo ruchliwądrogą. Nikt nie będzie jeździł do centrum Warszawy dookoła,przez Bemowo, a tak byłoby w przypadku wariantuII – mówi Wojciech Berger.

Dyskusje trwają i jaki będzie ich wynik póki co jesttrudno przewidzieć. Którędy powinna przebiegać nowaS7, czy kładki poprawią sytuację w mieście? – zapraszamydo dyskusji.

AS.

Kładki, Kolejowa, S7...

Kładki, Kolejowa, S7...

KOMENTARZE UŻYTKOWNIKÓW LOMIANKI.INFO

Komentarze zamieszczane na portalu są opinią użytkowników.

13 komentarzy

  1. Obserwator III

    Postaram się w kilku słowach streścić problem S-7.
    Po pierwsze należało by się zastanowić na czym mieszkańcom zależy i jakie koszt są gotowi ponieść. Bo nie jest prawdą że jakikolwiek przebieg trasy nie spowoduje start mniejszych lub większych dla mieszkańców Łomianek! I przebieg po szlaku Kolejowej i po szlaku mszczonowskim spowoduje wywłaszczenia, wyburzenia nieruchomości, ograniczone pogorszenie warunków życia. Spowoduje. Pytania jaką cenę jesteśmy gotowi zapłacić i ile czasu jesteśmy gotowi zaczekać. NA TE I PODOBNE PYTANIA NIKT NIE UDZIELIŁ JESZCZE ODPOWIEDZI, W DODATKU NIKT ICH NIE ODWAŻY SIĘ ICH ZADAĆ SPOŁECZEŃSTWU ŁOMIANEK! Dlaczego. Ja myślę, że to pytanie dla odważnych z perspektywa myślących o rozwoju Łomianek Obywateli a nie polityków dążących do wyboru na kolejne kadencje. Ja znajduję się w tej komfortowej sytuacji, że nie ma dla mnie większego znaczenia bo nie startuję i nie będę startował do w wyborach, jak również dlatego, iż nie ma dla mnie znaczenia którędy droga pobiegnie! Natomiast chciałbym szybkiej poprawy czasu dojazdu do i z Warszawy.
    Po latach znów znajdujemy się w dołkach startowych. Znów GD analizuje jak zrealizować przebieg trasy przez Łomianki. http://biznes.onet.pl/powstana-drogi-ekspresowe-za-62-mld-zlotych,18490,5603991,0,fotoreportaze-detal-galeria#photo16050258 http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,15484537,Nie_bedzie_nowej_wylotowki_na_Gdansk__Przebuduja_obecna.html#TRNajCzytSST zresztą nie tylko my, podobnie jest z Raszynem również leżącym przy tej samej S-7 i wielu innym miejscowościom.
    Był uprzednio opracowany przebieg trasy po śladzie trasy Mszczonowskiej. Ma on swoje zalety ogólnie znane i wady. Łomianki Razem coś na ten temat piszą https://www.facebook.com/razemlomianki , ale radził bym czytać http://www.lomianki.info/document.php?did=3314 z uwagi na możliwość krytycznego oceniania autorów. Faktem jest że, z poprzedniego opracowania nie zostało nic. Zostało obalona głównie staraniem mieszkańców Warszawy którym trasa wjechała by pod okna, a i Łomianki zarzuciły mu naruszanie Puszczy Kampinoskiej. Bez uzyskania konsensusu w tej sprawie nie ma mowy o budowie tej trasy. Czyli realizacja mogła by nastąpić za wiele, wiele lat . Czyli czynnik czasowy odsuwa realizację tej trasy w bliżej nieokreśloną przyszłość. Drugim elementem jest cena, bardzo wysoka, ok. 3 mld złotych! W sytuacji gdy w krajowej kasie jest zbyt mało pieniędzy na wszystkie zaplanowane drogi, a dla Warszawy są już określone priorytety, realizacja kolejnego drogiego, nie wydaje się być realna w najbliższej przyszłości. Czy jesteśmy gotowi czekać i jak długo jeszcze jest to możliwe?
    GD przedstawiła kolejny wariant S-7 przez modernizacje szlaku Kolejowej, od Czosnowa do Trasy AK. Interesująco to wygląda. Koszt na pewno znacznie niższy, bo większość terenów jest dyspozycji GD lub miasta. Pierwszy wariant przedstawiony S-7 jest bezkolizyjny, z podwójnymi, dwukierunkowymi drogami opaskowymi. Zapewne będzie on najdroższy. Da istotny wzrost przepustowości Kolejowej, szanse na szybki dojazd o Warszawy. Na rysunkach pięknie, ale jak będzie w praktyce nikt nie wie. Może budzić niepokój zakończenie na już zakorkowanej trasie AK (w trakcie przebudowy), ale trudno to w pełni ocenić amatorowi. Sama trasa będzie spełniać wymogi Europejskie i jeżeli będzie tak zbudowana jak trasa Toruńska w Warszawie, to Kolejowa w Łomiankach nie powinna w sposób istotny pogorszyć warunki bytowych mieszkańców okolicy. Rzeczą władz Łomianek jest ograniczenie już na etapie prac przedprojektowych wielkości lokalnych wyburzeń, zachowanie istniejących wjazdów i przejazdów przez S-7. Przy czym posiadając już orientacje o jakie zabudowania chodzi władze już dziś powinny wiedzieć jak patrzą na to osoby zainteresowane! Posługiwaniem się straszakiem, że grozi w Łomiankach 90 wyburzeń nic nie znaczy. Dopiero wykonanie projektu ostatecznego pozwoli na określenie ile faktycznie obiektów wymaga wywłaszczenia lub wyburzenia. Pojemność przebudowanej Kolejowej na drogę szybkiego ruchu ( po trzy pasy ruchu w każdą stronę) zwiększy wielokrotne jej przepustowość oraz stworzy dla mieszkańców alternatywny dojazd w postaci drożnych dróg opaskowych! I w tym tkwi pewna groźba. Bo według niektórych może zupełnie wyeliminować opcję budowy trasy mszczonowskiej. Problem jest bardzo trudny do oceny nawet przez specjalistów. Kwestia to sporządzeni właściwej prognozy. Poprzednie prognozy na S-7 nie sprawdziły się. Są niższe od przewidywanych. Jednak jest wiele czynników wskazuje że winien w najbliższym czasie nastąpić szybki wzrost ruchu na tej trasie. Ożywienie spowodowane wyjściem z kryzysu, spowoduje bez wątpienia wzrost ruchu samochodowego. Spowoduje równocześnie ponowny wzrost osadnictwa na terenie gmin przyległych do dynamicznie rozwijającej się aglomeracji Warszawskiej. I w dodatku będzie sięgał coraz dale i dalej, zwłaszcza gdy powstanie umożliwiająca szybki dojazd dobra i wygodna droga, jaką ma być S-7. Zapewne to będą dwa podstawowe czynniki powodujące, że za kilka lat nawet przebudowana do trzech pasów Kolejowa może się okazać niewystarczająca. Gdybyśmy chcieli działać na pewniaka winniśmy dążyć do ograniczenia liczby pasów ruchu na przebudowanej Kolejowej do obecnie istniejących dwóch. Na tak przebudowanej Kolejowej i tak znacznie wzrosła by prędkość ruchu w wyniku likwidacji skrzyżowań jednopoziomowych. Nie było by potrzeby przebudowy wiaduktu przy Brukowej i na nowej trasie Mostu Skłodowskiej. Kuszące, jednak jest pytanie na jak długo by to wystarczyło? Na rok czy dwa, a może trzy. W każdym bądź razie skuteczność takiej przebudowy była by mocno ograniczona w czasie, jednak by wymuszała poważne zajecie się trasa Mszczonowską! Pytanie czy chcielibyśmy tak ograniczonej perspektywy nie mając pewności że wybudują zaraz trasę mszczonowską?
    Omawiając powyższą problematykę by sprawę uprościć celowo pominąłem wiele kwestii związanych z tym problem, ale nie chciałem Państwa zanudzać sprawami o mniejszej wadze.
    Jak widzicie państwo tych najbardziej oczywistych problemów jest wiele i my powinniśmy decydować jak je rozwiązać. Bo to my stracimy lub zyskamy na szybszym dojeździe do Warszawy.
    A tak na zakończenie patrząc wstecz. Warszawa nie przewiduje wyburzeń pod przebudowę na swym terenie, dzięki zabezpieczeniu odpowiedniej ilości miejsca pod rozbudowę. (Nie liczę budynków tymczasowych jak np. obie stacje benzynowe, baraczki.) W Łomiankach nie było osoby która przewidziała podobną sytuację. Ba nawet popieranie przez burmistrza Łomianki razem walczą o odrolnienie całości gruntów rolnych na terenie gminy, bez zabezpieczenia podstawowej sieci dróg i miejsc przeznaczonych na cele publiczne. Budzi to rozgoryczenie wszystkich rozsądnie myślących.

    0
    0
    Odpowiedz
  2. spoko

    Mieszkam w Dąbrowie i moim zdaniem przebieg nowej S7 niestetety przez Dąbrowę jest najwłaściwszy bo drogi są dla ruchu drogowego ! Puszczenie ruchu z północy czy po wale czy przez Kolejową to paranoja bo samochody wjeżdzają w centrum miasta a ruch trzeba rozładować juz przed wjazdem do miasta. Niech część jedzie do centrum (Wisłostrada) a reszta która potrzebuje na Wolę Ochotę Mokotó Ursynów czy w przyszłośći Pragi Południe lub na Poznań nie „pcha” się do miasta (zarówno Łomianek jak i Warszawy). Po co obciążać i tak już obciążony węzeł Mosty C.Skłodowskiej lub trasy AK i sama trasę AK, Kierować trzeba ruch na obwodnice i nich wjeżdzać w tym miejscu miasta gdzie jest potrzeba.
    A dostęp do Wisły zostawcie w spokoju.
    A tak swoja droga to do dziś nie wiem dlaczego nie zrobiono w Warszawie tunelu dłuższego wzdłuż Wisły aby samochody nie „paradowały” w korkach przed Zamkiem Królewskim.,

    0
    0
    Odpowiedz
  3. Kosma

    S7 powstanie wtedy kiedy bedą na to pieniądze w budżecie centralnym. Obecnie robienie wokół tego tematu zamieszania to przedwyborcze polityczne zagrywki i odwracanie uwagi od tematów ważnych.

    0
    0
    Odpowiedz
  4. tesiek

    Wszędzie na zachodzie europy broni i chroni sie miejsc tak unikatowych jak Puszcza Kampinowska i jej otulina.
    U nas sami mieszkańcy głosują za tym aby ją „przejechać i zaorać”.
    Kolejna droga i kolejna.
    Czy naprawdę zmęczyła nas przyroda i tęsknimy za asfaltem i betonem?
    Walczmy wszelkimi możliwymi sposobami aby S7 w wariancie Puszczy nie zostało zrealizowane.
    Ja osobiście nie płacze i nie będze płakać za poszerzeniem kolejowej bo i taki tam jest droga i tak.
    Brakuje tylko ekranów i będzie O.K

    0
    0
    Odpowiedz
  5. łomianka

    To prawda, że przeoranie Kampinosu brzmi absurdalnie. Zniszczenie tego, co jest najcenniejsze dla Łomianek jest wręcz niedorzeczne i dziw, że zyskuje poparcie u władzy. Jak nie można zaprowadzić porządku teraz, to trzeba zrobić jeszcze większy bałagan i mamić ludzi tym, co i tak może będzie zrealizowane za kilkanaście lat albo i wcale… To, co szybko mogło by pomóc Łomiankom w lepszym połączeniu drogowym z Warszawą jest nadal wyśmiewane i uważa się za rozdzielenie centrum Łomianek od Dąbrowy, które i tak istnieje poprzez obecną 7. A ekrany są wręcz niezbędne, obecnie przy otwartych oknach szczególnie w nocy hałas jest straszny…

    0
    0
    Odpowiedz
  6. entomol

    Nie chcę być złośliwa, ale mieszkając w pobliżu unikatowej puszczy warto znać jej prawidłową nazwę. Nasza puszcza nosi nazwę KampinoSka, nie KampinoWSka. Zapamiętajmy 🙂

    0
    0
    Odpowiedz
  7. ech

    Miłośników ekranów zapraszam do Chotomowa – zasłonięto wysokmi ekranami wiele kilometrów torów kolejowych (tak! torów)… Rozległe widoki stały się wspomnieniem, a mieszkańcy żartują, że mają teraz jak w Palestynie (wszędzie mury)…
    Widać rzeczywiście te ekrany to jedynie słuszne rozwiązanie – ale chyba dla właściciela firmy produkującej i dla przeciwników S7 w dawno temu wytyczonej trasie, którzy tych ekranów pod nosem mieć nie będą…

    Entomol – co do prawidłowego zapisu nazwy naszej Puszczy (i innych nazw własnych z nazwiskami włącznie – a zdarzają się niezłe twory w komentarzach) – oby Twój apel nie był głosem wołającego na puszczy (nomen omen) 🙁
    Może łatwiej będzie zapamiętać, że to nazwa odmiejscowa – Kampinos – Puszcza Kampinoska, Kampinoski Park Narodowy 😉

    0
    0
    Odpowiedz
  8. pytająca

    A co z połączeniem Łomianek z Warszawą linią tramwajową? Czy ten pomysł już upadł?

    0
    0
    Odpowiedz
  9. o żesz

    Powinny wkrótce ruszyć konsultacje z mieszkańcami ul. Warszwskiej.
    W wizualizacji przed wyborami na tej ulicy był tramwaj.

    0
    0
    Odpowiedz
  10. arbi

    Do „o żesz” aleś dał albo dała. Jakie połączenie tramwajowe z Warszawą. Przecież obecnie władający prezentowali tramwaj na Warszawskiej a nie połączenie z Warszawą. Co najwyżej pogadają, uzgodnią, przedstawią no i kluczowe „skonsultują z mieszkańcami” przebieg linii na Warszawskiej a później napiszą, że Pułkowa nie ich i dalej nic zrobić nie mogą.
    Nie łudźcie się. Po pierwsze to nie ma realnych planów na połączenie ze stolicą. Po drugie – nie stać Łomianek na tę inwestycję. Po trzecie wszytko zależy od decyzji Warszawy a ta planuje tramwaj na południe a nie na północ.
    Szansa na obwodnicę, malutka ale jednak, była kilka lat temu ale „społecznicy” z Dąbrowy się uaktywnili, Tusk swoje dołożył, a właściwie zabrał no i była kampania i pozamiatane.
    Poszerzenie Kolejowej to zły pomysł – poczytajcie co się działo na Bielanach. Tam są świadomi, że taki ruch wpuści na lata tysiące samochodów na tę trasę. Zniknie problem obwodnicy łomianek, a ci to tak krzyczeli, że trasa Mszczonowska podzieli Łomianki w poprzek będą mieli podział wzdłuż. I w poprzek też bo trasa z Legionowa powstanie. Za Naście a może dziesiąt ale powstanie.

    0
    0
    Odpowiedz
  11. o żesz

    Nie wyczułeś sarkazmu.

    A na poważnie; jeżeli koncepcja tramwaju na Warszawskiej była fikcją, tylko na potrzeby kampani, to powinny zająć sie tym odpowiednie organy, które mogą kontrolować gospodarność i zasadność wydatków w samorządach. Pieniądze z budżetu miasta na koncepcje zostały wydane 🙁

    0
    0
    Odpowiedz
  12. Kazik

    Burmistrz pieniędzy nie wydał bez sensu. Bedzie na kiełbasę i kolejne koncepcje przed następnymi wyborami. Znów mieszkańcy uwierzą w tramwaj 🙂

    0
    0
    Odpowiedz
  13. głosowaliśmy na Burmistrza Dąbrowskiego

    Głosowaliśmy naBurmistrza Dąbrowskiego bo mówił o wybudowaniu tramwaju. Przecież nie jest tak że praktykujący katolik i człowiek który nie raz mówił o prawdzie i Bogu teraz by nas oszukał. Do konca kadencji Burmistrza Dąbrowskiego jest jeszcze trochę czasu więc jestem pewien że wywiąże się ze swojej obietnicy.

    0
    0
    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *